Reklama

Felietony

Katalog zachowań lokalnych

Nie walczymy z ludźmi, ale przeciwstawiamy się szkodliwym i antyludzkim ideologiom.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno pisałem o podstawowych zasadach lokalizmu, który musi skutecznie się przeciwstawić rozpełzającemu się po świecie i karmionemu przez finansowych oligarchów nowotworowi globalizmu. Globalizm zagraża naszej wolności, niszczy tradycję i lokalną kulturę – homogenizuje ludzi, sprowadza ich rolę do służenia interesom kasty finansowych właścicieli świata. Globalizm posługuje się mediami głównego nurtu, stosuje masową inwigilację w każdej dostępnej mu dziedzinie, dąży do wyeliminowania gotówki, aby poddać nasze portfele swojemu bezczelnemu zarządowi. Globalizm jest wrogiem wiary w Boga Jedynego i w zamian projektuje – jak definiuje to Yuval Harari – uwielbienie dla homo deus, człowieka, którego będzie stać na stałe ulepszanie się za pomocą niezwykle kosztownych terapii z zastosowaniem nowoczesnych – niedostępnych dla większości – kuracji. Każdy, kto chce się skutecznie przeciwstawić temu pełzającemu we wszystkich kierunkach zagrożeniu, prędzej czy później będzie musiał zwrócić się w stronę lokalizmu, który jest zasadniczym przeciwieństwem właśnie globalizmu.

Nie walczymy z ludźmi, ale przeciwstawiamy się szkodliwym i antyludzkim ideologiom. Pokonaliśmy pierwszy szturm komunizmu, a teraz musimy być bardziej czujni – nadchodzi kolejna inwazja. Oto moja propozycja praktycznego rozwinięcia programu lokalistycznego, który w istocie jest konserwatyzmem praktycznym:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Szukamy wspólnych praktycznych wartości i staramy się realizować konkretne cele lokalne – to stworzy nas na nowo i scementuje naszą lokalną wspólnotę. 2. Wierzymy tylko w to, co rozumiemy i możemy sami sprawdzić, a więc odrzucamy wszelkie przesądy sączone przez tzw. media głównego nurtu i propagandystów, którzy udają dziennikarzy. 3. Autorytetami są dla nas ludzie obok nas. Autorytety poznajemy osobiście, docieramy do nich sami i przekonujemy się, jakie one tak naprawdę są. 4. Uczciwość sprawdzamy metodą małych prób i dłuższej obserwacji. 5. Działamy, kierując się naczelną zasadą osiągania zgody i uciekania od zbędnych podziałów. Kwestie różnic zdań na konkretne sprawy wyjaśniamy w przyjaznych dyskusjach. Uciekamy od złych emocji, które są nam serwowane przez globalne media. Polegając na matematycznych zasadach, zawsze staramy się szukać Największego Wspólnego Mianownika. 6. Budujemy lokalnie wspólne interesy, które nas wciągają i budują nasze plany. Jednocześnie tworzymy lokalnie miejsca pracy dla naszych ludzi. 7. Wymieniamy się myślami i obserwacjami, twarzą w twarz, rezygnujemy z jakiegokolwiek pośrednictwa technologii (mediów społecznościowych itp.). Pamiętamy o zasadzie, że kto posiada kanały przepływu informacji, ten z czasem zaczyna je kontrolować, moderować, aby ostatecznie inwigilować i cenzurować. 8. Interesy najpierw robimy ze sprawdzonymi lokalnymi partnerami, dopiero potem rozszerzamy nasze ekonomiczne zainteresowania i poszukiwania. 9. Do wszelkich władz wybieralnych delegujemy ludzi tylko z naszej wspólnoty, ludzi, których znamy – to zapewnia nam kontrolę i zdrowy przepływ informacji o bezpośrednio dotyczących nas sprawach. 10. Nie ufamy masowym poglądom, traktując je raczej jako propagandowo szerzone przesądy, aby uzyskać kontrolę nad masami. Wszystko odnosimy do własnych doświadczeń i wiedzy, a korzystamy z pomocy specjalistów znajdujących się w naszym otoczeniu. 11. Budujemy materialne podstawy naszej wolności. Działamy w myśl zasady: stać mnie na wolność! 12. Ograniczamy tak jak możemy centralne interwencje w nasze środowisko. 13. Budujemy wspólnoty zamieszkania i realnej własności ziemi.

Potraktujcie te zasady jako zachętę i wstęp do dyskusji. Razem twórzmy katalog zachowań pożytecznych, które będą charakteryzować nas, Polaków lokalistów. Zaręczam, że w praktyce nasza postawa i przykład sprawią, iż podąży za nami bardzo wielu ludzi. Nasza wolność pochodzi od Boga i tylko Jemu możemy ją zawierzyć. Do dzieła!

2023-03-15 08:26

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa o koryto

Awantura o media publiczne pokazuje, jak nisko upadła dyskusja o przyszłym kształcie naszego państwa i jak żenujące standardy zaczęły obowiązywać w naszej przestrzeni publicznej.

To jest bitwa o koryto, w której walczący chcą swoim kwikiem wciągnąć w to całą Polskę” – tak na portalu X (dawnym Twitterze) skwitowałem walkę o władanie publicznymi mediami, która rozegrywa się ostatnio i przykuwa uwagę masowej publiczności. Ekipa, która za niezbyt fachowo robioną propagandę PiS zarabiała pensje, będące wielokrotnością średniej krajowej, nie chce pozwolić, aby jej miejsce w telewizji publicznej, radiu i Polskiej Agencji Prasowej zajęli słudzy obecnego rządu. Wmieszali się w to posłowie, jacyś najęci tajniacy i osiłki. Tak dostaliśmy gorszące widowisko walki o frukty, które obie strony usiłują przedstawić jako walkę o wolność słowa i o media publiczne. Ta awantura jednak nie ma nic wspólnego ani z dziennikarstwem, ani tym bardziej z wolnością słowa.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56

[ TEMATY ]

piłka nożna

Puchar Polski

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję