Reklama

Niedziela Rzeszowska

Duszpasterz i informatyk

Zmarły przed kilku tygodniami ks. Jan Pikul był kapłanem diecezji rzeszowskiej, ale zajmował się też naukami ścisłymi, w tym informatyką.

Niedziela rzeszowska 42/2021, str. VII

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum rodzinne

Ks. Jan Pikul (1952 – 2021)

Ks. Jan Pikul (1952 – 2021)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszoplanowym zadaniem kapłanów jest praca duszpasterska, czyli udostępnianie wiernym środków uświęcenia i prowadzenie ich do zbawienia. Jest ona bardzo absorbująca i zajmuje większość ich czasu. Wielu duchownych uaktywnia się jednak również w innych dziedzinach, także pozaduszpasterskich, z powodzeniem oddając się różnym pasjom i zainteresowaniom.

Rodzina i powołanie

W Gorlicach, gdzie przyszedł na świat 23 sierpnia 1952 r. ukończył edukację na poziomie podstawowym i średnim. Ten etap zwieńczył w 1971 r. egzaminem dojrzałości, złożonym w gorlickim Liceum Ogólnokształcącym. Po maturze poszedł za głosem powołania i w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie rozpoczął wymaganą prawem formację. Jednocześnie odbywał studia teologiczne. 29 maja 1977 r. w katedrze tarnowskiej z rąk bp. Jerzego Ablewicza otrzymał sakrament kapłaństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze parafie

Reklama

Pierwszy etap życia kapłańskiego ks. Jana Pikula stanowiła posługa wikariusza. Pełnił ją w Zbylitowskiej Górze (do 1978 r.), parafii katedralnej w Tarnowie (do 1981 r.), św. Kazimierza w Nowym Sączu (do 1983 r.), gdzie równocześnie był kapelanem w miejscowym szpitalu, Bystrej (do 1986 r.), Wilczyskach (do 1989 r.) i Świętego Ducha w Mielcu (do 1992 r.). W czerwcu 1992 r. przeniósł się do diecezji rzeszowskiej, do której został inkardynowany. W nowej diecezji jeszcze przez blisko rok pracował w charakterze wikariusza w parafii św. Michała Archanioła w Rzeszowie (do 1993 r.). Na każdej z wymienionych placówek zapisał się jako spokojny i gorliwy kapłan, wiernie realizujący wyznaczone mu zadania.

Zaangażowany proboszcz

Od 12 lipca 1993 r. rozpoczął się nowy etap w jego życiu – etap samodzielnej posługi proboszczowskiej. Najpierw pełnił ją w parafii św. Jana Chrzciciela w Pstrągówce (do 2003 r.), a następnie w parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Borku Wielkim (od 2019 r. w Sędziszowie Małopolskim). Oprócz obowiązków duszpasterskich, które wiernie pełnił, troszczył się o zaplecze materialne, przeprowadzając niezbędne inwestycje przy świątyniach i obiektach parafialnych, m.in. kościół parafialny w Borku przygotował do konsekracji, której dokonał bp Kazimierz Górny 12 czerwca 2011 r.

Oprócz pracy parafialnej ks. Pikul angażował się w prace na forum dekanalnym, był m. in. relatorem Pierwszego Synodu Diecezji Rzeszowskiej oraz wizytatorem katechezy.

Informatyczna pasja

Od dzieciństwa interesował się naukami ścisłymi, a na pewnym etapie jego życia jego wielką pasją stała się informatyka. Nie tylko korzystał ze sprzętu komputerowego, ale też był twórcą pierwszego standardu polskich znaków dla Amigi określanego mianem xJP (od nazwiska ks. Jan Pikul) oraz sterowników do popularnych drukarek, umożliwiających drukowanie tekstów z polskimi znakami. To jego zainteresowanie stało się pomocne w duszpasterskim oddziaływaniu, gdyż pomagało mu gromadzić młodych ludzi o podobnych pasjach, i przy tej okazji prowadzić ich ewangelizację.

Jego gorliwość duszpasterską doceniły władze kościelne, które przyznały mu godność Expositorium Canonicale (1995) i przywilej noszenia rokiety i mantoletu (2002).

Ostatnie tygodnie życia zdominowała choroba. Ona też przyczyniła się do jego śmierci. Zmarł 16 września 2021 r. Doczesne szczątki ks. Jana Pikula złożono na cmentarzu w rodzinnych Gorlicach.

2021-10-12 12:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddana bez reszty Bogu i Maryi

Niedziela świdnicka 7/2022, str. VII

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum prywatne

Jeszcze za ziemskiego życia siostra Zofia wspominała, że o losach świata decydują ciche miejsca modlitwy

Jeszcze za ziemskiego życia siostra Zofia wspominała, że o losach świata decydują ciche miejsca modlitwy

Wypełniona po brzegi zamojska katedra stała się miejscem ostatniego pożegnania Zofii Szczur, wieloletniej organizatorki modlitewnych spotkań różańcowych.

Pasterz zamojsko-lubaczowski, kapłani z różnych diecezji, rodzina oraz młodzież i wierni z wielu ruchów i wspólnot katolickich, 3 lutego br. pożegnali animatorkę licznych, diecezjalnych Jerych Różańcowych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Maria Vianney

Niedziela legnicka 12/2010

[ TEMATY ]

święty

św. Jan Maria Vianney

KS. SŁAWOMIR MAREK

Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”. Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat. Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
CZYTAJ DALEJ

Sondaż: tylko 16 proc. Niemców chce bronić kraju z bronią w ręku

2025-08-04 09:41

[ TEMATY ]

Niemcy

sondaż

broń

obrona kraju

Adobe Stock

Niewielu Niemców chwyciłoby za broń w obronie ojczyzny - czytamy w najnowszym sondażu

Niewielu Niemców chwyciłoby za broń w obronie ojczyzny - czytamy w najnowszym sondażu

Tylko co szósty obywatel Niemiec bez wahania chwyciłby za broń w razie konieczności obrony kraju - pisze agencja DPA, przytaczając wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Opinii Publicznej Forsa. 22 proc. ankietowanych określiło swoją gotowość do obrony ojczyzny jako "prawdopodobną".

Jednocześnie zdecydowana większość uczestników sondażu(59 proc.) przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie badawczej określiła jako „mało prawdopodobny” swój udział w aktywnych działaniach obronnych, a nawet w ogóle nie byłaby gotowa bronić Niemiec z bronią w ręku w przypadku ataku militarnego. Wśród kobiet wskaźnik ten wynosi 72 proc. - podkreśla DPA.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję