Reklama

Niedziela Łódzka

Dzięki sile modlitwy

Na Widzewie Wschodzie w Łodzi, przy dworcu kolejowym stoi kapliczka z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej. Skrywa ona wiele tajemnic, które odkrywamy dzięki jej opiekunowi – Jarosławowi Jabłońskiemu.

Niedziela łódzka 35/2022, str. VII

[ TEMATY ]

kapliczka

Mateusz Opaliński

Jej powstanie było wolą Boga

Jej powstanie było wolą Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Została wybudowana przez małżeństwo Witkowskich w połowie lat 40. XX wieku, które od dłuższego czasu starało się o dziecko. Według przekazu, mężowi przyśniła się Maryja, prosząc go o wzniesienie miejsca Jej kultu – mężczyzna wybudował kapliczkę, w której umieścił figurę Matki Bożej z Lourdes. Rok później urodził im się syn, a następnie córka. Mijały lata. W 1975 r. na Widzewie rozpoczęto budowę osiedla. Dawni gospodarze zaczęli wyjeżdżać – m.in. rodzina Witkowskich. Nie chcąc pozostawić kapliczki bez opieki, poprosili o sprawowanie nad nią pieczy 14-letniego wówczas Jarosława Jabłońskiego – ministranta z miejscowej parafii św. Kazimierza. – Wahałem się, więc poprosiłem o radę księdza proboszcza Antoniego Stajudę – wspomina pan Jarosław – on poklepał mnie po ramieniu i powiedział: „synu mój, jeżeli serce ci tak podpowiada, to ja pomogę ci duchowo oraz materialnie i razem to udźwigniemy”. Zgodziłem się. Było to w sierpniu 1977 r.

Reklama

Kapliczka wymagała remontu, lecz zgodnie z obowiązującym wówczas prawem PRL, taką inwestycję powinien zgłosić władzom miejskim biskup diecezjalny w rocznym planie budownictwa sakralnego w celu uzyskania zgody. Przeważnie decyzje w tych sprawach były odmowne. Zamiar renowacji bez zezwolenia nie umknął uwadze mieszkającym w sąsiedztwie członkom PZPR, którzy dążyli wręcz do likwidacji kapliczki. Grożono złożeniem zawiadomienia do prokuratury. W 1978 r. doszło do kradzieży znajdującej się w niej figury Matki Bożej z Lourdes – po kilku latach okazało się, że złodzieje porzucili ją w pobliskim basenie przeciwpożarowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mimo to przystąpiono do jej remontu: otynkowano ściany, naprawiono dach, a skradzioną figurę zastąpił przywieziony z Częstochowy obraz Matki Bożej Jasnogórskiej. Problem pojawił się podczas renowacji drewnianego płotu, który należało wymienić na nowy. – Straszyli, że mnie zamkną – no trudno, to będę „siedział” – i powierzając całą sprawę opiece Matki Bożej wraz z kilkoma mieszkańcami tzw. Starego Widzewa Jarosław Jabłoński, przystąpił do wstawienia nowego, stalowego płotu, przygotowanego przez robotników budujących osiedle. – Zaczęliśmy o godz. 23, skończyliśmy o 4 nad ranem. Nie pozostawiliśmy żadnych śladów. Nikt nas nie złapał. Cała akcja zakończyła się pomyślnie.

W kolejnych latach kapliczka ulegała kilku dewastacjom, dokonywanym przez tzw. „nieznanych sprawców”. Na skutek jednej z nich wizerunek Pani Jasnogórskiej został poważnie uszkodzony. – Obraz został wyciągnięty i rozbity na kawałki – wspomnienie o tym wydarzeniu nadal wywołuje u pana Jarosława wzruszenie – serce się krajało na sam widok, strasznie to przeżyłem. Na szczęście ikonę udało się odrestaurować.

Kapliczka stała się miejscem modlitw mieszkańców Widzewa Wschodu o zezwolenie na budowę kościoła. W tym czasie, w innej części osiedla powstała wspólnota, która przed zawieszonym na drzewie obrazie Czarnej Madonny także modliła się w intencji powstania świątyni.

Pod koniec 1980 r. władze miejskie zezwoliły na powołanie parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej oraz wzniesienie kościoła, stanowiącego obecnie dominujący element krajobrazu wschodniej części Łodzi. – Tu, przy kapliczce powstała ta iskra, tutaj się wszystko zaczęło, dzięki sile tej modlitwy przed obliczem Pani Jasnogórskiej – opowiada pan Jarosław.

Kapliczka wpisała się na stałe w historię parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej, jako pierwsze miejsce maryjnego kultu oraz świadek modlitw o uzyskanie zgody na budowę kościoła. Pieczę nad nią nadal sprawuje Jarosław Jabłoński przy duchowym i materialnym wsparciu ks. prał. Grzegorza Jędraszka – proboszcza widzewskiej parafii. W 1996 r. do jej przedniej ściany przytwierdzono tablicę, upamiętniającą poprzednich duchowych opiekunów: wspomnianego już ks. prał. Andrzeja Stajudę oraz pierwszego proboszcza parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej ks. kan. Zdzisława Wujaka.

2022-08-23 11:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przywracanie dawnego blasku trwa

Niedziela sosnowiecka 10/2019, str. V

[ TEMATY ]

kapliczka

Agnieszka Raczyńska

Zabytkowa kapliczka w Trzebiesławicach

Zabytkowa kapliczka w Trzebiesławicach

Kapliczka pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Dąbrowie Górniczej-Trzebiesławicach doczekała się remontu. Zabytek z XVIII wieku mocno nadszarpnął ząb czasu i trzeba było pospieszyć mu na ratunek

Starania proboszcza parafii ks. Mariana Czerniejewskiego o to, by starej kapliczce przywrócić dawną świetność zakończyły się sukcesem. Udało się pozyskać dotacje, które pozwoliły na razie na częściowy remont. Na pierwszy „ogień” poszły mury zewnętrzne oraz dach zabytku.
CZYTAJ DALEJ

Muzea Watykańskie: prace konserwatorskie w Sali Konstantyna ujawniły nową technikę Rafaela

2025-03-31 16:44

[ TEMATY ]

Watykan

Kaplica Sykstyńska

Vatican News

Renowacja Sali Konstantyna

Renowacja Sali Konstantyna

Po zakończeniu prac konserwatorskich w tzw. Stanze di Raffaello w Muzeach Watykańskich Sala Konstantyna odzyskała dawny blask. Jej renowacja ujawniła wcześniej nieznane techniki i nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.

800 metrów kwadratowych pełnych pytań i niesamowitych odpowiedzi – tak można podsumować trwającą dziesięć lat renowację największej z tzw. Stanze di Raffaello. Prace konserwatorskie prowadzone przez Laboratorium Restauracji Malarstwa i Materiałów Drewnianych Muzeów Watykańskich rozpoczęły się w marcu 2015 r., a zakończyły w grudniu 2024 r. Osiem etapów prac przebiegało według kolejności powstawania dzieł Rafaela. Renowacja pozwoliła na dokonanie cennego i bezprecedensowego odkrycia w kontekście badań nad warsztatem artysty.
CZYTAJ DALEJ

Służba Więzienna: R. Cyba po badaniach sądowo-psychiatrycznych trafił do placówki leczniczej

2025-04-01 10:07

[ TEMATY ]

więzienie

więzień

Adobe Stock

Służba Więzienna poinformowała we wtorek PAP, że skazany za zabójstwo działacza PiS Marka Rosiaka Ryszard Cyba nie może odbywać kary w zakładzie karnym. Po badaniu sądowo-psychiatrycznym mężczyzna 18 marca został przewieziony do placówki leczniczej.

"Skazany przebywał w Zakładzie Karnym w Czarnem w oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych. Podczas odbywania kary był pod stałą opieka medyczną i psychologiczną. Po konsultacji psychiatrycznej dyrektor jednostki poinformował Sąd Okręgowy o stanie zdrowia skazanego" - poinformowała we wtorek rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję