Swoją pracę poświęciły w intencji pokoju u naszych wschodnich sąsiadów. – Pomysł ten zrodził się w sercu jednej z uczestniczek pierwszej edycji Szkoły Pisania Ikon. W obecnej sytuacji każdy jest poruszony sytuacją za naszą granicą i wiele osób ma pragnienie dania coś od siebie Ukrainie. Dla nas – osób, które idą drogą ikony – modlitwa jest potężną bronią. Jesteśmy świadomi, że to Bóg jest Tym, który ma moc zmienić świat i zaprasza nas do współpracy. Niedługo po moim nawróceniu, w moim życiu pojawiła się także ikona. Zatem ikona od ponad siedmiu lat już mi towarzyszy i czasem mam wrażenie, że sama upomina się o mnie na mojej artystycznej i duchowej drodze – mówi Lucyna Starus-Szymczak, ikonografka. Ikonę pisały osoby, które wzięły udział w pierwszej edycji Szkoły Pisania Ikon, odbywając kurs podstawowy w styczniu br. Napisały wtedy ikonę Chrystusa. – Ofiarujemy swój czas, swój trud, ale przede wszystkim modlitwę w intencji Ukrainy. Mamy nadzieję, że ta ikona, która będzie wystawiona w naszej parafii, będzie też zapraszać innych do modlitwy w intencji pokoju. Istotny jest dobór kolorów, bo ikonę pisze się warstwami i kolejne warstwy różnią się od siebie, muszą ze sobą harmonizować. Cała ikona musi tworzyć całość. Jest bardzo dużo symboliki w tej pracy. W zasadzie każdy element coś znaczy, nie tylko kolory, ale i układy rąk, przedstawiane atrybuty, jest to takie głębokie malarstwo – mówi Anna Rossi, uczestniczka. Kolejnymi ikonami, które napiszą parafianki, będą ikony Matki Bożej Włodzimierskiej i Matki Bożej Czułej.
W pracowni Danuty Jęczmyk OV z Jawiszowic powstały trzy wyjątkowe ikony. Jedna z nich zadedykowana jest pielęgniarkom, by dodać im otuchy w czasie epidemii.
Koronawirus przysporzył pracy lekarzom i pielęgniarkom. Medycy z narażeniem zdrowia i życia ratują ludzi chorych nie tylko na COVID-19, ale i na inne choroby oraz tych, którzy ulegli wypadkom i innym nieszczęściom.
Kto ostrzegał, ten miał rację, a kto próbował zakrzyczeć okazał się środkiem do realizacji celu. Rok 2023. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość biło na alarm, ostrzegając przed skutkami przyjęcia paktu migracyjnego, liberalno-lewicowe środowiska przekonywały, że to temat wyssany z palca, straszak, który nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie tylko bagatelizowano ostrzeżenia, ale atakowano tych, którzy mieli odwagę powiedzieć prawdę.
Pamiętamy dobrze tamtą narrację. Mówiono, że nie ma zagrożenia, że żaden przymusowy mechanizm relokacji migrantów nie zostanie narzucony Polsce, że referendum w tej sprawie to "manipulacja" i "pic na wodę". Donald Tusk nie tylko wzywał do jego bojkotu, ale wręcz publicznie oświadczył, że "uroczyście unieważnia" ten akt demokratycznej decyzji Polaków, jeszcze zanim do niego doszło. Wspierali go w tym obecni koalicjanci z Lewicy, PSL i Polski 2050.
Dwie trzecie Syryjczyków to mężczyźni, a pracuje tylko 0,6 procent.
W Niemczech wybuchł nowy skandal migracyjny. Obecnie co roku naturalizuje się tam 150 000 syryjskich migrantów. Poinformowała o tym w tym tygodniu dziennikowi BILD posłanka Bundestagu z ramienia CSU Andrea Lindholz, przewodnicząca Komisji Spraw Wewnętrznych i Polityki Krajowej. Szczególnie alarmujące jest to, że 87 procent osób ubiegających się o azyl, pochodzących z krajów takich jak Syria i Afganistan, które są zarejestrowane jako osoby poszukujące pracy/bezrobotne, nie posiada żadnego przeszkolenia zawodowego. Tylko 0,6 procent Syryjczyków jest zatrudnionych w Niemczech, a dwie trzecie z nich to mężczyźni. Liczba deportacji do Syrii pozostaje na bardzo niskim poziomie. W 2024 roku deportacji było zaledwie 20 000.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.