Reklama

Niedziela Małopolska

Zbiorowe memento

Dnia 1 sierpnia, o godz. 17 stajemy wszyscy na baczność, aby pamiętać o tym dniu i o tej godzinie – powiedział metropolita krakowski w bazylice Mariackiej.

Niedziela małopolska 33/2022, str. III

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

MFS/Niedziela

Po Mszy św. z Rynku Głównego wyruszył patriotyczny pochód

Po Mszy św. z Rynku Głównego wyruszył patriotyczny pochód

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego cała Polska zatrzymuje się o godz. 17, by oddać hołd bohaterom tamtych dni. Także w Krakowie jest to od lat chwila szczególna.

Godzina „W”

Na Rynku Głównym zebrali się mieszkańcy miasta oraz turyści. Reprezentacje różnych organizacji przyszły ze sztandarami, flagami i transparentami. Przed wejściem do kościoła Mariackiego zatrzymali się, wspólnie z metropolitą krakowskim abp. Markiem Jędraszewskim i archiprezbiterem bazyliki Mariackiej ks. inf. Dariuszem Rasiem, przedstawiciele władz państwowych, jednostek samorządu terytorialnego w Małopolsce i środowisk kombatanckich. O godz. 17 minutą ciszy uczciliśmy poległych za wolność naszej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie rozpoczęła się Msza św. w intencji ojczyzny i poległych za wolność. Eucharystii przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Witając zebranych w świątyni, ks. Raś zaznaczył: – Nasza wspólna modlitwa w kościele Mariackim to jednak nie tylko dowód ludzkiej pamięci o historycznym wydarzeniu, to nasze zbiorowe memento dla kolejnych pokoleń Polaków przy Chrystusie Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym.

Gorzkie wspomnienia

Homilie wygłosił abp Marek Jędraszewski. Metropolita zauważył, że mało jest w polskiej historii takich dat, w których pamięta się nie tylko o roku i dniu, ale nawet o godzinie i minucie wydarzenia. Przypomniał je i zaznaczył, że chwila wybuchu Powstania Warszawskiego ma w tej zbiorowej pamięci swoje miejsce. Podkreślił: – Dnia 1 sierpnia, o godz. 17 stajemy wszyscy na baczność, aby pamiętać o tym dniu i o tej godzinie – i o nich nigdy nie zapomnieć. Zaznaczył, że miały być one wymazane z naszej społecznej i narodowej pamięci, a dowódcy powstania mieli podzielić los wszystkich żołnierzy wyklętych. Dodał, że w godzinie „W” Polacy wsłuchują się w głos alarmowych syren, aby przypomnieć sobie i uświadomić straty duchowe, kulturowe, historyczne i materialne związane z Powstaniem Warszawskim. I zaznaczył, że zginęło w nim 18 tys. żołnierzy i 180 tys. cywilów, a lewobrzeżna Warszawa została niemal całkowicie zburzona.

Reklama

Podkreślił też, że jest to chwila, kiedy wciąż na nowo odkrywamy prawdę, że polskiej tożsamości nie da się zrozumieć bez Chrystusa i chrześcijaństwa. Zauważył, że w tym roku, 1 sierpnia o godz. 17 Polacy w sposób szczególny pamiętają także o walczącej Ukrainie i zaznaczył, iż dzisiejsza sytuacja Ukrainy nasuwa gorzkie wspomnienia z Powstania Warszawskiego, kiedy to jeden okupant okrutnie i bezwzględnie walczył z Polakami, a drugi z obojętnością patrzył na płonącą Warszawę i czekał, aby najwspanialsi synowie i córki Polski zginęli wraz ze swoją stolicą.

Apel

Gdy hierarcha zakończył homilię: – Każdego dnia 1 sierpnia o godz. 17 stajemy wszyscy na baczność. Stajemy. Będziemy stać. „Póki Polska nie zginęła…” – w kościele rozległy się brawa.

Po Mszy św. z Rynku Głównego wyruszył patriotyczny pochód, który przeszedł ul. Floriańską na pl. Jana Matejki. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza zebrani odśpiewali hymn narodowy i wysłuchali Apelu Pamięci. Po dokonaniu zmiany warty, pełnionej przez żołnierzy Wojska Polskiego przy symbolicznym grobie, upamiętniającym poległych na polach bitewnych nieznanych polskich żołnierzy, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz organizacji kombatanckich złożyli okolicznościowe wieńce i wiązanki.

2022-08-10 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadanie łączniczki wykonałam

Niedziela Ogólnopolska 31/2015, str. 16-17

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Muzeum Powstania Warszawskiego

Mur Powstańców

Mur Powstańców

Czekali na powstanie miesiącami, latami. W lecie 1944 wiedzieli, że lada moment ono wybuchnie. Nie przypuszczali, że wielu z nich nie weźmie w nim udziału

W potocznej opinii prawobrzeżna Warszawa nie brała udziału w Powstaniu Warszawskim. Jednak nie jest to prawda. Choć powstanie skończyło się tam po kilku dniach, przygotowanych do walki z Niemcami było ok. 9 tys. osób. Ponad 7 tys. miało wziąć w nim udział. Sądzono więc, że z wyzwoleniem Pragi nie będzie kłopotu, ale takie rachuby były możliwe tylko do końca lipca. Tuż przed 1 sierpnia okazało się bowiem, że kolejnej dostawy broni nie będzie. Żołnierze, jak mówiono w niektórych oddziałach, będą mogli liczyć tylko na uzbrojenie, które zdobędą na Niemcach.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję