Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Obdarowany najlepszą cząstką

W nieludzkim świecie obozowej egzystencji niósł współwięźniom pokój – powiedział bp Mariusz Leszczyński o bł. ks. Stefanie Wincentym Frelichowskim.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2022, str. I

[ TEMATY ]

bł. ks. Stefan Frelichowski

Barbara Stadnicka

Relikwie przynieśli przedstawiciele harcerzy

Relikwie przynieśli przedstawiciele harcerzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji zamojsko-lubaczowskiej wprowadzono relikwie bł. ks. Frelichowskiego do kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Strzyżowie.

Relikwie błogosławionego, patrona polskich harcerzy, znalazły się w Strzyżowie dzięki inicjatywie pisarza i historyka z Torunia Zbigniewa Grochowskiego. Wspólne rozmowy autora książki pt. Błogosławiony ksiądz, podharcmistrz Stefan Wincenty Frelichowski – 410 zadań i rozwiązań z ks. Bogdanem Bejgierem o osobie harcerza i kapłana oraz determinacja w dążeniu do jak najszerszego spopularyzowania tak wybitnej postaci – znalazły swój finał w decyzji o sprowadzeniu relikwii błogosławionego do Strzyżowa. Proboszcz uznał, że jest to szansa na wzbogacenie życia duchowego harcerzy nie tylko w Strzyżowie i okolicy, ale także w regionie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość poprzedziły rozmaite przygotowania. Proboszcz ufundował piękny relikwiarz, który został wykonany przez artystę metaloplastyka z Hrubieszowa Sławomira Migasa. Biskup Wiesław Śmigiel z diecezji toruńskiej oficjalnie przekazał relikwie do Strzyżowa. Zaproszeni zostali m.in. bp Mariusz Leszczyński oraz paZbigniew Grochowski z rodziną. Niezwykle ważnym akcentem była również obecność zuchów i harcerzy z Horodła, Strzyżowa, Husynnego, Uchań i Hrubieszowa wraz z opiekunami.

Błogosławiony, który fascynuje

Reklama

Zbigniew Grochowski przed Mszą św. w krótkim wykładzie zaprezentował postać heroicznego kapłana, więźnia, męczennika niemieckich obozów koncentracyjnych. Opowiedział o swojej fascynacji osobą bł. ks. Frelichowskiego a także o bliskiej znajomości z rodziną niezwykłego księdza, najmłodszą siostrą Marcjanną Jaczkowską i jej synami Krzysztofem i Zygmuntem. Harcerze i zebrani w kościele mieli niepowtarzalną okazję usłyszeć opowieść człowieka, który rozmawiał z siostrą Marcjanną, z osobami, które poznały współwięźniów z obozu w Dachau, który odwiedzał miejsca, gdzie uczył się, pracował i posługiwał jako wikariusz przyszły błogosławiony.

Ofiara aż po męczeństwo

,,Przez krzyż cierpień i życia szarego – Chrystusem do chwały Zmartwychwstania” – takim profetycznym mottem opatrzył swój obrazek prymicyjny ks. Frelichowski. Zaledwie dwa lata później, w 1939 r., wybuchła wojna i młody ksiądz został dwukrotnie aresztowany, osadzony najpierw w więzieniu w Toruniu, a na początku 1940 r. przeniesiony do obozu pracy w Gdańsku, by już po miesiącu trafić do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. W kwietniu został przewieziony do obozu w Sachsenhausen, w grudniu – do Dachau i tu pozostał aż do końca swoich dni. Umarł zarażony tyfusem 23 lutego 1945 r. w opinii świętości. Współwięzień, student medycyny, jakby przeczuwając wyniesienie księdza na ołtarze, z wapna wykonał jego pośmiertną maskę, a także wyjął z palca cząstkę kości.

Pokój w nieludzkim świecie

Podczas Eucharystii bp Mariusz Leszczyński w wygłoszonej homilii nawiązując do Ewangelii, mówił o paradoksie życia księdza męczennika, który w nieludzkim świecie obozowej egzystencji ,,rzucał chrystusowy ogień”, niosąc współwięźniom pokój. Wniesione przez harcerzy relikwie podczas procesji z darami zostały poświęcone przez biskupa.

Na zakończenie ks. Bogdan Bejgier poinformował o przekazanych przez Zbigniewa Grochowskiego portretach błogosławionego. Portret olejny został ufundowany przez pana Grochowskiego i jego rodzinę ze Strzyżowa, Horodła i Torunia, natomiast dwa pozostałe to reprodukcje podarowane przez siostrzeńców błogosławionego – braci Zygmunta i Krzysztofa Jaczkowskich.

2022-08-30 12:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. ks. Frelichowski zostanie pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski

[ TEMATY ]

harcerstwo

bł. ks. Stefan Frelichowski

odznaczenie

Order Odrodzenia Polski

https://frelichowski.pl/

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Bł. Stefan Wincenty Frelichowski, prezbiter i męczennik

Był zawsze pełen pogody, humoru. Wzorowy w swoim zachowaniu. Harcerstwo było dla niego szkołą życia. Jak pisał w swoim pamiętniku, to piękna idea wychowania młodzieży przez młodzież - tak patrona polskich harcerzy wspomina jego siostrzeniec – Zygmunt Jaczkowski w rozmowie z Radiem Watykańskim. W niedzielę, 23 lutego w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, bł. ks. Frelichowski zostanie pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski, Polonia Restituta.

„Był normalnym, zaradnym, uprzejmym i radosnym chłopakiem. Lubił śpiewać, uprawiać sport, miał pasję zwiedzania i podróży. Był patriotą, kochał Boga i ludzi” - wspomina swego wujka rozmówca mediów watykańskich.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję