Reklama

Wiara

Początek świata. Kto ma rację?

Przyzwyczajeni do naukowej wizji powstania świata zapominamy, że jest on wyłącznie skutkiem decyzji Boga.

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 14-15

[ TEMATY ]

stworzenie

Rafael Santi, Rozdzielenie ziemi i wody, 1518-19/ Raphael – Web Gallery of Art/commons.wikimedia.org

„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. A (...) wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1, 1. 31.).

„Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. A (...) wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1, 1. 31.).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiadania o stworzeniu świata w 6 dni oraz o Adamie i Ewie są powszechnie znane. Niestety, często czyta się je powierzchownie, tzn. jak opis typu przyrodniczo-historycznego. Tymczasem są to planowe opowiadania symboliczne z głębszym sensem. Mówią o pochodzeniu świata i człowieka, ale od strony ich więzi z Bogiem.

Dotyczy to również dalszych opowiadań z tzw. prahistorii biblijnej: o grzechu, Kainie i Ablu, potopie, wieży Babel, które też mają zamysł symboliczny i uniwersalny. Autor biblijny zebrał w Księdze Rodzaju dawniejsze opowiadania ludu Izraela i tak je połączył, by obrazowo odpowiedzieć na pytania o początki świata, ludzkości oraz zła w świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sześć dni

Mówi się, że Pan Bóg stworzył świat w ciągu 6 dni. Streszcza to początek biblijnej Księgi Rodzaju. Ta liczba jest, oczywiście, umowna, bo przy powstawaniu świata nie było „dni” i być ich nie mogło, gdyż nie było Słońca ani Ziemi kręcącej się wokół własnej osi. Przyzwyczajeni do naukowej wizji powstania świata przed miliardami lat szukamy w Biblii czegoś podobnego. Tymczasem chodzi w niej nie o fizyczny początek świata, lecz o jego pochodzenie od Boga.

Czytamy, że przede wszystkim, na początku, Bóg stworzył niebo i ziemię. Tak brzmi pierwsze zdanie Pisma Świętego. Słowo „stworzył” jest również w oryginale, po hebrajsku (bara), słowem uroczystym i teologicznym, wskazującym na utworzenie rzeczy, których przedtem nie było. „Niebo i ziemia” oznaczają natomiast wszystko, cały świat, zarówno niewidzialny, jak i widzialny.

Pierwotny stan świata opisano jako chaos i ciemność. Wymagał on dalszego działania, czyli twórczości i ładu. Tego dotyczy większość opowiadania. Te dni to właściwie zwrotki z opisem rzeczy widocznych gołym okiem w naszym świecie. Trzy dni przedstawiają stałe elementy świata (światło i ciemność, wodę i powietrze, ziemię i rośliny), trzy następne natomiast – odpowiadające im elementy ruchome (ciała niebieskie, ryby i ptaki, zwierzęta i ludzi). Podkreślono, że wszystko, co Bóg stworzył, było bardzo dobre. Nadawanie rzeczom stworzonym nazw wskazuje na to, że Bóg określa ich naturę, że je zna i rozpoznaje.

Reklama

Na końcu mamy jeszcze dzień siódmy, który zapowiada rytm tygodnia. Ten kończy się bowiem dniem świętym, czyli poświęconym Bogu i przeznaczonym na odpoczynek.

Pochodzenie ludzi

Przy szóstym dniu stworzenia, gdy mowa o stworzeniu ludzi, też chodzi nie o biologiczny sposób powstania ciała ludzkiego, lecz o pojawienie się na świecie ludzi na skutek decyzji Boga. Ale opowiadanie biblijne przede wszystkim przedstawia naturę ludzi. Z ich pochodzenia wynika bowiem, kim i jacy są, a ściślej – jacy byli na początku i jacy mieli być w zamyśle Boga.

Charakterystyka rodzaju ludzkiego z pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju zawiera cztery elementy. Po pierwsze – ludzie zostali stworzeni na końcu i osobno, jako ukoronowanie dzieła stworzenia. To ich wyróżnia Bóg spośród innych istot, przedstawionych zbiorczo.

Ponadto – ludzie zostali stworzeni „na obraz i podobieństwo Boże”. Oznacza to, że są jakby wizerunkiem i naśladownictwem Boga, a tym samym są Mu bliscy. Są dziećmi Bożymi. Mogą Boga dostrzec oraz naśladować Go w życiu, są zdolni do życia religijnego i moralnego. Możemy się domyślać, że więź z Bogiem umożliwiają im takie cechy, jak ludzka rozumność, świadomość, sumienie, wolna wola.

Samo opowiadanie biblijne akcentuje jednak potem co innego. Człowiek jest tym, który panuje nad innymi stworzeniami i całą ziemią – na wzór panowania Bożego. Tu leży jego swoiste podobieństwo do Boga. Ludzie mają zatem prawo korzystać z dóbr naturalnych. Trzeba tu jednak zastrzec, że skoro ziemia i przyroda zostały stworzone przez Boga i powierzone ludziom, ludzie są nie ich właścicielami, lecz co najwyżej użytkownikami czy dzierżawcami i dlatego powinni się o przyrodę troszczyć.

Reklama

Wymienioną na końcu podstawową cechą ludzi na ziemi jest płciowość. Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. Chodzi w tym miejscu nie o jedną parę, lecz o to, że ludzie są dwóch płci, że zostali stworzeni jako istoty: męska i żeńska. Jako mężczyźni i kobiety ludzie zostali wspólnie powołani do posiadania potomstwa i do zasiedlenia oraz opanowania ziemi.

Drugi raz o stworzeniu ludzi

Następne opowiadanie – o pierwszych ludziach, o Adamie i Ewie, trzeba oddzielić od pierwszego, gdyż autor biblijny wziął je skądinąd. Stanowi ono równoległą odpowiedź na pytanie, skąd się wzięli świat i ludzie. Zasadnicza odpowiedź jest taka sama: sprawił to Bóg. Sposób opowiadania jest jednak inny.

Świat i ziemia czekają na zamieszkanie przez ludzi. Bóg kształtuje człowieka, określonego jako „proch ziemi”. My byśmy powiedzieli „materia”: człowiek jest istotą materialną i zniszczalną, choć zarazem pochodzi od samego Boga – jako Jego szczególne stworzenie. Imię człowieka, Adam, nie wskazuje tylko na pojedynczego mężczyznę, lecz przywołuje wszystkich, gdyż hebrajskie adam oznacza człowieka w ogóle – istotę ziemską i rodzaj ludzki. Z kolei hebrajskie hawwa, czyli Ewa, oznacza żywicielkę albo wręcz życie, czyli wskazuje na wszystkie kobiety jako te, które przez rodzenie przekazują życie. Opowiadanie biblijne dotyczy zarówno pierwszych ludzi, jak i wszystkich innych.

Bóg przygotował dla ludzi piękny ogród rajski jako miejsce zamieszkania i źródło pokarmu. Najważniejsze jest tu drzewo życia, które jest symbolem życiodajnej obecności Boga. Człowiek jako istota materialna sam nie podtrzyma swego życia, gdyż czerpie je właśnie z Boga.

Ziemia jest pełna innych istot żywych. Zostały one zestawione z człowiekiem na tej zasadzie, że gdy stanęły przed nim, ten nadał im nazwy. Zwierzęta natomiast nie potrafią nazwać ludzi ani nadać im imion. Pod tym względem umysł ludzki ma zasadniczą przewagę.

Reklama

Kobieta – towarzyszka

Pierwszy człowiek został przedstawiony jako mężczyzna. Uznawszy, że nie powinien być sam, Bóg stworzył obok niego kobietę. Opowiadanie biblijne mówi, że stworzył ją z żebra mężczyzny.

Skąd ten obraz się wziął? Istnieje kilka wyjaśnień. Żebro to kość najbliższa sercu. Chodziłoby więc o wewnętrzną bliskość obojga. Utworzenie z żywego ciała, a nie z prochu, sugeruje rolę kobiet w przekazywaniu życia. W starożytnym języku Sumerów słowa i znaki pisarskie dotyczące żebra i życia były zbliżone. Sam opis tłumaczy stworzenie z żebra jako dowód ścisłej bliskości. Mężczyzna powiedział, że ta oto będzie „kością z jego kości i ciałem z jego ciała”. Te przenośnie również dzisiaj są zrozumiałe. Mężczyzna i kobieta są zbudowani z identycznej substancji, są jednej natury, są sobie równi i bliscy.

Na to samo wskazuje hebrajskie słowo „kobieta”. Brzmi ono: iszsza, jakby pochodziło od: isz, mężczyzna. Wspólna nazwa wskazuje na wspólną naturę. A ponieważ isz i iszsza oznaczają również męża i żonę, znaczy to, że pierwsi ludzie byli widziani jako małżeństwo.

Małżeństwo zakłada współżycie. Dlatego na końcu autor biblijny stwierdził, że mężczyzna opuszcza rodziców, aby złączyć się z żoną w jedno ciało. Jest to aluzja do współżycia płciowego. Płciowość i małżeństwo należą zatem do planu Bożego względem człowieka, a nie są skutkiem grzechu.

Autor jest biblistą, profesorem na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, zajmuje się też kulturą starożytną i etyką społeczną. Napisał czterdzieści sześć książek na temat Pisma Świętego, starożytności i chrześcijaństwa w świecie współczesnym.

2023-04-28 13:39

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pochwała stworzenia

Niedziela Ogólnopolska 44/2019, str. 29

[ TEMATY ]

stworzenie

Kenishirotie/fotolia.com

Zamiast zachwycać się sterowaną przez cwaniaków nastolatką należałoby raczej wrócić do świadomości ekologicznej reprezentowanej np. przez średniowieczne klasztory benedyktyńskie czy św. Hildegardę z Bingen i św. Franciszka z Asyżu

W dzisiejszym świecie znikł gdzieś optymizm ideologiczny, który jeszcze niedawno inspirował wielkie utopie społeczne, jak np. marksizm, obiecujący ludzkości świetlaną przyszłość. Zamiast tego coraz częściej pojawiają się ideologie podszyte nie optymizmem, lecz pesymizmem. Głoszą nie to, że osiągną najwyższe dobro, ale że zapobiegną największemu złu. Przykładem może być współczesna gnoza ekologiczna, której wyznawcy obiecują uratować życie na naszej planecie, zagrożone przez zmiany klimatyczne, globalne ocieplenie, dwutlenek węgla itd. Tworzą oni wspólnotę nie nadziei, lecz strachu.

CZYTAJ DALEJ

Wzór pracowitości i pobożności

Niedziela sosnowiecka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zyta

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję