Reklama

Niedziela Łódzka

Pasjoniści w walce o kościół

Spór o budowę ośrodka parafialnego ojców pasjonistów na osiedlu Teofilów w Łodzi toczył się przez niemalże 15 lat.

Niedziela łódzka 33/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Łódź

pasjoniści

Archiwum Państwowe w Łodzi

Mieszkańcy osiedla Teofilów na Mszy św. sprawowanej w kaplicy pasjonistów

Mieszkańcy osiedla Teofilów na Mszy św. sprawowanej w kaplicy pasjonistów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakonnicy ze Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa – pasjoniści – przybyli do Łodzi w 1956 r. z zamiarem założenia klasztoru. Nie spotkało się to z aprobatą komunistów, którzy wówczas rozpoczęli kolejny etap walki z Kościołem, zakazując m.in. budowy nowych świątyń. Pasjoniści postanowili zatem wziąć sprawę w swoje ręce. Na łódzkim Teofilowie wykupili od osób prywatnych ziemię przy ul. Traktorowej i ul. Grabieniec z zamiarem wybudowania domu zakonnego, zaś fakt ten ukryli przed włodarzami miasta sporządzając akt notarialny w Zgierzu.

Sekret ujrzał światło dzienne podczas inspekcji pracowników łódzkiego Zarządu Architektury i Budownictwa w listopadzie 1957 r. W sporządzonym protokole uznali oni za niezgodne z prawem usytuowanie w szopie przeznaczonej na narzędzia niewielkiej kaplicy z ołtarzem. Pomieszczenie sklasyfikowano jako nielegalny obiekt sakralny i nakazano jego natychmiastową rozbiórkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nielegalnie wzniesiona „szopa-kaplica” stanowiła jedynie preludium dalszej batalii pasjonistów o wybudowanie świątyni. W 1958 r. Maria Mijas (krewna pasjonisty o. Stanisława Michalczyka) nabyła od zakonu grunty przy ul. Grabieniec i wraz z innym duchownym – o. Ryszardem Pawlakiem – złożyła prośbę o zezwolenie na budowę domu mieszkalnego (tzw. bliźniaka). Dodatkowo o. Pawlak użył fortelu, podając się za osobę świecką. Władze miejskie zezwoliły na rozpoczęcie budowy, zakończono ją jesienią 1959 r.

Do wybudowanego domu wprowadzili się trzej inni zakonnicy, którzy również podając się za osoby świeckie, otrzymali od władz miejskich zgodę na zameldowanie. W jednym z pokoi pasjoniści urządzili kaplicę, którą poświęcił bp Jan Fondaliński.

Gdy do kaplicy na Msze św. zaczęli przychodzić mieszkańcy Teofilowa doszło do dekonspiracji. Karą za wzniesienie po raz kolejny nielegalnego obiektu sakralnego miało być zawieszenie działalności pasjonistów w Łodzi, wywłaszczenie należących do nich gruntów, oddanie budynku na cele społeczne, zaś zamieszkałym w nim zakonnikom anulowano zapis meldunkowy.

Sprawa została skierowana do sądu, zaś rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w 1967 r. Spór miały rozwiązać władze Łodzi, które wbrew wcześniejszym groźbom postanowiły pozostawić wybudowany dom zakonny w spokoju. Stało się tak m.in. za sprawą mieszkańców Teofilowa i reprezentującego pasjonistów adwokata Konstantego Jocza, którzy od połowy lat 60. składali liczne petycje do państwowych i lokalnych władz, jak również do Kurii Biskupiej z prośbą o wsparcie.

W marcu 1971 r. ostatecznie zezwolono na wybudowanie na Teofilowie kościoła. Rok później przy powstającym ośrodku bp Józef Rozwadowski erygował parafię Matki Boskiej Bolesnej. Jej pierwszym proboszczem został o. Jan Wszędyrówny. Kościół na Teofilowie był pierwszym obiektem sakralnym wybudowanym po II wojnie światowej w Łodzi, na którego powstanie zgodę wydały komunistyczne władze.

2021-08-11 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca pasjonistów do odnowy charyzmatu

[ TEMATY ]

charyzmat

papież Franciszek

pasjoniści

PAP

„Tylko ten, kto jest ukrzyżowany przez miłość na wzór Jezusa, pozostaje zdolny do wspomagania ukrzyżowanych w historii poprzez konkretne słowa i czyny” – to zdanie znajdujemy w liście Papieża do ojca Joachima Rego CP, przełożonego generalnego pasjonistów z okazji jubileuszu 300-lecia tego zgromadzenia.

Franciszek zauważył, że każdy charyzmat będąc owocem promieniowania zbawczej miłości Boga, aby przetrwać powinien uwzględnić wymagania nowych czasów, a zarazem utrzymać twórczy potencjał początków. Charyzmat nie jest zakonserwowaną rzeczywistością, która zrodziła się w przeszłości, ale pozostaje żywym tchnieniem Ducha, jeśli jest ożywiany kontaktem ze Słowem Bożym na modlitwie oraz odczytywaniem znaków czasu.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze w Ząbkach nie znaleziono ofiar

2025-07-04 09:19

[ TEMATY ]

pożar

Ząbki

nie znaleziono ofiar

PAP

Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach

Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach

Po pożarze w Ząbkach w obiekcie nie znaleziono żadnych ofiar i żadnych osób poszkodowanych - poinformował w piątek komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek.

W czwartek po godzinie 19 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Ogień objął przynajmniej dwa budynki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję