Odpust poprzedziły misje św., które w dn. 8-13 maja poprowadził ks. Jan Koclęga – wykładowca teologii dogmatycznej w WSD Archidiecezji Częstochowskiej i WSD Diecezji Sosnowieckiej oraz Wyższym Instytucie Teologicznym w Częstochowie. Sumie odpustowej, sprawowanej w niedzielę 15 maja, przewodniczył bp Grzegorz Kaszak. W liturgii wzięły udział dzieci przeżywające rocznicę I Komunii św., Rycerze Kolumba, przedstawiciele wspólnot religijnych, a także wierni miejscowej wspólnoty. Obecny był także prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Podczas liturgii bp Kaszak poświęcił gablotę, w której zostały umieszczone relikwie św. Andrzeja Boboli, św. Jana Pawła II i św. Franciszka z Asyżu.
W homilii Pasterz Kościoła sosnowieckiego przypomniał o roli modlitwy za wstawiennictwem świętych. – Bardzo ważne jest, abyśmy korzystali z pomocy tych, którzy są już w niebie, czyli są świętymi. Wśród nich jest również i św. Andrzej Bobola, patron Polski. Szczególnie dziś, gdy Polsce zagraża naprawdę wiele niebezpieczeństw, szczególnie ważne jest to, żeby prosić za naszą Ojczyznę, o jej pomyślność, dobrobyt i szczęście – powiedział. Zaznaczył też, że wiara to nie „jutro” ani „wczoraj” – to „teraz” mojego życia. – Tak wierzył św. Andrzej Bobola. Widzimy w jego życiu pewne oddanie, poświęcenie, ale i wielką gorliwość ewangeliczną – podkreślił Ordynariusz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Parafia Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata została ustanowiona 4 marca 1957 r. przez biskupa częstochowskiego Zdzisława Golińskiego. Pierwotnie pod względem terytorialnym miejscowość należała do parafii w Mysłowicach. Jednak zanim powstała parafia, z inicjatywy bp. Teodora Kubiny 2 marca 1938 r. utworzona została placówka duszpasterska w formie ekspozytury. Do momentu wybudowania obecnego kościoła kult sprawowano w pierwszej kaplicy urządzonej w budynku kopalni „Klimontów”. Po jej rozebraniu przez Niemców w czasie II wojny światowej, staraniem wiernych i ks. Brunona Magotta, wybudowano nową świątynię. Świątynia została rozebrana w 1958 r. z racji budowy nowego kościoła, który wzniesiono w latach 1958-60 dzięki wiernym i zaangażowaniu ks. Mieczysława Skurczyńskiego.
W ostatnich latach kościół parafialny przeszedł gruntowne zmiany. Z inicjatywy poprzedniego ks. proboszcza Andrzeja Cieślika wykonany został generalny remont kościoła wewnątrz i na zewnątrz, wybrukowano plac wokół kościoła, wyremontowana została również plebania, w której znalazły się salki dla wspólnot parafialnych oraz dla zespołu Caritas, który zajmuje się regularnym wydawaniem żywności z ramach akcji Spiżarnia. Natomiast za obecnego ks. proboszcza Jacka Zdracha udało się wybudować nową dzwonnicę i odnowić dzwony, odnowiona została kaplica cmentarna wewnątrz i na zewnątrz, na cmentarzu powstały nowe alejki z kostki brukowej, uporządkowany został ogród koło plebanii, odnowione zostały stacje drogi krzyżowej wokół kościoła, by wyliczyć tylko niektóre prace.
Ale parafia to nie tylko remonty i modernizacje. To przede wszystkim dbałość o rozwój życia religijnego. Dlatego też ks. proboszcz Jacek Zdrach wrócił do rozwoju kultu w parafii św. Andrzeja Boboli. Przygotował także misje św., które miały przyczynić się do odnowienia życia religijnego i gorliwości praktyk religijnych. – Tak się szczęśliwie złożyło, że odnowienie kultu św. Andrzeja Boboli, nieco zapomnianego patrona parafii, zbiegło się z 20. rocznicą ustanowienia św. Andrzeja patronem Polski. Apostoł Polesia spełniał swoją posługę poruszając się w różnych kręgach kulturowych i społecznych. Pragnął jedności Kościoła. Niestety jego starania przerwała śmierć męczeńska. Oddał życie za wiarę – powiedział ks. Jacek Zdrach.