Reklama

Kultura

Jedyne takie w świecie

Szopki krakowskie spośród innych przygotowywanych na całym świecie wyróżnia przede wszystkim umieszczenie sceny narodzenia Pana Jezusa w przestrzeni zabytkowej krakowskiej architektury.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W XIX wieku w Krakowie szopki wykonywali murarze (bezrobotni zimą), którzy w okresie Bożego Narodzenia kolędowali z szopkami, aby zarobić na życie. Tradycja ich wykonywania jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Mówi się nawet o „szopkarskich rodach”.

Tradycja

Jednym z nich jest rodzina Malików. Stanisław Malik, który od lat podtrzymuje rodzinne tradycje, a jego pasję przejął syn Andrzej, opowiada Niedzieli: – Walenty Malik, mój dziadek, był ranny w czasie I wojny światowej. Nie mógł już pracować jako murarz. Został tramwajarzem i robił szopki. Potem zajął się tym także mój ojciec – Włodzimierz...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby podtrzymać ten zwyczaj, dr Jerzy Dobrzycki przy poparciu władz miejskich zainicjował w 1937 r. konkurs szopek. Okupacja niemiecka nie sprzyjała krakowskiej tradycji, ale tuż po wojnie, bo już w 1945 r. na miejscu zburzonego pomnika Adama Mickiewicza pojawili się szopkarze. Wrócono do konkursu, którego celem jest zachowywanie i rozwijanie szopkarskich tradycji historycznej stolicy Polski. Cykliczny projekt od lat realizuje Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.

Reklama

Jak podkreślają organizatorzy i wykonawcy, prawdziwa krakowska szopka jest wykonana z drewna, tektury, papieru i kolorowych, błyszczących stanioli. To budowla wieżowa, zawierająca charakterystyczne dla architektury miasta elementy – wielopoziomowe, smukłe konstrukcje, które nawiązują do architektury miasta, np. kościołów, Sukiennic, Bramy Floriańskiej, wież i kopuł katedry na Wawelu. Obok Świętej Rodziny wśród bohaterów krakowskich szopek wyróżniają się ci związani z podwawelskim grodem. Twórcy nawiązują w swych dziełach także do ważnych w mijającym roku wydarzeń w mieście i Polsce.

Opowieść o mieście

W czasie tegorocznej prezentacji szopek pod pomnikiem Adama Mickiewicza na Rynku Głównym Małgorzata Niechaj – reprezentująca organizatora konkursu – w rozmowie z dziennikarzami wyjaśniała: – To, na co zwracamy uwagę przy szopce krakowskiej, to elementy architektury Krakowa skomponowane w całość wokół sceny Bożego Narodzenia. Szopka krakowska to również opowieść o mieście, o postaciach z legend, tradycji, historii, a także krakowska symbolika. Jurorzy oceniają: tradycyjność szopki, jej architekturę, kolorystykę, oświetlenie, ruch postaci oraz aranżację, narracyjność i nowatorskie akcenty.

Wyobraźnia twórców krakowskich szopek wydaje się nieograniczona. Prace oceniane są w różnych kategoriach – w zależności od ich rozmiaru i wieku szopkarzy, których w Krakowie nie ubywa. Wystarczy przyjść w pierwszy czwartek grudnia pod pomnik Adama Mickiewicza, aby zobaczyć uczniów (nie tylko krakowskich szkół), młodzież, a także całe rodziny prezentujące piękne, niezwykle kolorowe szopki.

Reklama

– Szalenie cieszy nas też to, że szopka jest sposobem na pracę wspólną – powiedział podczas ogłoszenia wyników 79. edycji konkursu dyrektor MHMK Michał Niezabitowski, nawiązując do prac młodych twórców, i zauważył: – Najmłodsi szopkarze szkolni integrują się i razem potrafią zbudować dzieła, które stanowiły dla jury szczególny kłopot – pod względem tego, w jaki sposób je ocenić; tak silna była konkurencja.

Docenienie

W 2014 r. krakowska szopka została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, a od 2018 r. tradycja wykonywania szopek trafiła – jako pierwszy wpis z Polski – na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

Najpiękniejsze szopki 79. edycji konkursu można podziwiać do 28 lutego 2022 r. w Pałacu Krzysztofory. Szczegóły na: www.mhk.pl .

2021-12-20 20:02

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od katakumb do szopki

Szopki krakowskie można podziwiać nie tylko w Krakowie. Od 12 lat wierni mają okazję zobaczyć je również w kościele Ducha Świętego w Zielonej Górze. Tradycja szopek ma jednak zasięg globalny.

Pomysłodawcą wystawy szopek krakowskich w parafii Ducha Świętego jest Sławomir Ronowicz, prezes Stowarzyszenia Pro Cultura et Musica im. Edyty Stein. Kiedy był z rodziną w Helsinkach, zwrócił uwagę, że wiele osób wchodzi do katedry. Był zaskoczony, kiedy się okazało, że powodem tego dużego zainteresowania była wystawa szopek krakowskich. Urzekają one nie tylko kolorami, ale też precyzją wykonania. Pan Ronowicz wpadł na pomysł, żeby szopki można było podziwiać również w Zielonej Górze. Co roku jej mieszkańcy mogą obejrzeć inne szopki, często te, które wygrały krakowski konkurs w poprzednich latach. Rok temu przywieziona szopka liczyła prawie 4 m wysokości. Dwa lata temu obok szopek krakowskich można było zobaczyć te pochodzące z Peru, Salwadoru, Meksyku czy Korei Południowej.
CZYTAJ DALEJ

Jedna na sto: szydełkowa szopka z Polski w Watykanie

2025-12-07 19:11

[ TEMATY ]

Watykan

szopki

Szopki bożonarodzeniowe

ks. Paweł Rytel-Andrianik / Vatican News

Trzy panie z Polski odbywają właśnie pielgrzymkę do Watykanu, aby jednocześnie dostarczyć na wystawę szopkę bożonarodzeniową inną niż wszystkie. Drewno, papier czy odlewy z gipsu, zastąpiły barwną włóczką. To z niej, w zaledwie trzy tygodnie powstały pełne uroku postacie związane z bożonarodzeniową sceną. Swoje dzieło pokażą pod kolumnadą Berniniego tuż przy Placu św. Piotra podczas wystawy „100 Szopek w Watykanie”.

Patrząc na kolorowe włóczkowe figurki, nie sposób się nie uśmiechnąć. Ten urokliwy element bajkowy, kojarzący się z dzieciństwem emanuje prostotą na tle monumentalnego Placu św. Piotra. Skąd pomysł na tak radosny i lekki przekaz związany z tradycją szopek bożonarodzeniowych?
CZYTAJ DALEJ

W objęciach Chrystusa: wieczerza dla bezdomnych w Watykanie

2025-12-08 15:47

[ TEMATY ]

Watykan

pomoc

bezdomni

Vatican Media

Okrągłe stoły nakryte białymi obrusami, czerwone talerze i kieliszki, białe krzesła, a dookoła Kolumnada Berniniego — sceneria, na jaką mogą sobie pozwolić pięciogwiazdkowe restauracje. Taka wieczerza została przygotowana w Watykanie dla gości szczególnie cennych w oczach Boga – bezdomnych. „Wieczerzę przygotowano dla około 120 osób śpiących wokół Bazyliki, które z własnego wyboru nie akceptują rozwiązania w postaci noclegowni” – mówi kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję