Reklama

Kościół

Tydzień w Kościele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

359 338
Kryzys

O tej liczbie myślą w ostatnich dniach wszyscy, którym leży na sercu to, co się dzieje w Kościele w Niemczech. Tyle osób zaprzestało płacenia podatku kościelnego (w tej liczbie nie ma protestantów), co w Niemczech jest równoznaczne z opuszczeniem Kościoła katolickiego. W 2020 r. też nie było dobrze, bo w urzędzie skarbowym odpowiedni dokument złożyło 221 390 katolików. Wzrost jest widoczny gołym okiem i trudno przejść nad nim do porządku dziennego. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec – bp Georg Bätzing interpretuje dane z 2021 r. jako oznakę „głębokiego kryzysu” w Kościele katolickim w Niemczech. „Nie ma co słodzić, jestem – mimo zwiększonej liczby udzielanych sakramentów – głęboko wstrząśnięty niezwykle wysoką liczbą osób odchodzących z Kościoła” – przyznał. Odnoszę wrażenie, że bp. Bätzingowi te dane posłużą do jeszcze szybszego i twardszego usprawiedliwiania kontrowersyjnych pomysłów proponowanych przez dominujący, przynajmniej w mediach, nurt tzw. niemieckiej drogi synodalnej. Z drugiej strony zrównanie niechęci płacenia podatków z apostazją jest także kontrowersyjne, bo nigdzie indziej na świecie wyparcie się wiary nie odbywa się w taki sposób.

Klucz i tajemnica
Liturgia

Papież Franciszek w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła ogłosił List apostolski o Liturgii pt. Desiderio desideravi. Jest on zachętą do ponownego odkrycia soborowego nauczania oraz do pielęgnowania w Kościele piękna Liturgii. List nie zawiera nowych norm. Msza św. nie będzie sprawowana inaczej, nie będzie w niej nowych elementów. Mszał pozostanie ten sam. To raczej rozmyślania o Liturgii, choć nie brak w nich konkretnych wskazań. Franciszek np. wymienia różne i przeciwstawne modele niewłaściwego sprawowania Eucharystii: rygoryzm i kreatywność, uduchowiony mistycyzm i praktyczny funkcjonalizm, pośpiech i przesadną powolność, niechlujność i przesadne wyrafinowanie, przesadną serdeczność i hieratyczną beznamiętność. Mówiąc krótko, wszystkie mają to samo źródło: indywidualizm i skrywaną manię bycia w centrum. Niezbędny jest więc przy sprawowaniu Liturgii – którą sprawuje nie tylko ksiądz, ale i kantorzy, lektorzy, ministranci – duch „janowy”, który mówi: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30). To klucz i tajemnica.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ciężkie powroty
Sondaż

Część polskich katolików nie wróciła po pandemii do kościołów. Według badań CBOS, obecnie 37% Polaków deklaruje, że chodzi do kościoła w każdą niedzielę. Przed pandemią, w analogicznych badaniach tej samej sondażowni, deklarowało tak 46% badanych. Ubytek jest więc duży. Oznacza to, że do kościoła po pandemii nie wrócił co piąty z tych, którzy uczestniczyli w nabożeństwach w czasach przed COVID-19. Pokrywa się to z obserwacją proboszczów, którzy się zastanawiają, czy można mówić, że „wierni jeszcze nie wrócili”, czy już, że „sami z siebie nie wrócą”; czy potrzeba tylko czasu, aby samoistnie „poczuli na nowo głód Boga”, czy potrzeba dodatkowego bodźca w postaci nadzwyczajnych działań ewangelizacyjnych. Pewnie będzie i tak, i tak. Ciekawy jest inny obszar badania. Według CBOS, dla 46% badanych Kościół jest instytucją odległą; jednocześnie 25% postrzega Boga jako ważną Osobę, która nie wpływa jednak na ich życie; 13% badanych uważa, że Bóg na ich życie nie wpływa, ale jest ważny dla ich bliskich. 8% badanych stwierdziło, że Bóg jest kimś raczej odległym, a 1,5% zdecydowało się powiedzieć wprost, że Bóg, ich zdaniem, nie istnieje.

Czy Kościół jest autorytetem?
Polska

CBOS przeprowadził badanie nt. autorytetu Kościoła katolickiego w społeczeństwie. Polaków zapytano m.in. o to, kogo wśród duchownych darzą uznaniem. Z badania wynika, że Kościół ciągle cieszy się sporym autorytetem społecznym, choć w przeszłości bywało o wiele lepiej. Twierdzą tak zwłaszcza ludzie, którzy systematycznie chodzą do kościoła. Największym autorytetem jest dla nich niezmiennie św. Jan Paweł II. Warto podkreślić, że jest on autorytetem także dla tych, którzy kościół omijają szerokim łukiem. Co Kościół powinien zrobić, aby wzmocnić swój autorytet? Nie mieszać się do polityki i nie być pazernym na pieniądze. Musi również wyjaśnić przypadki przestępstw seksualnych wobec nieletnich, których dopuścili się niektórzy duchowni. Osobiście jestem ciekawy stanu świadomości badanych nt. tego, co Kościół w tej sprawie już zrobił i co nadal robi.

Reklama

Różne miary
Wandalizm

Co najmniej sześć kościołów zostało zdewastowanych po wyroku Sądu Najwyższego, który zniósł powszechne prawo do aborcji w niektórych stanach USA. Prezydent Joe Biden potępił falę wandalizmu, ale ponownie, także przy tej okazji, określił decyzję sędziów jako skandaliczną i zapowiedział, że „Ameryka się nie cofnie”. Trąci to nie tyle myszką, ile co najmniej lekkim usprawiedliwianiem świętokradzkich i barbarzyńskich aktów.

Modlitwa o pokój
Watykan

W niedzielę 3 lipca w Bazylice św. Piotra Franciszek modlił się ze wspólnotą Kongijczyków z Rzymu. Msza św. była sprawowana w dniu, w którym papież miał przebywać w Demokratycznej Republice Konga (DRK) i odwiedzić Sudan Płd. Wizyta została przełożona z powodu problemów zdrowotnych Franciszka. – Chrześcijanin jest nosicielem pokoju, bo Chrystus jest pokojem. Po tym rozpoznajemy, czy do Niego należymy – zaznaczył papież i modlił się o pokój w zranionej i wyzyskiwanej DRK. Wezwał też do modlitwy o to, by chrześcijanie byli świadkami pokoju, zdolnymi przezwyciężyć każdą nienawiść i pragnienie zemsty.

Na placu św. Piotra podczas modlitwy Anioł Pański Franciszek wezwał też do modlitwy o pokój na Ukrainie i na całym świecie. Zaapelował także do przywódców państw i organizacji międzynarodowych. – Świat potrzebuje pokoju, ale nie pokoju opartego na równowadze zbrojeń, na wzajemnym strachu. Nie, to się nie uda. To oznacza cofanie historii o 70 lat. Kryzys ukraiński powinien być wyzwaniem dla mądrych mężów stanu zdolnych do budowania w dialogu lepszego świata dla nowych pokoleń. Z Bożą pomocą stale jest to możliwe! – podkreślił Ojciec Święty.

Srebrna Piszczałka
Nagroda

Ksiądz profesor Kazimierz Szymonik został laureatem tegorocznej Srebrnej Piszczałki – lauru środowiska muzyki sakralnej w Polsce. Nagrodę, przyznawaną za wybitne osiągnięcia i wkład w rozwój muzyki sakralnej w Polsce od 2000 r., 3 lipca wręczył abp Stanisław Gądecki w ramach koncertu inaugurującego 29. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej „Organy Archikatedry” w Warszawie. Dorobek laureata jest imponujący. Ksiądz Szymonik przez wiele lat prowadził chór Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Współpracował z wieloma filharmoniami w Polsce oraz wykładał na UKSW i akademiach muzycznych w Warszawie, Krakowie i Bydgoszczy. Zaszczepił, dzięki swojej charyzmie i zaangażowaniu, muzyczną wrażliwość w wielu pokoleniach polskich kapłanów. Jest wybitnym znawcą i jednym z najbardziej znanych propagatorów muzyki sakralnej w Polsce. W tym roku obchodzi 80. urodziny. Ad multos annos, Księże Profesorze!

Rubrykę przygotował Tomasz Musiał

2022-07-05 12:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tydzień w Kościele

Niedziela Ogólnopolska 37/2023, str. 22-23

[ TEMATY ]

Tydzień w Kościele

Karol Porwich/Niedziela

O KATECHEZIE
Biskupi do katechetów

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję