Reklama

Niedziela Rzeszowska

Co z oczu, to z serca

Modlitwa w górach może mieć wartość, ale obok, a nie zamiast Eucharystii. Bóg dał nam siebie na pokarm, aby nas umocnić.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stare przysłowie mówi prawdę. Rozłąka nie wpływa dobrze na związki. I nie dotyczy to tylko relacji międzyludzkich.

Tego rodzaju refleksja przyszła mi na myśl w związku ze słowami krytyki skierowanymi przez pewnego człowieka pod adresem abp. Stanisława Gądeckiego, a właściwie całego Episkopatu, który, ku jego niezadowoleniu ogłosił, że najważniejsze jest teraz to, aby ludzie wrócili do kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez pandemię niektórzy przyzwyczaili się do niedzielnej Mszy św. przed telewizorem. Czy takie „uczestnictwo” wystarczy? Dla chorych, to konieczność, ale dla zdrowych za mało.

Reklama

Ktoś może powiedzieć: „Znam takich co chodzą do kościoła, a ich życie pozostawia wiele do życzenia”. Zgoda. Jakość naszego chrześcijaństwa to oddzielny problem. Trzeba się tym zająć. Ale jak słusznie stwierdzili biskupi, najważniejsze, aby ludzie wrócili do kościoła. Nie można bowiem budować bardziej świadomej i dojrzałej wiary bez Eucharystii.

To nie jest tak, że księża sobie wymyślili, aby co niedzielę oglądać nas w świątyni. To Jezus powiedział: „Bierzcie i jedzcie”. Nie mówił: „Obejrzyjcie sobie transmisję w telewizji”. I choć za Jego czasów nie było tego rodzaju środków przekazu, na pewno nie chodziło Mu o to, aby wypełnić obowiązek, ale aby w pełni uczestniczyć w tym niewyobrażalnym cudzie, który dzieje się na ołtarzu.

Pamiętam, jak jeden celebryta mówił kiedyś, że aby rozmawiać z Bogiem, nie potrzebuje kościoła. Ot, idzie w góry, siada i tam duma. Chyba nic mu z tego dumania nie wyszło, bo ostatnio wyciekło nagranie z jego niechlubnym tekstem pełnym wulgaryzmów. A i życie ma niepoukładane. Modlitwa w górach może mieć wartość, ale obok, a nie zamiast Eucharystii. Bóg dał nam siebie na pokarm, aby nas umocnić. Czy człowiek może powiedzieć: „Nie, dziękuję, podumam sobie w górach”. Oczywiście, że może. Ale czy warto?

Słyszymy też nieraz, że ktoś nie chodzi do kościoła, a jest dobrym człowiekiem. Nie mnie oceniać, ale może byłby jeszcze lepszy, gdyby chodził? Bo nie o chodzenie tu chodzi, ale o uczestnictwo, o czerpanie ze źródła życia. Zdobycze cywilizacji są ok. W internecie można znaleźć również wartościowe teksty religijne, a nawet całą Biblię. Jednak ci, zafascynowani YouTubem zapomnieli, że to w świątyni podczas Mszy św. spotykamy żywego Boga. Ten zamęt, w którym żyjemy, to nie kryzys Kościoła, ale kryzys naszej wiary.

To nie będzie problem księży, jeśli przestaniesz zjawiać się w kościele. Ksiądz najwyżej straci 10 zł twojej składki, ale ty stracisz znacznie więcej. Trzeba tylko wierzyć i dobrze rozumieć czym jest Eucharystia. I trzeba wrócić do kościoła, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił. I nie mówmy, że jest nam niepotrzebny, że sami odnajdziemy Boga, bez pośredników. To po prostu nieprawda. A im mniejszy kontakt z kościołem, tym łatwiej odejść od Boga, bo co z oczu, to z serca.

2021-06-29 13:49

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara w zmartwychwstanie

Niedziela rzeszowska 13/2024, str. VI

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum Mariana Salwika

Marian Salwik

Marian Salwik

Zmartwychwstanie Pańskie – największa tajemnica wiary chrześcijańskiej! Jako wyznawcy Chrystusa wierzymy, że On, po trzech dniach od męki krzyżowej i swojej śmierci, powstał z martwych. Nikt z ludzi momentu zmartwychwstania Jezusa nie widział. Owszem, ci, którzy w Jego otoczeniu żyli, wśród których nauczał, w szczególności Apostołowie, mieli ten wielki przywilej, by powiązać wcześniejsze nauczanie Mistrza z faktami i spostrzeżeniami z wczesnego ranka pierwszego dnia po szabacie, gdy jeszcze było ciemno. Ujrzeli pusty grób i uwierzyli. Inni poznali Go po łamaniu chleba. Jeszcze innym Jezus wielokrotnie się ukazywał. A był i taki, któremu – by uwierzył – Zmartwychwstały kazał wkładać palce w miejsce gwoździ, a rękę w miejsce rany w Jego boku.

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję