Dotychczas koncert obywał się przy sanktuarium w Tomaszowie Lubelskim. Tym razem miał on miejsce w Parku Miejskim, gdzie mógł dotrzeć do szerszego grona odbiorców.
Koncert w wykonaniu Krasnobrodzkiego Gospel miał nie tyle być występem na scenie, jak zapewniają sami członkowie zespołu, ile wspólnym radosnym uwielbieniem i dziękczynieniem Temu, który postanowił ponownie wyjść ze świątyni do tych, których najbardziej ukochał... do każdego z osobna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Naszym celem nie jest jedynie wystąpić. Chcemy uwielbiać Boga za Jego obecność w naszym życiu, za to, że jest z nami pomimo naszych trudności życiowych. Wielu z nas przeżyło w minionym roku naprawdę trudne chwile, pełne zwątpienia, bezsilności, braku nadziei. W takiej chwili poczuliśmy także obecność Tego, który podniósł nas, uzdrowił, przebaczył, przytulił. Chcemy dziś także prosić, by dotykał jeszcze tych ran, które nie są uleczone. Chcemy Mu za to dziękować, że nie pozostawił nas na świecie, ale jest zawsze obecny w Najświętszym Sakramencie. To, że każdego dnia możemy na Niego patrzeć, to prawdziwa łaska. Czyż to nie cudowne? – podsumowali członkowie Krasnobrodzkiego Gospel.
Wśród 25 chórzystów wystąpili także muzycy, którzy w tomaszowskich Koncertach Chwały brali udział od samego początku.
Reklama
– To jest wydarzenie cykliczne. Zaczęliśmy je kilka lat temu w Tomaszowie Lubelskim przy sanktuarium. Dziś, pierwszy raz odbywa się ono w Parku Miejskim, gdzie gromadzą się wszystkie parafie. Wśród 14 utworów dziś wykonywanych są te o charakterze uwielbieniowym. Część została przełożona na język polski, inne są kompozycjami polskich artystów. Chcemy uwielbiać Boga za Jego obecność – podkreślił ks. Mariusz Skakuj grający w Krasnobrodzkim Gospel na instrumencie klawiszowym.
Organizatorzy nie kryli zaskoczenia dużą liczbą wiernych biorących udział w Koncercie Chwały.
– Tym razem nie musieliśmy jechać do Rzeszowa, by przeżyć wieczór uwielbienia. Cieszymy się, że pojawił się także w naszym mieście. To dla nas bardzo ważne – przyznawali uczestnicy koncertu.
Wśród widowni pojawiały się zarówno radosne uniesienia, taniec dzieci, wspólny śpiew, ale i chwile wzruszeń, zwłaszcza podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu. W trakcie koncertu na scenie w Parku Miejskim pojawił się także sam Jezus. Modlitwy prowadzone przez kapłanów z Tomaszowa Lubelskiego, przez ks. Krzysztofa Sosnowskiego oraz ks. Mateusza Kickę, który przyprowadził Najświętszy Sakrament wprowadziły obecnych w głęboką modlitwę i zadumę. Znaczący udział mieli także Rycerze Kolumba pełniący służbę przy tomaszowskich parafiach. To właśnie oni zadbali o to, by nikt nie zakłócił powagi sytuacji. Wraz z małymi dziećmi niosącymi pochodnie przyprowadzili Pana Jezusa do Parku Miejskiego, gdzie czekało na Niego z utęsknieniem wielu mieszkańców Tomaszowa i okolic. Wspólnota Galilea dołożyła także wszelkich starań by uwielbiać Boga tańcem uwielbienia z flagami. W wydarzenie zaangażowały się wszystkie tomaszowskie parafie.
– Piękną tradycją są koncerty chwały na zakończenie dnia, jako podziękowanie za to, co mamy. Wszystko, co mamy, to wielki dar od Pana Boga. Szczególnie dar Eucharystii. Ludzie wierzący przychodzą tu dziś by to wyśpiewać, podziękować. Drugą ważną sprawą jest integracja. W dzisiejszych czasach, tak bardzo podzielonych, gdy my wszyscy jesteśmy rozczłonkowani, jest to bardzo ważne. Nie ma tu niepokoju, konfliktów. To po prostu uwielbienie Boga i radość, że jesteśmy razem. Bardzo się cieszę, że w tym roku koncert odbywa się w miejscu, powiedzmy publicznym. Każdy może przyjść, chwilę pobyć, pośpiewać. Cieszy mnie bardzo ta inicjatywa – zaznaczył ks. prał. Czesław Grzyb, kustosz tomaszowskiego sanktuarium.
Na zakończenie odbyła się uroczysta agapa, uczta miłości. Mieszkańcy Tomaszowa Lubelskiego, a także członkowie Krasnobrodzkiego Gospel przynieśli słodkie wypieki, które po zakończeniu koncertu wspólnie kosztowali. W ciągu tego dnia wszyscy mieszkańcy miasta stali się jedną, wielką rodziną.