Kościół jest żywy i ciągle realizuje się w różnych wymiarach i miejscach. Ma różne twarze. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych i jednocześnie najtrudniejszych w przyjęciu jest Kościół jako rodzina. Szczególny apostolat w tej sferze pełni małżeńsko-rodzinna gałąź Ruchu Światło-Życie czyli Domowy Kościół.
W weekend 14-16 października, małżeństwa z rejonu Łochów wraz ze swoimi dziećmi udały się do domu Duszpasterstwa Młodzieży „Porcjunkula” w Serpelicach, by na chwilę odpocząć od swoich codziennych obowiązków i przeżyć we wspólnocie czas spotkania z Panem w charyzmacie Ruchu.
Zobowiązani do miłości
Nadbużański klimat klasztoru braci kapucynów okazał się wymarzonym miejscem, w którym 18 par zaangażowanych na co dzień w Domowy Kościół w Łochowie mogło przeżyć ten szczególny czas w osobistej formacji i utrwalaniu więzi z Bogiem, małżonkiem i Kościołem. Organizacji skupienia podjęła się para rejonowa Marcin i Małgorzata Fabisiak. Rodzinom towarzyszył i posługę sakramentalną pełnił ks. Michał Siduniak – w przeszłości wikariusz łochowski, a obecnie student duszpasterstwa rodzin na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Rekolekcje rozpoczęły się w piątek wspólną kolacją. Następnie była Msza św. po której był czas na indywidualną adorację – czas cichego spotkania w którym można oddać Panu to, na co często brakuje czasu w codziennym życiu. Pierwszy dzień upłynął pod kątem zobowiązania do miłości.
Sobota była najbardziej wypełnionym dniem rekolekcji. Słowem kluczem, które przewijało się w ciągu całego dnia była „wierność” i jej odniesienie do więzi małżeńskiej. Tę prawdę wyjaśniała uczestnikom poranna jutrznia, dzielenie w grupach, namiot spotkania, dialog małżeński, konferencja księdza i Eucharystia. Te punkty które są zobowiązaniami w Domowym Kościele były głównym zrębem duchowych ćwiczeń. Klamrą tych wysiłków zamykającą cały dzień przed Panem była adoracja Najświętszego Sakramentu, w czasie której modlitwa płynęła w sposób szczególny za małżonków, z prośbą o umocnienie ich małżeńskich więzi. W ciągu dnia był też czas na to, aby się po prostu spotkać, porozmawiać, wypić kawę czy wspólnie z rodziną pospacerować nad brzegiem Bugu. Przed adoracją był czas wspólnego pogodnego wieczoru, gdzie zarówno dzieci jak i dorośli dobrze bawili się przy zabawach integracyjnych i wesołej muzyce.
Wezwani do ewangelizacji
W niedzielę znalazł się czas na poranną jutrznię, konferencję, pracę w grupach, podsumowanie oraz Eucharystię. Był to też przewidziany programem Domowego Kościoła dzień wspólnoty. Jego główną tematyką była rodzina jako przestrzeń ewangelizacji i połączona z tym została uczciwość małżeńska. Dzień i rekolekcje zakończyliśmy obiadem połączonym wspólną agapą przy pączkach. Był też czas podziękowań dla organizatorów oraz animatorek – Wiktorii i Kingi które dzielnie zajmowały się dziećmi w czasie gdy rodzice poświęcali czas dla małżonka i Boga. Uczestnicy usłyszeli na nowo pragnienie św. Jana Pawła II aby duszpasterstwo rodzin uczynić pierwszoplanową dziedziną duszpasterską Kościoła. Zostali zachęceni do tego aby mocniej wejść w perspektywę świadectwa, które dokonuje się w codziennym życiu i nie domaga się od razu wielkich akcji czy przedsięwzięć.
Zasłuchani w nauczanie Kościoła
Trzeba powiedzieć, że rejonowe dni skupienia upłynęły w kluczu tego, co Bóg mówi do Kościoła o małżeństwie i rodzinie. Odczytywano ten zamysł wgłębiając się w nauczanie papieży: Pawła VI z adhortacji apostolskiej Evangelii nuntinadi, Jana Pawła II z adhortacji Familiaris consortio i Franciszka w jego posynodalnej adhortacji Amoris laetitia. W tej formie rekolekcji głos Pana Boga nie tylko był oparty na dokumentach Kościoła lecz można go było usłyszeć w historii każdego małżeństwa i rodziny, która jak mówi papież Franciszek jest ziemią świętą przed którą należy zdjąć buty. Bezcenny czas modlitwy i odpoczynku przed Panem umocnił pewność że wszyscy są w rękach Bożych i ci którzy doświadczyli Jego miłości i bliskości w różnych momentach swojego życia powinni dzielić się tym z innymi – ale zawsze najpierw w swoich rodzinach i małżeństwach.
Założyciele toruńskiego Domowego Kościoła. Maria Major z dzieckiem w środku,
Bogdan Major pierwszy po prawej
Z Bogdanem Majorem o początkach Domowego Kościoła w Toruniu i dzieleniu się wiarą w rodzinie rozmawia Renata Czerwińska.
Renata Czerwińska: Byli Państwo u początków toruńskiej wspólnoty Domowego Kościoła. Jak to się zaczęło?
Bogdan Major: Jesteśmy w ruchu od 1978 r. W Toruniu były wtedy inne wspólnoty. Byliśmy już małżeństwem prawie 10 lat, chodziliśmy na spotkania duszpasterstwa jezuitów, jeździliśmy na różne rekolekcje, ale przyszła propozycja, która zafascynowała mnie i fascynuje do dzisiaj. Domowy Kościół zawiązał się w Toruniu od wyjazdu trzech rodzin do Krościenka – Marii i Jana Adamiaków, Elżbiety i Leszka Polakiewiczów oraz Marysi i mnie. Propozycję wyjazdu na Oazę Rodzin przyniósł nam Wacław Dokurno, wtedy jeszcze nie ksiądz, ale student czy doktorant fizyki. Jeździł na młodzieżowe oazy i przyjechał z taką propozycją. Przyjaciele, do których się najpierw zwrócił, nie mogli jechać, więc spytał nas. Rozmawialiśmy na ten temat z ks. Janem Chrapkiem, jeszcze nie był biskupem, to były jego pierwsze chwile w Toruniu. Spotkaliśmy się też z jedną z par z Domowego Kościoła z Bydgoszczy, wreszcie skrzyknęliśmy się i pojechaliśmy. Nie ma przypadków. Pan Bóg posyła do nas posłańców we właściwym czasie. Widocznie widział niedosyt Jego obecności w naszym małżeństwie i rodzinie. Uważaliśmy, że musimy do Boga iść razem, a nie tak, jak to kiedyś żartobliwie mówiłem, że jestem ja i mój Pan Bóg, obok moja żona i jej Pan Bóg. Ta propozycja była przez nas oczekiwana. Całościowa, świetnie przemyślana, spójna koncepcja formacyjna i wychowawcza ks. Franciszka Blachnickiego, która zawiera się w triadzie „nowy człowiek, nowa wspólnota, nowa kultura”, do tego system rekolekcji, praca w ciągu roku. Oferta dla każdego bez względu na wiek, stan ducha, możliwa do przyjęcia i realizacji. To był dla nas dar, który do dzisiaj owocuje i za który nieustannie Bogu dziękuję.
W dniach 20-21 listopada 2025 roku w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach odbędzie się międzynarodowa konferencja z okazji 100-lecia Apostolstwa Chorych. Tytuł konferencji brzmi „Evangelium vitae – jesień, czyli jak współcześnie radzić sobie z chorobą i cierpieniem?”. Organizatorami konferencji są: Wydział Teologiczny Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Stowarzyszenie Apostolstwo Chorych oraz Diecezjalne Duszpasterstwo Służby Zdrowia w Katowicach.
Od 2006 roku co kilka lat w środowisku katowickim odbywają się spotkania naukowe podejmujące zagadnienie zdrowia i choroby w namyśle interdyscyplinarnym we współpracy medycyny, teologii, a także innych dyscyplin naukowych, przede wszystkim psychologii. Tym razem konferencja jest organizowana z okazji dwóch rocznic. Mianowicie, 100 lat temu (dokładnie 1 listopada 1925 roku) powstała w Niderlandach wspólnota Apostolstwa Chorych, gromadząca osoby dotknięte różnego rodzaju chorobami, które w doświadczeniu swego cierpienia odkrywają głęboki sens życia. Jednoczą się duchowo z Jezusem ukrzyżowanym oraz ofiarują swoje bóle i trudy za zbawienie świata, a także w wielu innych szczegółowych intencjach. W tym też roku przypadła 30-rocznica ogłoszenia przez św. Jana Pawła II encykliki Evangelium vitae o świętości życia. Jeśli konferencja nosi główny tytuł „Evangelium vitae – jesień”, to oznacza to, że będzie podejmowała zagadnienia związane z chorobą, cierpieniem, dotyczące często (choć nie tylko) schyłku, czyli jesieni życia. Wiosną tego roku w Wydziale Teologicznym miały miejsce spotkania zatytułowane „Evangelium vitae – wiosna”, związane z przekazywaniem życia i jego początkiem. W logo jesiennej sesji wkomponowane są (w barwach jesieni) ludzkie dłonie, które wypuszczają ku górze tchnienie życia. Jest to znak, że taki koniec życia czeka każdego z nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.