Reklama

Głos z Torunia

Jak przeżyć z nastolatkiem?

Co się stało z naszym Jasiem? – zastanawiają się rodzice. – Trzaska drzwiami, siedzi po nocach w komputerze, rano nie można go dobudzić, w pokoju ma bałagan i mówi, że niczego nie rozumiemy. A właściwie to nie mówi, tylko krzyczy.

Niedziela toruńska 17/2023, str. I

[ TEMATY ]

warsztaty

warsztaty

Toruń

Renata Czerwińska

Michał Frąckowicz dzielił się doświadczeniem rodzica i pedagoga także poprzez scenki

Michał Frąckowicz dzielił się doświadczeniem rodzica i pedagoga także poprzez scenki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na szczęście nikt nie podmienił Jasia. Okres dorastania to czas, kiedy w mózgu nastolatka w krótkim czasie pojawiają się nowe połączenia. Dorastający Janek patrzy w głąb siebie, zastanawia się nad swoją tożsamością. – To naturalny proces w Bożym planie – wyjaśniał Michał Frąckowicz, mąż, ojciec i wieloletni pedagog, prowadzący warsztaty dla rodziców Bunt na pokładzie – Najważniejsze, aby w tym czasie, który jest trudny i dla nastolatka, i dla jego rodziców, zadbać o relację. To zaprocentuje na przyszłość.

Słuchaj sercem

Warsztaty odbyły się 1 kwietnia w toruńskim Centrum Dialogu, a rodzice, którzy chcieli zrozumieć swoje nastolatki, przyjechali nie tylko z Torunia czy Grudziądza, ale też z Bydgoszczy, Włocławka i Aleksandrowa. Oprócz konferencji i prezentacji przekazanych żywym językiem był czas na zadania. To chociażby wypisanie 10 cech, za które cenimy własne dziecko czy wczucie się w rolę nastolatka, który próbuje rozmawiać o palących problemach z dorosłym autorytetem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co ważne, w czasie, kiedy dziecko nie chce słyszeć, że jest wykapanym tatą czy kserówką mamy, autorytetem stają się ludzie z zewnątrz, jak chociażby internetowi influencerzy. To właśnie dlatego warto zastanowić się, o co chcemy ścierać kopie z naszym nastolatkiem, a co możemy odpuścić.

Reklama

To także czas słuchania. Słowa, że nic nie rozumiemy i jesteśmy najgorszymi rodzicami na świecie, należy jednym uchem wpuścić, a drugim wypuścić. Za pół godziny nasz nastolatek zmieni na ten temat zdanie, szczególnie, jeśli jesteśmy dobrymi słuchaczami. Jeśli na co dzień chmurna nastolatka ma znów złamane serce, a mama zamiast ją pouczać i gadać o każdej potworze, co to znajdzie swojego amatora, po prostu słucha i nie ocenia – córka zachowa to w pamięci, nawet jeśli zapomni podziękować. Jeśli syn z turystycznych wojaży z ojcem po całej Europie zamiast setek zabytków zapamiętał, że wspólnie z tatą lepili pierniki – to znaczy, że nawiązała się relacja i za jakiś czas może się okazać, że zdanie rodzica będzie ważniejsze od propozycji celebryty z TikToka.

Mów dobrze

Skoro już wiemy, że młody człowiek szuka swojej tożsamości, co warto, aby usłyszał? Ponieważ cierpi z powodu niskiego poczucia własnej wartości, ceni sobie pochwały. Ale uwaga: trzeba je zastosować umiejętnie. Najlepiej, aby usłyszał mimochodem, jak rodzic mówi o nim dobrze do członków rodziny czy sąsiadów. Niewiele dadzą komplementy: „Jesteś super”, „Jesteś zdolny”. Za to konkrety – np. „Basia znów upiekła babkę na niedzielę, pychota”, „Kacper umie zmienić koło w samochodzie” – owszem.

Szkoła to miejsce, w którym nastolatek przeżywa sporo stresu. Jest oceniany zarówno przez nauczycieli, jak i rówieśników. Lepiej nie pytać go o to, jak tam w szkole. Za to może się okazać, że jeśli jako rodzice mamy swoje pasje, nasz nastolatek chętniej poszuka własnych zainteresowań. A o nich chętnie opowie.

Podczas warsztatów nie zabrakło rozmów na temat korzystania z internetu i social mediów oraz depresji dziecięcej. Rodzice wracali do domów z nowymi inspiracjami i sercami, w których nastoletnie dzieci mają szczególne miejsce.

2023-04-19 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nuty dla Pana Boga

Ponad 140 adeptów śpiewu zjawiło się w parafii św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach, aby w dniach 14-16 września uczestniczyć w Warsztatach Muzyki Liturgicznej „Per Crucem ad Lucem” (Przez Krzyż do Światła). Do obsługi zaangażowano młodzież parafilaną. Na inicjatywę ks. Marka Różyckiego odpowiedzieli ludzie nie tylko z Podbeskidzia, ale i z Pszczyny, Wrocławia, Krakowa czy Poznania. Największą grupę wśród nich stanowiły osoby między 20., a 40. rokiem życia. Mężczyzn było około 30 proc.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

Przyjaciele ubogich

2024-11-24 07:24

Paweł Wysoki

W niedzielę, 17 listopada, w „namiocie spotkania” przed archikatedrą lubelską do wspólnego posiłku zasiadło ponad 150 osób bezdomnych, samotnych, ubogich. Spotkanie z okazji obchodzonego już po raz 8. Światowego Dnia Ubogich zorganizowała Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Świąteczny obiad poprzedziła Msza św. sprawowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Dzięki zaangażowaniu pracowników, wolontariuszy i darczyńców Caritas, na twarzach osób zmagających się z kryzysem bezdomności i ubóstwem pojawił się uśmiech. Jak podkreślali beneficjenci, w tym dniu najważniejsze dla nich było serdeczne spotkanie z drugim człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję