Reklama

Niedziela Częstochowska

Na nasz wspólny pożytek

Kowalowiec, dzielnica Radomska, był przed wojną wioską, ale wraz z postępującą industrializacją osiedlało się tutaj coraz więcej ludzi.

Niedziela częstochowska 45/2021, str. VII

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Ks. Paweł Kula, proboszcz parafii

Ks. Paweł Kula, proboszcz parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaistniała potrzeba objęcia ich opieką duszpasterską. Efektem tych zmian jest obecna parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z tamtych czasów pozostał parafialny budynek łączący plebanię z kaplicą, w której zachowały się skromne witraże i krucyfiks – patyna czasu nadała mu nie tylko sentymentalną moc.

Ważną postacią historii Kowalowca jest ks. Karol Kościów. Przeżył gehennę Dachau i – jak sam o tym mówił – został cudownie uratowany. Obiecał sobie i Panu Bogu, że jako wotum wdzięczności wybuduje tutaj kościół. Pragnął, by nosił on wezwanie św. Józefa. Opatrzność zdecydowała jednak inaczej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po początkowej zgodzie na rozpoczęcie budowy w 1957 r. władze komunistyczne zaczęły się wycofywać z tej decyzji. Na domiar złego starały się przez teren kościelny poprowadzić ulicę. Ksiądz Kościów wraz z gorliwymi wiernymi na wytyczonej drodze postawił figurę Najświętszego Serca Pana Jezusa. Robotnicy, którzy z polecenia władz mieli zdemontować statuę, odmówili, kiedy ją zobaczyli. Pamiątką zwycięstwa parafian jest istniejąca do tej pory, nomen omen, ul. Malutka i nazwa parafii. Ksiądz Kościów zmarł w 1987 r., na kilkanaście miesięcy przed ukończeniem budowli, i został pochowany na jej terenie.

Obecny gospodarz ks. Paweł Kula kontynuuje dzieło poprzedników. Odnowione zostało prezbiterium, wstawiono nowe witraże i odrestaurowano obrazy ze starej kaplicy. Jak podkreśla proboszcz, wszystko to dzięki pracy i ofiarności parafian. Szczególną jednak troską duszpasterza jest walka o powrót wiernych do praktykowania wiary po covidowej izolacji. – Troszkę się to udaje, jeżeli chodzi o ludzi starszych. Gorzej jest z dziećmi i młodzieżą. Trzeba bardzo się starać, żeby przypomniały sobie drogę do kościoła. Musimy się umacniać jako wspólnota parafialna – przekonuje proboszcz radomszczańskiej parafii.

Kapłan jest dumny z pięciu bardzo prężnie działających grup Żywego Różańca, które omadlają wszystkie sprawy parafii i wiernych. – Po to jest wspólnota wiary. Tutaj jest szczególne miejsce, które jest mieszkaniem Pana Boga, wybranym przez Niego. Do świątyni na Kowalowcu zawsze można przyjść i się wypłakać. Mamy przecież całodzienną kaplicę adoracji Najświętszego Sakramentu – zachęca ks. Paweł Kula. A na pytanie, jaki powinien być ksiądz, odpowiada skromnie: – Normalnym wobec ludzi. Ja jestem niczym bez parafian, a parafianie bez księdza też by pewnie mniej znaczyli. Tak mi się wydaje.

2021-11-03 07:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia na Okólnej

Niedziela częstochowska 33/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Karol Porwich/Niedziela

W kościele doświadczają Boga bezpośrednio

W kościele doświadczają Boga bezpośrednio

Ksiądz Paweł Sobuś podkreśla, że wspólnota powinna umacniać się w wierze przez swoją obecność w kościele.

Kapłan pochodzi z terenów obecnej parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, w której obecnie jest proboszczem. – Swoich wiernych znam czy to z relacji sąsiedzkich, czy też koleżeńskich. Z wieloma uczęszczałem do szkoły i na religię. Kiedyś nasza parafia należała w jednej części do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, a w drugiej do parafii św. Jakuba. Jestem tutaj proboszczem od 7 lat, ale w duszpasterstwo w parafii jestem zaangażowany już lat 30 – opowiada ks. Sobuś.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję