Książka prof. Lecha Stempniewicza to owoc jego prawie 50 lat badań ekosystemów polarnych, pobytów w Arktyce i obserwacji tamtejszej przyrody: alczyków, nurzyków, adelek i innego podobnego ptasiego polarnego towarzystwa, ale nade wszystko niedźwiedzi polarnych. Nie jest to rozprawa naukowa, jak można by się spodziewać po profesorze nauk biologicznych, ale nieźle napisana, lekkim piórem, w gawędziarskiej formie, historia bliskich spotkań z przyrodą. Największe wrażenie robią te oko w oko z niedźwiedziami. Profesor ostrzega przed bagatelizowaniem ocieplenia klimatu, którego najbardziej spektakularną oznaką jest gwałtowny spadek powierzchni lodu morskiego w Arktyce, co już jest zabójcze dla żyjących tam zwierząt, szczególnie dla misiów polarnych. Do 2050 r. może zginąć dwie trzecie światowej populacji niedźwiedzi polarnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu