Reklama

Niedziela Lubelska

Rozpalają nadzieję

Sieć wzajemnej pomocy ocaliła już wiele osób. Warto być jej częścią – mówi siostra Bożena Noga.

Niedziela lubelska 11/2023, str. I

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

S. Bożena Noga FMM

Franciszkanki regularnie wysyłają transporty z darami

Franciszkanki regularnie wysyłają transporty z darami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez cały rok klasztorne pomieszczenia u Franciszkanek Misjonarek Maryi dosłownie zawalone są pudłami z żywnością, chemią gospodarczą, opatrunkami... Gdy jedne jadą do potrzebujących, pojawiają się następne. Nie ma dnia, żeby do domu sióstr przy ul. Nałęczowskiej w Lublinie ktoś nie przyszedł z darami dla mieszkańców Ukrainy. Te regularnie są dostarczane do klasztorów w Dunajowcach i Krzywym Rogu. – Tam do naszych sióstr codzienne przychodzą setki, a nawet tysiące osób. Nie możemy ich zostawić bez pomocy – mówią zgodnie s. Bożena Noga i s. Irena Karczewska. W ogarniętym wojną kraju mają bliską sercu zakonną rodzinę, która dzieli losy Ukrainy.

W lutym ub. r. cała Polska otworzyła serca i drzwi swoich domów przed uchodźcami zza wschodniej granicy; nie inaczej było u sióstr. Zakonnice pod swoim dachem przyjęły ponad tysiąc osób. Od początku organizują też transporty z pomocą humanitarną, która na Ukrainie trafia do cywili i do żołnierzy. – Powstała sieć pomocy, która swoim zasięgiem obejmuje cały świat, ale też najbliższą okolicę. Dary regularnie przynoszą nasi sąsiedzi, parafianie z Dąbrowicy i ze Świętej Trójcy. Zbiórki są prowadzone w szkołach, przychodniach, remizach strażackich... – wylicza s. Bożena. – Wiele osób przekazuje nam pieniądze na zakup różnych produktów. Zdarza się, że nawet w autobusie ktoś wsuwa mi do ręki banknoty i mówi, że to na Ukrainę – dodaje s. Irena. Zakonnice, które mają bezpośredni kontakt z klasztorami znajdującymi się w strefie wojny, dobrze wiedzą, co w danej chwili jest najbardziej potrzebne. – Zawsze potrzebna jest żywność; i dla uchodźców wewnętrznych, i dla żołnierzy walczących na froncie. Najlepiej sprawdzają się małe konserwy i wszystkie dania typu „gorący kubek”. Bardzo przydatne są nawilżane chusteczki, które w trudnych warunkach pomagają zadbać o higienę – mówi s. Bożena.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ostatnim czasie franciszkanki dostają informacje o dużym zapotrzebowaniu na świece, nawet na ogarki. – Ci, którzy nie mogą być na froncie, walczą w inny sposób. Ludzie w Dunajowcach w domowych warunkach przetapiają parafinę i z puszek po konserwach robią wydajne świece, które nie tylko dają światło, ale pozwalają też trochę się ogrzać – wyjaśnia zakonnica. Tak w ostatnim czasie zrodził się pomysł zbiórki starych paschałów. – Gdy na przełomie lutego i marca organizowałyśmy kolejny transport darów na Ukrainę, zaczęłam wśród znajomych kapłanów pytać właśnie o nieużywane paschały. Ksiądz Krzysztof Kaucha przywiózł ich kilkanaście. Jak powiedział, zawsze zastanawiał się, po co ich tyle w parafii, a one czekały właśnie na tę chwilę – dzieli się s. Bożena.

Jeszcze przed Wielkanocą, najpewniej już ok. 20 marca, z klasztoru przy ul. Nałęczowskiej wyruszą kolejne busy z darami. Siostry proszą o pomoc w zbiórce żywności i świec. Chętnie przyjmą stare paschały. Ich wosk w wielu sercach może rozpalić nadzieję.

Więcej na www.lublin.niedziela.pl

2023-03-07 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PKWP: Kolejne transporty ze wsparciem dla Ukrainy

Biura PKWP w całej Polsce i Fundacja Przyjaciel Misji podejmują działania pomocowe dla obywateli Ukrainy. Z Wrocławia wyjechał kolejny transport humanitarny do Lwowa i Chmielnickiego.

Kraków odbiera pomoc z Belgii i Francji, by następnie przekazać ją uchodźcom będącym w Polsce i cierpiącym za wschodnią granicą. Aktywna jest też Warszawa.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję