Reklama

Niedziela Podlaska

Pragnienie albertyńskich serc

„Gdy się chce wyprostować kulawy stół, na nic się zda kłaść nań ciężary, trzeba się zniżyć i podeprzeć od dołu” – mówił św. Brat Albert, kreśląc obraz posługi swoich braci i sióstr zakonnych.

Niedziela podlaska 10/2022, str. VI

[ TEMATY ]

DPS

Archiwum DPS Jabłonna Lacka

Mieszkanki domu podczas przedstawienia

Mieszkanki domu podczas przedstawienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codzienność sióstr albertynek posługujących ubogim to nieustanna troska o wierność tym słowom. Najważniejszy jest człowiek, jego potrzeby, codzienna radość, godność, pociecha w smutkach i ulga w cierpieniu, a nade wszystko wieczność. W nim przychodzi do nas cierpiący Chrystus, którego przedstawił Adam Chmielowski w obrazie Ecce Homo. Dostrzegamy Go w każdym człowieku, a szczególnie w naszych podopiecznych.

Dom Pomocy Społecznej w Jabłonnie Lackiej istnieje od 1938 r. Prowadzony jest przez nasze zgromadzenie, dlatego mieszkamy pod jednym dachem z naszymi podopiecznymi, w części oddzielonej zakonną klauzurą. Łączy nas codzienność, a przede wszystkim wspólna kaplica z codzienną Eucharystią, na której się gromadzimy, czy modlitwa różańcowa. Są to niezwykle ważne chwile, które prowadzą nas do pięknej służby, bo takie jest pragnienie naszych albertyńskich serc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Miejsce to jest domem dla nas wszystkich, a wykonywana praca służbą. Mieszkając razem znamy dobrze nasze mieszkanki, których jest ok. 70. Jesteśmy z nimi prawie przez cały czas. Siostry prowadzą administrację domu, pracują jako pielęgniarki i opiekunki. Wspólnota składa się z kilku sióstr, dlatego dużą liczbę pracowników stanowią osoby świeckie. Dom przeznaczony jest dla kobiet somatycznie, przewlekle chorych. Nasza pomoc nie ogranicza się jedynie do opieki zewnętrznej, lecz rozciąga się na całego człowieka. Troszczymy się nie tylko o zdrowie fizyczne i pielęgnację, ale również o potrzeby duchowe.

Brat Albert uczył, że „im więcej kto opuszczony, z tym większą miłością służyć mu trzeba, bo samego Pana Jezusa zbolałego w osobie tego ubogiego ratujemy”, a nasze mieszkanki to często osoby bardzo samotne. Im człowiek starszy i chory, tym bardziej chce czuć się potrzebny, a nie „zawadzać”, dlatego chcemy, aby panie miały poczucie własnej wartości oraz przynależności. Dajemy im szansę wykorzystania życiowych doświadczeń dla dobra innych przez drobne prace i wzajemną pomoc. Domu położony jest na terenie wiejskim, dlatego prace w ogródku dla sprawniejszym pań sprawiają im dużo radości i są okazją do terapii. Pracownicy kulturalno-oświatowi dbają o rozrywkę i wypełnienie czasu w ciągu dnia na zajęciach terapeutycznych, spotkaniach, grach i zabawach. Panie korzystają też z fizjoterapii w wyposażonym do tego gabinecie. Teren wokół domu jest również przystosowany do wypoczynku dla naszych podopiecznych.

Podejmujemy działania, aby wszyscy byli otaczani ewangeliczną miłością w duchu charyzmatu św. Brata Alberta, który mówił, że „bez miłości grosz jest szorstki, strawa podana – niesmaczna, a opieka choć najlepsza – niemiła”. Każdy w naszym domu ma czuć się najważniejszy, bo taki jest w oczach Bożych.

Zgromadzenia albertyńskie są dziś przedłużeniem rąk swego założyciela. Działają w Polsce i na świecie. Miejscem posługi sióstr są nie tylko domy pomocy społecznej, ale przytuliska dla bezdomnych, domy opieki, domy księży emerytów, kuchnie dla ubogich, hospicja, domy samotnej matki, świetlice dla dzieci. Siostry służą w wielu domach w Polsce oraz za granicą: w Boliwii, Argentynie, Syberii, Ukrainie, Stanach Zjednoczonych oraz we Włoszech. Swoim życiem potwierdzamy słowa założyciela: „Powinno się być dobrym jak chleb; powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny”.

2022-03-01 13:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służą najbardziej potrzebującym

W ludziach są duże pokłady dobra, trzeba tylko czasem pomóc im je odkryć. Ktoś mi ostatnio powiedział, że „dobro zawsze wraca, chociaż nie zawsze z tej samej strony”. – Miał rację – mówi s. Lucyna Vianeja Bielaszka, dyrektor DPS im. Świętej Rodziny we Wrocławiu.

Placówka mieści się w budynku przy ul. św. Marcina 10, który jest własnością Zgromadzenia Sióstr Świętej Rodziny. Jest to niewielki niepubliczny DPS, który na mocy umowy z miastem, zawieranej na okres 3 lat, dostaje dotacje na podstawową działalność bieżącą. – Wszystkie pozostałe wydatki, również związane z remontami i inwestycjami, są pokrywane ze środków własnych zgromadzenia lub pozyskiwane od darczyńców, którym serdecznie dziękujemy za okazane serce i dotychczasowe wsparcie – mówi siostra dyrektor.
CZYTAJ DALEJ

Skąd się wzięły świętomarcińskie rogale? Tablica na kościele upamiętni początek tradycji

Odwiedzający Poznań turyści nie będą już mieli kłopotu ze znalezieniem miejsca, skąd wywodzi się tradycja wypiekania świętomarcińskich rogali. Na kościele św. Marcina, znajdującym się przy ul. Św. Marcin, zawiśnie pamiątkowa tablica przypominająca, że to tam się wszystko zaczęło.

11 listopada w Poznaniu celebrowane jest nie tylko Narodowe Święto Niepodległości. To także czas radosnego świętowania imienin ulicy Święty Marcin oraz odpustu w parafii pw. świętego. Rogalami świętomarcińskimi poznaniacy objadają się już od wielu dni; we wtorek zjedzą ich setki ton.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Open Doors - 70 lat pomocy prześladowanym chrześcijanom

2025-11-10 14:55

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Krzysztof Wichowski

Open Doors 2025

Open Doors 2025

Ponad 1300 osób uczestniczyło w przejmującym spotkaniu z prześladowanym Kościołem - dniu Open Doors, który od 70 lat jako międzywyznaniowa chrześcijańska organizacja pomaga wiernym na całym świecie. W wydarzeniu udział wziął kard. Grzegorz Ryś.

Otwierając Open Doors głos zabrał Leszek Osieczko, który powiedział: - Wasza obecność na tym wydarzeniu oznacza, że wy również chcecie stanąć za prześladowanym kościołem. Chcecie się ująć za tymi, którzy dzisiaj cierpią ucisk i prześladowanie, a takich osób jest dzisiaj na świecie około 380 milionów - mówił prelegent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję