Reklama

Niedziela Częstochowska

Proces synodalny w ogniu próby

W Vademecum Synodu o synodalności czytamy: „Kościół istnieje po to, by ewangelizować. Naszą misją jest dawanie świadectwa o miłości Boga pośród całej rodziny ludzkiej. Proces synodalny ma wymiar głęboko misyjny”.

Niedziela częstochowska 14/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

Synod w Arch. Częstochowskiej

Marian Florek/Niedziela

Wierzę, że Duch Święty pokieruje synodem i wyjdziemy z niego z nową gorliwością – przyznaje ks. Kuliberda

Wierzę, że Duch Święty pokieruje synodem i wyjdziemy z niego z nową gorliwością – przyznaje ks. Kuliberda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz dr Andrzej Kuliberda z zespołu koordynującego proces synodalny w archidiecezji częstochowskiej podkreśla: – Misja Kościoła jest zakorzeniona w jego naturze i ściśle związana z jego wymiarem wspólnotowym. Celem bowiem misji Kościoła jest poznanie i przeżycie przez wszystkich ludzi nowej komunii, zgodnie ze świadectwem Janowym: „Oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli współuczestnictwo z nami. A mieć z nami współuczestnictwo znaczy: mieć je z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem” (1 J 1, 3). Dlatego o owocności procesu synodalnego ostatecznie nie będzie świadczyć liczba odbytych spotkań synodalnych, ale odnowiona misja.

Jak ewangelizować?

Proces synodalny ma służyć odnowieniu takich form głoszenia Ewangelii jak homilia czy katecheza parafialna. Jednocześnie spotkania synodalne mają pomóc w odkrywaniu, przyjmowaniu, a nawet wypracowaniu nowych form ewangelizacji i wspólnotowych metod działania duszpasterskiego, adekwatnych do aktualnej sytuacji Kościoła. W rozmowach podczas parafialnych spotkań synodalnych wierni często wymieniali świadectwo wiary jako skuteczny sposób ewangelizacji. – Już św. Paweł VI mówił, że współczesny świat nie chce słuchać nauczycieli, ale świadków, a jeśli nauczycieli, to tylko wtedy, kiedy są świadkami. Świadectwo zatem winno przenikać zarówno dawne wypróbowane formy przepowiadania, jak również te nowe. Dobrze, że Kościół w Polsce zdaje sobie sprawę z potrzeby ewangelizacji kerygmatycznej, o czym świadczy np. pojawienie się takiego przedmiotu w programie studiów seminarzystów przygotowujących się do święceń kapłańskich. Ewangelizacja kerygmatyczna z reguły nawiązuje do jakiegoś przejawu obecności Ducha Świętego, w postaci łaski uzdrowienia, uwolnienia czy nawrócenia, i polega na głoszeniu Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Choć nie jest wykładem katechetycznym czy moralnym, to jednak wzywa do fundamentalnego nawrócenia, czyli do wiary w Jezusa Chrystusa oraz przyjęcia Go jako osobistego Pana i Zbawiciela. Takiego nawrócenia potrzebuje znakomita większość ochrzczonych Polaków – tłumaczy różnorodność zadań na polu głoszenia Ewangelii ks. Kuliberda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Komu zaufać?

Duch Święty jest pierwszym podmiotem ewangelizacji, On inicjuje w Kościele zmiany, procesy, rozdziela charyzmaty. Tak powstał swego czasu Ruch Światło-Życie ks. Franciszka Blachnickiego, który ocalił wiarę wielu Polaków w czasach komunizmu. – W tamtych czasach to był strzał w dziesiątkę. Dzisiaj nie możemy na tym poprzestać i z nostalgią tylko wracać do tego, co było. Pozwólmy Duchowi Świętemu inicjować nowe rzeczywistości, bo On najlepiej wie, czego Kościołowi potrzeba – wzywa nasz rozmówca.

– Wierzę, że Duch Święty pokieruje synodem i wyjdziemy z niego z nową gorliwością i co najważniejsze, wrócimy do źródeł chrześcijaństwa. Papież Benedykt XVI analizując kryzys Kościoła, ostrzega nas, byśmy nie projektowali jakiegoś nowego, drugiego Kościoła. Wskazuje jednocześnie, że tego, czego nam potrzeba najbardziej, to odnowa wiary w rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Eucharystii. Mam nadzieję że Duch Święty odnowi w nas tę wiarę, abyśmy jako wierzący stali się świadkami zmartwychwstałego Pana – mówi z przekonaniem ks. Kuliberda.

Zagrożenia

Proces synodalny nie może być rodzajem parlamentaryzmu, ponieważ spraw wiary się nie przegłosowuje, nie ustala na zasadach demokratycznego konsensusu, a ankiety synodalne nie mogą być jedynie narzędziem socjologicznego oglądu rzeczywistości. I chociaż rozmowy i ankiety są rzeczywistymi narzędziami diagnozowania, to istotne jest właściwe ich odczytanie w świetle wiary. – Przestrzegam przed szukaniem rozwiązań łatwych i przyjemnych. Na Kościół trzeba patrzeć z wiarą, a co za tym idzie – słuchać tego, co Kościół sam mówi o swojej drodze. Drogą Kościoła nie może być inna droga, jak tylko droga Chrystusa, która wiedzie przez krzyż do chwały. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Przed przyjściem Chrystusa Kościół ma przejść przez końcową próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących. Prześladowanie, które towarzyszy jego pielgrzymce przez ziemię, odsłoni «tajemnicę bezbożności» pod postacią oszukańczej religii, dającej ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy. Największym oszustwem religijnym jest oszustwo Antychrysta, czyli oszustwo pseudomesjanizmu, w którym człowiek uwielbia samego siebie zamiast Boga i Jego Mesjasza, który przyszedł w ciele” (KKK 675) – zwraca uwagę ks. Kuliberda.

Reklama

– W Kościele zatem musimy przede wszystkim umacniać wiarę wierzących. Jednocześnie powinniśmy skrupulatnie badać, czy nie ulegamy pokusie, by zasiąść na miejscu Pana Boga i decydować za Niego o tym, co jest dobre, a co złe. Pokusa odstępstwa od prawdy może wzrastać, gdy widzimy powiększające się rzesze niewierzących czy odchodzących od Kościoła. Wówczas owszem – róbmy sobie rachunek sumienia i pytajmy, czy czasami nie dzieje się to z powodu naszej winy czy zaniedbania – podkreśla kapłan.

Znaki czasu

Wszystkie wydarzenia wzywają nas do tego, byśmy na nie odpowiedzieli, a najpierw usłyszeli to, co Bóg do nas przez nie mówi. Być może doświadczenia pandemiczne, wojna, kryzys humanitarny są znakami czasu, jakimś „sprawdzam”. – Oczywiście nie możemy się tylko wczytywać w ankiety i rozmawiać na z góry założone tematy, ignorując znaki czasu i to, co się wokół nas dzieje. Wojna, która jest tak blisko nas, która za chwilę może nas dotknąć o wiele bardziej, jest wezwaniem do nawrócenia. Matka Boża w Fatimie mówiła w czasie trwania I wojny światowej, że jeśli ludzie się nie nawrócą, przyjdzie następna, dużo straszniejsza. Wojna jest wyrazem kondycji duchowej świata. Trudno zatem w procesie synodalnym pominąć wołania o nasze rychłe nawrócenie – stwierdza ks. Kuliberda.

Proces synodalny? Sprawdzam!

– Dzieła miłosierdzia wpisują się w szeroko pojętą ewangelizację. Mówi się, że dzieła miłosierdzia są preewangelizacją. Jeżeli jako chrześcijanin pomagam bez wyjątku i nie patrzę na wyznanie oraz narodowość, to wcześniej czy później ten ktoś zapyta, dlaczego to robię. Mogę wówczas odpowiedzieć: czynię to, bo miłość Chrystusa przynagla mnie do tego – wskazuje duchowny. – Czasami w rozmowach mówię, że jestem dumny, że jestem Polakiem i nie chciałbym być innej narodowości. Jestem dumny, że Polacy otworzyli swoje serca, domy i instytucje dla wojennych uchodźców z Ukrainy. Mam nadzieję, że miłosierdzie Polaków wobec bliźnich znajdzie uznanie w oczach Boga i Pan Bóg też okaże nam, jako narodowi, swoje miłosierdzie. Oby tylko pomoc potrzebującym nie okazała się okazjonalnym narodowym zrywem, a raczej stałą praktyką życia chrześcijańskiego – życzy sobie i innym ks. Kuliberda.

2022-03-29 12:29

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po prostu spotkanie

[ TEMATY ]

Synod w Arch. Częstochowskiej

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Siostra Marta Szleszyńska, dominikanka różańcowa, bardzo ożywia zespół synodalny archidiecezji częstochowskiej swoim uśmiechem i białym habitem.

Jej zdaniem, trwające prace synodalne są bardzo efektywne. – Myślę, że ten proces w mojej parafii wydaje bardzo piękne owoce. Dla mnie osobiście i myślę, że dla tych grup, które się spotykają, ważne są po prostu spotkanie, rozmowa, dzielenie się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami w Kościele – powiedziała Niedzieli TV. Zwróciła uwagę na to, że podczas pierwszego spotkania w jej parafii wiele osób wyraziło chęć po prostu poznania się. – Mimo tego, że jesteśmy w jednej parafii i razem działamy, większość z nas nie zna się nawet z imienia – podkreśliła s. Szleszyńska.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń

2024-04-26 14:05

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Karol Porwich/Niedziela

Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w Radiu eM biskup Sławomir Oder z okazji przypadającej w sobotę 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II.

27 kwietnia mija 10 lat od kanonizacji Jana Pawła II. Uroczystość odbyła się na placu Świętego Piotra. Przewodniczył jej papież Franciszek. Biskup Sławomir Oder był postulatorem procesu kanonizacyjnego papieża Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję