Reklama

Niedziela plus

Święta, księżna i klaryska

Święta Kinga (Kunegunda) należy do grona wybitnych i świątobliwych księżniczek związanych z domem Piastów przez małżeństwa lub z niego się wywodzących. Były nimi: św. Jadwiga Śląska oraz błogosławione Jolanta i Salomea.

Niedziela Plus 38/2022, str. VI-VII

[ TEMATY ]

św. Kinga

polona.pl

Odkrycie żup solnych w Bochni przez św. Kingę, obraz Floriana Stanisława Cynka

Odkrycie żup solnych w Bochni przez św. Kingę, obraz Floriana Stanisława Cynka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kinga pochodziła z dynastii Arpadów, urodziła się 5 marca 1234 r. Była córką króla Węgier Beli IV i Marii, córki cesarza bizantyjskiego Teodora I. Dwór węgierski wyróżniał się w owym czasie bogactwem, okazałością i poziomem kultury. Splendoru dodawała mu królowa Maria, wprowadzając bizantyjski ceremoniał i przepych.

Pomysł związku Kingi z Bolesławem, zwanym później Pudicus (Wstydliwy), zrodził się w Krakowie. Bolesław był synem księcia krakowskiego Leszka Białego i Grzymisławy. Po śmierci ojca zamordowanego w Gąsawie opiekę nad małoletnim Bolesławem sprawował Henryk Brodaty, książę śląski i krakowski. Gdy zmarł, Grzymisława szukała oparcia dla syna, aby zapewnić mu tron krakowski. Powstał wtedy projekt związania się z Węgrami, ówcześnie silnym i skonsolidowanym państwem. Orędownikiem tego związku była Salomea, siostra Bolesława i żona Kolomana, brata króla Beli IV. Jej wybór padł na Kingę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Król Bela nie był przychylny tym planom. Dla dworu węgierskiego związek ze słabym księciem krakowskim nie stanowił zaszczytu. Jeden z żywotów podaje, że Salomea, zapewniwszy sobie zgodę Kingi, wyekspediowała ją do Polski w specjalnie przygotowanej skrzyni. Nie wiadomo, jak było naprawdę. Z innych dokumentów wynika, że Bela wobec zbliżającego się zagrożenia mongolskiego także myślał o zapewnieniu sobie sojuszników i ostatecznie wyraził zgodę na małżeństwo córki.

Kinga przybyła do Polski w 1239 r. i spotkała się z Bolesławem w Wojniczu, gdzie zawarto umowę małżeńską. Ślub odbył się dopiero w 1247 r. Kinga musiała osiągnąć wiek 12 lat, który – według ówczesnego prawa kanonicznego – pozwalał na małżeństwo. Czas ten narzeczeni spędzili pod opieką Grzymisławy w Sandomierzu, w Krakowie i na Morawach, uciekając przed Tatarami. W 1243 r. panowie krakowscy powołali Bolesława na tron krakowski.

Ogromny wpływ na Kingę wywarły Grzymisława i Salomea. Obie były związane z franciszkanami i ich duchowością. Salomea, po owdowieniu, została klaryską w Zawichoście, a jej kult jako błogosławionej potwierdził Klemens X w 1672 r. Także Jolanta, młodsza siostra Kingi, żona księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego, po jego śmierci wstąpiła do klarysek w Gnieźnie. Można powiedzieć, że w tamtych czasach szary habit franciszkański był najbardziej „modnym” strojem księżniczek. Duchowość św. Klary i idea franciszkańskiego ubóstwa okazały swoją niezwykłą atrakcyjność.

Reklama

Kinga miała zapewne odpowiednie predyspozycje wewnętrzne, które rozwinęła pod wpływem Salomei. Jej rozbudzona wrażliwość religijna domagała się umartwień, ascezy i życia w ubóstwie. Dalszą konsekwencją było pragnienie trwania w dziewictwie. Oznajmiła to Bolesławowi przed ślubem, a po ceremonii poprosiła, by przez rok żyli jak brat i siostra – na cześć Matki Bożej. Po roku ponownie wyraziła życzenie, aby stan ten przedłużyć o jeszcze jeden rok – na cześć św. Jana Chrzciciela. Mimo namów kapelana Kinga nie chciała podjąć obowiązków małżeńskich i wreszcie złożyli z Bolesławem dozgonny ślub czystości. Ponadto księżna złożyła śluby trzeciego zakonu franciszkańskiego i odtąd chodziła w szarej mniszej cuculli. Gorliwość religijna Kingi wzmogła się po przywiezieniu do Krakowa bulli kanonizacyjnej św. Stanisława; księżniczka własnoręcznie obmywała w winie kości męczennika przygotowywane jako relikwie do wyniesienia na ołtarze.

Choć Kinga nie dała Bolesławowi dziedzica, zasłużyła się dla swojej drugiej ojczyzny. Znaczną część swojego ogromnego posagu ofiarowała Bolesławowi na odbudowę kraju po najeździe mongolskim. Fundowała kościoły, przytułki i szpitale. Sprowadziła z Węgier górników salinarnych, którzy zintensyfikowali wydobycie soli w Wieliczce i przyczynili się do odkrycia złóż solnych w Bochni (stało się to kanwą legendy o pierścieniu wrzuconym przez Kingę do szybu na Węgrzech i znalezionym w Wieliczce, oraz związanym z tym cudownym odkryciem pokładów soli).

Reklama

Bolesław, chcąc zrekompensować nakłady, które Kinga poniosła dla rozwoju księstwa, i zabezpieczyć ją na przyszłość, zapisał jej ziemię sądecką. Po jego śmierci w 1279 r. nic już nie stało na przeszkodzie, aby Kinga mogła rozpocząć życie poświęcone wyłącznie modlitwie, ascezie i umartwieniom. Jako pani ziemi sądeckiej rozpoczęła budowę klasztoru i kościoła w Starym Sączu, w którym osiadła w 1281 r. i przyjęła franciszkańską regułę św. Klary. Przebywała w nim przez 12 lat jako ksieni. Zmarła w 1292 r.

Klasztor Klarysek w Starym Sączu szczepił kulturę w całej ziemi sądeckiej. Zasługi Kingi pod tym względem są ogromne. Dbałość o sprawy kultu sprzyjała mnożeniu się wspaniałych dzieł. Kancjonały, graduały, ornaty, sprzęt liturgiczny powstawały z jej pobożnej inspiracji. Kinga kazała też przełożyć psałterz na język polski; niestety, jego oryginał się nie zachował.

Już podczas pobytu w klasztorze Kinga cieszyła się opinią świętości. Po śmierci uznano ją za niebieską orędowniczkę, a jej grób stał się miejscem spontanicznego kultu, o czym świadczyły pielgrzymki z Sądecczyzny i całej Małopolski od XIV wieku. Do dzisiaj Stary Sącz jest głównym sanktuarium ziemi sądeckiej, a szerszy zasięg jego oddziaływania obejmuje diecezję tarnowską. Pierwszym aktem poświadczającym opinię o świętości księżnej było zebranie wiadomości o cudach za jej przyczyną. Dziełko Miracula sanctae Kyngae z 1329 r. oraz inne wiarygodne źródła w ciągu wieków wymieniają ok. 2 tys. nadzwyczajnych łask doznanych przy grobie Kingi. W XVI wieku uzdrowienia przy jej grobie doznał prymas Bernard Maciejowski. Promotorem zabiegów o kanonizację księżnej był Jan Długosz, który pisał memoriały do biskupów krakowskich. Mimo trwającego publicznego kultu Kingi proces wyniesienia jej na ołtarze się przedłużał. Petycje do Stolicy Apostolskiej składali królowie Zygmunt III, Władysław IV i Jan Kazimierz. Wreszcie po interwencji Jana III Sobieskiego Święta Kongregacja Obrzędów wszczęła proces w sprawie „istniejącego od niepamiętnych czasów” kultu Kingi. Aleksander VIII zaaprobował kult, wpisując klaryskę w poczet błogosławionych w 1690 r. Klemens XI w 1715 r. ogłosił bł. Kingę patronką Polski i Litwy. Kanonizacji błogosławionej dokonał Jan Paweł II w Starym Sączu w 1999 r.

Relikwie świętej w srebrnej trumience spoczywają w kaplicy klasztornej Sióstr Klarysek w Starym Sączu. Wspomnienie liturgiczne przypada 24 lipca. Święta Kinga jest patronką Polski, diecezji tarnowskiej, górników salinarnych i samorządowców.

2022-09-13 14:05

Ocena: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta z sąsiedztwa

Była księżną z rodu Arpadów, żoną Bolesława Wstydliwego; klaryską, fundatorką kościołów. Nowy Korczyn odbudowuje kult św. Kingi – swojej założycielki.

Miłosierna wobec ubogich. Starannie przygotowana do roli średniowiecznej władczyni i do podejmowania trudnych decyzji. Mimo to, a może właśnie dlatego – wybrała dziewictwo.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny modlił się z wiernymi za diecezję sosnowiecką, a wierni modlili się nad biskupem

2024-05-09 10:00

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Piotr Babisz/Muza Dei

Msza święta, wieczór uwielbienia, modlitwa wstawiennicza oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączyły wiernych diecezji sosnowieckiej w dziękczynieniu za dar nowego biskupa diecezjalnego Artura Ważnego. Wydarzenie miało miejsce 8 maja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli.

8 maja bp Artur Ważny podczas specjalnej uroczystości w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu objął kanonicznie urząd biskupa sosnowieckiego. Jego wolą było, aby jeszcze tego samego dnia zawierzyć w modlitwie Bogu swoją nową posługę i cały lokalny Kościół, do którego został posłany.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję