Reklama

Niedziela Lubelska

Wielkie serca

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego w całej Polsce po raz pierwszy obchodzony jest „Dzień Dobra”.

Niedziela lubelska 17/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc dla Ukrainy

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Dzięki ofiarodawcom, na Ukrainę pojechało już ponad 120 tirów z darami

Dzięki ofiarodawcom, na Ukrainę pojechało już ponad 120 tirów z darami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym dniu do tej pory diecezjalne Caritas organizowały lokalne uroczystości; tym razem zapadła decyzja o przeżywaniu święta patronalnego pod wspólnym hasłem: „Miejsca, które są domem”. Gdy zostało ono wymyślone, nikt nie spodziewał się, że świętować przyjdzie w cieniu wojny na Ukrainie. W nurt wielkiej pomocy siostrom i braciom zza wschodniej granicy wpisuje się też piosenka i teledysk promujący święto. Jego premiera miała miejsce dwa tygodnie przed wybuchem wojny na Ukrainie. – To mógł wymyślić tylko Duch Święty – mówi z przekonaniem Joanna Bańczerowska, rzecznik Caritas Archidiecezji Lubelskiej.

Święto patronalne

– Przesłaniem Niedzieli Miłosierdzia jest niesienie dobra przez miłość do drugiego człowieka, do Pana Boga. To niesienie dobra odbywa się od najprostszych rzeczy, kiedy wyciągamy rękę do drugiego człowieka, kiedy mu pomagamy, kiedy potrafimy się podzielić, zaczynając od swojego czasu, bo ten jest bardzo cenny, poprzez rzeczy materialne – mówi ks. Paweł Tomaszewski, dyrektor lubelskiej Caritas. – Gdy widzimy biedę człowieka, otwiera nam się serce. W ostatnich miesiącach Ukraina pokazała ogrom dobra, które jest w Polakach i Europejczykach, którzy niosą pomoc – dodaje. Dyrektor zaprasza do wspólnego świętowania w Lublinie, a także w kilkunastu miejscach na terenie naszej archidiecezji. – Zachęcam, by najpierw wysłuchać teledysku nagranego przez Caritas Polska. Utwór z bardzo głębokim przesłaniem, pochodzącym wprost od Pana Boga, opatrznościowo nawiązuje do sytuacji wojennej, w której się znajdujemy. Wiele mówi o miłości, pokoju, dzieleniu się dobrem z drugim człowiekiem – podkreśla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz dyrektor wraz z całym zespołem pracowników i wolontariuszy serdecznie zaprasza do udziału w Mszy św., która zostanie odprawiona w kaplicy Trójcy Świętej na Zamku Lubelskiem w intencji darczyńców, wolontariuszy, ale też za ofiary wojny. 24 kwietnia od godz. 13.30 na pl. Litewskim odbędzie się wielki festyn, podczas którego zaplanowano koncerty i zabawy dla dzieci, ale też wspólną modlitwę Koronką do Miłosierdzia Bożego. Jak informuje Joanna Bańczerowska, na scenie wystąpią The Fedor Family oraz ukraińska grupa Don’T Tell Mom. Gwiazdy ukraińskiej sceny przyjadą do Lublina z Berlina i Amsterdamu, gdzie znalazły schronienie przed wojną; męska część zespołu dojedzie na jeden dzień z Ukrainy dzięki specjalnym przepustkom. – Oprócz tego, że w Lublinie mamy centralne wydarzenie, we wszystkich naszych placówkach przygotowywane są „bijące serca”, specjalne akcje, które głoszą idee Miłosierdzia Bożego i Caritas wśród lokalnej społeczności – dopowiada ks. Tomaszewski. W tę działalność szczególnie włączyły się Szkolne Koła Caritas (w których działa ponad tysiąc uczniów) i różne palcówki CAL, np. Centrum Charytatywne w Krasnymstawie wraz z parafią Trójcy Przenajświętszej organizuje festyn rodzinny. – W ostatnim czasie wiele środowisk parafialnych i szkolnych bardzo zaangażowało się w praktyczną realizację dzieł miłosierdzia. W święto patronalne jest szczególna okazja, by wszystkim darczyńcom i wolontariuszom podziękować za wielkie serca – mówi ksiądz dyrektor.

Reklama

Codzienna praca

Wielkie serca wielkiej rodziny Caritas przekładają się na kolosalną pomoc, która codziennie wartkim nurtem płynie na ogarniętą wojną Ukrainę, ale też do polskich rodzin, które znajdują się w potrzebie. Do 14 kwietnia z Lublina na Ukrainę wyjechało ponad 120 tirów zapakowanych żywnością, chemią gospodarczą, lekami i odzieżą; z punktu kryzysowego w centrali skorzystało ponad 7200 osób, które otrzymały pomoc rzeczową w postaci paczek z żywnością czy środkami czystości i kosmetykami. – Dziękujemy, że jeszcze żyjemy, że Bóg daje nam siłę. Są dni, kiedy wydaje się nam, że więcej nie damy rady, ale zaraz trafiają się ludzie, którzy wspierają Caritas nowymi siłami i pomysłami. Zdarza się, że jednego dnia czegoś nam brakuje, a już następnego ktoś nieoczekiwanie przesyła pieniądze lub przywozi kilka palet żywności – dzieli się ks. Paweł Tomaszewski. A przecież oprócz ogromnej pomocy dla uchodźców i rodzin przyjmujących Ukraińców w naszej diecezji trzeba jeszcze zaopiekować się ubogimi, których wśród nas nie brakuje. Mimo to lubelska Caritas podejmuje coraz to nowe wyzwania.

Reklama

– Od 1 kwietnia przejęliśmy prowadzenie Warsztatów Terapii Zajęciowej w Chełmie. Dotychczas za opiekę nad 60 osobami niepełnosprawnymi odpowiadała parafia Miłosierdzia Bożego, ale w ostatnim czasie to się zmieniło. To dla nas zupełnie nowe wyzwanie – mówi ksiądz dyrektor. Wśród licznych dzieł prowadzonych przez CAL można wymienić m.in. znane od lat ośrodki rekolekcyjno-wypoczynkowe w Dąbrowicy i Firleju, ale też hospicjum domowe i ośrodek rehabilitacji w Krasnymstawie, dom seniora i mieszkania wspomagane w Dąbrowicy, ośrodek dla ofiar przemocy w Lublinie, świetlice dla dzieci, kuchnie dla ubogich czy ośrodek dla bezdomnych i centrum pomocy doraźnej w Lublinie. Wszędzie tam znajdują się osoby, które codziennie otaczane są opieką; dodatkowo w domach Caritas i współpracujących z nią instytucji mieszka obecnie ok. 180 uchodźców. Wolontariuszy Caritas można spotkać także na przejściu granicznym i w punkcie recepcyjnym w Dorohusku, gdzie prowadzą „Namiot Nadziei” oraz na dworcu PKP w Chełmie, gdzie doraźnie udzielają pomocy uchodźcom. – Szczególnie cieszę się ze zwiększonej obecności Caritas w Chełmie. To wyjątkowe miejsce na mapie diecezji, gdzie znajduje się wiele Szkolnych Kół Caritas, które bardzo wspomagają nasze działania – mówi z wdzięcznością ks. Tomaszewski.

Nie ustać w drodze

Dwa wojenne miesiące w diecezji graniczącej z Ukrainą bardzo wyczerpały pracowników i wolontariuszy Caritas, ale nie ostudziły zapału do pracy. – Czasem żałuję, że człowiek nie ma czterech rąk – mówi z uśmiechem ksiądz dyrektor. Ale rozumie zmęczenie osób, które przewinęły się przez punkt przeładunkowy i inne miejsca Caritas. W pierwszych tygodniach wojny przy sortowaniu odzieży, leków i żywności pracowało jednocześnie nawet 250 osób, teraz jest to ok. 50 osób dziennie. – W porywie serca wielu ludzi brało urlopy, by pomagać, studenci mieli ferie, a teraz życie wróciło na stałe tory. Pomoc wyraźnie osłabła, jednak dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli codzienne możemy wydawać nawet 400 paczek potrzebującym. Radzimy sobie! – zapewnia ks. Paweł. Najbardziej potrzebna jest żywność; szczególnie dla Ukrainy. – Nasze tiry z darami docierają m.in. do Lwowa, Równego, Łucka, Tarnopola, Winnicy, a nawet Charkowa, Kijowa i Buczy. Od biskupów i kapłanów, w tym księży z naszej archidiecezji pracujących na Ukrainie, wiemy, że tam potrzebna jest przede wszystkim żywność. Ukraińcy chcą pozostać w swoich domach, szczególnie na zachodniej Ukrainie, ale jeśli zabraknie im chleba, będą musieli szukać go poza granicami swojej ojczyzny – mówi ks. Paweł Tomaszewski.

By nie ustać w drodze, pracownicy i wolontariusze Caritas codziennie modlą się i wspierają. – Gdy ktoś słabnie, mocniejszy go podtrzymuje. Wszyscy jednoczymy się w imię solidarności, miłosierdzia, niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. To, co najważniejsze, to pierwiastek dobra złożony przez Boga w ludzkich sercach bez względu na narodowość i wyznanie. W ludziach jest dużo dobra. To daje nadzieję światu – podkreśla ksiądz dyrektor.

Działania Caritas można wspomóc darami rzeczowymi oraz finansowymi na konto 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351.

2022-04-19 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przedstawiciele Caritas: wojna na Ukrainie to nie tylko działania zbrojne i tragedie ludzkie, ale też głód na świecie

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

rosyjska agresja na Ukrainę

Karol Porwich/Niedziela

Tocząca się obecnie wojna na Ukrainie to nie tylko działania zbrojne, śmierć ludzi i zniszczenia materialne, ale również tragedie i głębokie urazy psychiczne u tych, którzy przeżyli oraz groźba wielkiego głodu na całym świecie. Zwracali na to uwagę zagraniczni uczestnicy panelu dyskusyjnego nt. „Partnerstwo Polski i społeczności międzynarodowej w dziedzinie pomocy humanitarnej dla Ukrainy”, które odbyło się na zakończenie I Forum Dobroczynności, zorganizowanego 14 czerwca w Warszawie przez Caritas Polska.

Przewodnicząca Caritas-Spes Ukraina Tetiana Stawnycza oświadczyła, że na wyzwolonych od agresji rosyjskiej ziemiach ukraińskich rozpoczyna się już proces odbudowy i remontu zniszczonych bądź uszkodzonych budynków i powrotu do w miarę normalnego życia. Są to dopiero początki, gdyż w innych miejscach kraju wojna nadal trwa, ale pokazuje to wolę narodu do życia w pokoju. Caritas czynnie uczestniczy w tym procesie, wpierając na miarę swych możliwości ów powrót do normalności, przede wszystkim jednak pomagając ludziom. Oczywiście w tym dziele niezbędna jest i jeszcze długo będzie pomoc z zagranicy, i to nie tylko od krajowych oddziałów Caritas, ale od wszystkich gotowych do takich działań – podkreśliła przewodnicząca.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję