Jubileuszowa 10. Diecezjalna Pielgrzymka Mężczyzn do sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski rozpoczęła się 10 września na Zamku Królewskim w Międzyrzeczu, gdzie miało miejsce przekazanie relikwii św. Brata Krystyna, który powrócił do kolebki chrześcijaństwa i polskości po dziesięciu stuleciach. – Z tej okazji będzie odtworzona kaplica zamkowa; jest już wybrane miejsce. Myślę, że w przyszłym roku, gdy spotkamy się na kolejnej pielgrzymce, to poświęcimy tę kaplicę, gdzie będą spoczywały relikwie św. Brata Krystyna – powiedział ks. kan. Henryk Grządko, duszpasterz Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp. Fragment relikwii świętego przybył do Międzyrzecza na prośbę bp. Tadeusza Lityńskiego z katedry w Ołomuńcu, gdzie znajdują się one od 1128 r.
Z Zamku Królewskiego mężczyźni przemaszerowali z udziałem wojska, klas mundurowych i orkiestry wojskowej do sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski, gdzie została odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp. Adriana Puta z homilią bp. Tadeusza Lityńskiego. W homilii pasterz diecezji nawiązał do czwórki młodych Polaków, którzy wzięli udział w maratonie na pustyni, by pomóc w rehabilitacji siedmioletniego chłopca. – Dzisiaj tu, w Międzyrzeczu, setki mężczyzn, nie tylko z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, przemierzają ulice miasta, by dać piękne świadectwo, kroczyć z darem modlitwy, z ofiarnym zaangażowaniem, by pomóc ratować tych, którzy fizycznie i duchowo są słabi i cierpiący, za których bierzemy odpowiedzialność – powiedział bp Lityński.
Wśród pielgrzymów byli ojciec i syn Grzegorz i Wojciech Waligóra z Sulechowa. – Jesteśmy tu po raz trzeci z rzędu. Widok tylu mężczyzn, starszych i młodszych, dodaje nam otuchy, umacnia w wierze, jest dla nas motywacją i mobilizacją do trwania w wierze, głoszenia Ewangelii, bo tylko w Bogu jest nasza nadzieja na prawdziwe życie, na uczenie się prawdziwej miłości i na przeżycie tego życia tak, jak trzeba – powiedzieli pielgrzymi, którzy przyjechali z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sulechowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu