Reklama

Niedziela Sandomierska

Połaniec

Bezcenny dar

Honorowi krwiodawcy po raz czternasty oddali krew w Elektrowni Połaniec.

Niedziela sandomierska 23/2022, str. II

[ TEMATY ]

krwiodawstwo

Justyna Kosowicz

Tym razem zebrano 23 l krwi

Tym razem zebrano 23 l krwi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Frekwencja dopisała – na akcję przybyło ponad 50 osób. Wśród dawców byli zasłużeni już krwiodawcy, ale także i Ci, którzy zdecydowali się oddać krew po raz pierwszy. Razem przekazali 23 l krwi – mówiła Justyna Kosowicz, rzecznik prasowy. Pracownicy Elektrowni Połaniec wraz z okolicznymi mieszkańcami 16 maja kolejny raz dołączyli do Akcji honorowego krwiodawstwa Enei „Energię mamy we krwi”. Akcja energetyków jest odpowiedzią na apele placówek medycznych o uzupełnienie zasobów krwi. W całej Grupie Enea są pracownicy, którzy regularnie oddają krew, ale są i debiutanci. Krew oddali zarówno pracownicy elektrowni i spółek, jak również policjanci, strażacy, wolontariusze, a także rodziny pracowników i mieszkańcy okolicznych miejscowości. – Krew oddaję od momentu kiedy ukończyłem 18 lat. Będąc wtedy jeszcze uczniem, chciałem zwyczajnie pomóc i dać drugiemu człowiekowi tę przysłowiową cząstkę siebie. Cieszę się, że miałem wtedy wsparcie kolegów, którzy również wybrali się ze mną na tę akcję. I jak to się mówi weszło mi to w krew. Mój życiowy wynik to 22,5 l krwi. Oprócz ogromnej satysfakcji, którą niesie pomaganie innym, mam także najwyższe odznaczenie – odznakę „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu” – powiedział Mateusz Chmielowiec. Akcja Enei Połaniec tradycyjnie odbyła się we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W tym roku przy Elektrowni Połaniec odbędą się jeszcze dwie akcje krwiodawstwa – w sierpniu i listopadzie. – Wszystkim, którzy oddają krew przysługuje tytuł i legitymacja Honorowego Dawcy Krwi i związane z tym tytułem przywileje. Serdecznie dziękujemy wszystkim krwiodawcom! – podkreśliła Justyna Kosowicz, rzecznik prasowy elektrowni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-05-31 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W całym kraju zwiększone zapotrzebowanie na krew i jej składniki; NCK apeluje do honorowych dawców

W całym kraju jest zwiększone zapotrzebowanie na krew i jej składniki – informuje Narodowe Centrum Krwi i apeluje do honorowych dawców o oddawanie krwi.

Bieżące stany magazynowe zapasów krwi publikowane są na stronach internetowych poszczególnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję