Reklama

Niedziela Lubelska

Zawsze ku górze

Kościół bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Lublinie został uroczyście poświęcony Bogu.

Niedziela lubelska 36/2021, str. IV

[ TEMATY ]

świątynia

poświęcenie

Paweł Wysoki

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Liturgii z poświęceniem kościoła przewodniczył abp Stanisław Budzik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątynia dedykowana patronowi studentów i ludzi gór została zbudowana w samym centrum osiedla im. Juliusza Słowackiego. Chociaż znajduje się nieopodal miasteczka akademickiego, większość jej mieszkańców stanowią ludzie starsi. Przez 23 lata istnienia parafii zbudowali prawdziwą wspólnotę, w której wzorem patrona niestrudzenie wędrują „ku górze”. Prowadzą ich tam kolejni proboszczowie, z budowniczym ks. Leszkiem Szubą i obecnym ks. Krzysztofem Podstawką.

Wielkie dzieło

Pokonując wiele trudności, na kamieniu węgielnym z sanktuarium Czarnej Madonny we włoskiej Oropie, poświęconym przez Jana Pawła II, wierni wznieśli piękną świątynię, którą 22 sierpnia oddali Bogu na własność. W 120. rocznicę urodzin bł. Piotra Jerzego, w duchowej łączności z jego polską krewną, siostrzenicą Wandą Gawrońską, zgromadzili się na modlitwie pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. – Dziękujemy biskupom, kapłanom i darczyńcom, dzięki którym mamy parafię i piękny kościół – powiedzieli na początku uroczystości przedstawiciele parafii, pamiętając o wszystkich, którzy modlitwą, ofiarą i pracą zbudowali wspólnotę i świątynię. – Bogu niech będą dzięki za to, co wypracowaliśmy własnymi rękoma, a czego nie bylibyśmy w stanie osiągnąć, gdyby On nam nie pobłogosławił – dopowiedział proboszcz ks. Krzysztof Podstawka, kierując szczególne słowa wdzięczności do swojego poprzednika ks. Leszka Szuby. – Życzę nam wszystkim, abyśmy pozostali wierni Chrystusowi w Jego Kościele, szli drogą Ewangelii i spotkali się w niebie. Jak mawiał nasz patron: „Zawsze ku górze”. Tam, u Boga, jest nasz cel – powiedział ksiądz proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życie i wiara

Nawiązując do patrona bł. Piotra Jerzego Frassatiego, abp Budzik podkreślił, że nie wahał się pójść za Chrystusem w trudnych dla wiary i Kościoła czasach. Przywołując słowa Jana Pawła II, który beatyfikował studenta z Turynu, metropolita zwrócił uwagę, że „życie Piotra Jerzego było zupełnie normalne, ale właśnie na normalności życia i wiary, splecionych razem, polega oryginalność jego osobowości, która wciąż zachęca do naśladowania, zwłaszcza w pełnym miłości poświęceniu ludziom ubogim i potrzebującym, w fascynacji pięknem i sztuką, w zamiłowaniu do sportu i gór. Całkowicie pogrążony w Bożej tajemnicy, całkowicie oddany w służbie bliźniemu – tak można pokrótce określić jego pobyt na ziemi”. Taki patron jest cennym wzorem do naśladowania we współczesnych czasach, gdy wiele osób staje w obliczu pokus i ucieczki od Chrystusa i Kościoła. – W zamieszaniu, jakie panuje wokół nas, w obliczu upadku autorytetów łatwo się zagubić, łatwo zwątpić. Tym bardziej trzeba pogłębiać wiarę i umacniać się, by odróżnić prawdę od fałszu, dobro od zła, słowa życia od manipulacji – powiedział abp Budzik. – Wpatrujmy się w przykład wspaniałego patrona, który wciąż przypomina, że świętość to droga dla każdego człowieka – zaapelował.

Dziękując Bogu za to, że daje ludziom piękne pragnienia i wskazuje drogę ich realizacji, abp Budzik podziękował tym wszystkim, którzy zrealizowali wielkie dzieło budowy świątyni. – Dziękujemy współpracownikom duchownym i świeckim, zaangażowanym w tworzenie wspólnoty miłości i wiary oraz w budowę świątyni, którzy przyłożyli rękę i serce do tego wielkiego dzieła – powiedział ksiądz arcybiskup.

2021-08-31 12:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na ratunek kościołowi!

To jedna z największych i najpiękniejszych świątyń ziemi lubuskiej. Kiedy przeprowadzono ekspertyzę, okazało się, że jej przyszłość nie rysuje się w kolorowych barwach. Miejscowy proboszcz podkreśla: – Pytanie nie brzmi, czy świątyni grozi jakaś katastrofa. Pytanie jest inne: kiedy katastrofa budowlana się wydarzy?! W Ośnie Lubuskim rozpoczął się prawdziwy wielki wyścig z czasem. Do uratowania jest jeden z najważniejszych kościołów historycznej diecezji lubuskiej. Dziś potrzebna jest mobilizacja wszystkich, którym piękno i przyszłość ośnieńskiego kościoła leżą na sercu. Pracy jest naprawdę bardzo dużo. A potrzeby finansowe jeszcze większe. Czy uda się wygrać z czasem?

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję