Reklama

Głos z Torunia

Razem do nieba

Pójdę do nieba razem z mężem albo wcale! – takie ultimatum postawiła Bogu drobna kobieta, przedstawiana na obrazach z dwójką małych dzieci i robótką w ręku. Czy jej się udało?

Niedziela toruńska 22/2021, str. I

[ TEMATY ]

relikwie

bł. Elżbieta Canori Mora

Renata Czerwińska

Relikwie bł. Elżbiety wnoszone przez parafian

Relikwie bł. Elżbiety wnoszone przez parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Owszem, żyjąca 200 lat temu tercjarka zakonu trynitarzy, bł. Elżbieta Canori Mora, jest dziś patronką trudnych małżeństw. Jej relikwie 16 maja zostały wprowadzone do toruńskiego sanktuarium Matki Bożej Podgórskiej Niepokalanej Królowej Rodzin.

Moc wiary

Sylwetkę duchową błogosławionej przedstawił przewodniczący Eucharystii trynitarz o. Piotr Graduszewski. Wiedziona silną wiarą Elżbieta modliła się o nawrócenie męża, który nie dochowywał jej wierności. Choć musiała sama utrzymać siebie i dwie córki, nie dopuszczała do tego, by w domu źle mówiono o Krzysztofie. – To ma dużą wartość wychowawczą i przyznam, że robiłam tak samo – dzieli się świadectwem Mirosława ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar. – Obecnie już od 8 lat cieszymy się, że Bóg na powrót scalił nasze małżeństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Elżbieta tymczasem nie doczekała przemiany męża, jednak to właśnie jej śmierć stała się dla niego momentem przełomowym. Nawiedza rzymskie kościoły, modli się, wreszcie wstępuje do zakonu franciszkańskiego, prosząc, by mógł zostać prostym bratem. Stało się inaczej. Bracia, widząc przez lata pobytu w klasztorze jego gorliwość, zachęcali go do przyjęcia święceń kapłańskich. Pod koniec życia został nawet formatorem młodych zakonników. Pamiętał nieustannie o swojej żonie. Co ciekawe, Elżbieta zapowiedziała mu, że jeszcze odprawi w jej intencji Mszę św.

Rodzinna parafia

To ważne wydarzenie dla naszej parafii, w której codziennie powierzamy rodziny Matce Bożej Podgórskiej Królowej Rodzin – mówi proboszcz o. Jozue Misiak. Ojcowie franciszkanie zapraszają również na dni skupienia, organizowane przez wspólnotę Komunia małżeństw czy rekolekcje poświęcone budowaniu relacji małżeńskiej. Także rekolekcje wielkopostne poświęcone były trosce o rodziny. Przy parafii działa Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, której członkowie zapewniają, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania.

Reklama

Po Eucharystii do o. Graduszewskiego podchodzi rodzina z gromadką dzieci. Czteroletni chłopiec zadaje ojcu pytania, nad którymi głowią się teologowie. – Wszystkie ich maluchy to owoc wstawiennictwa Matki Bożej Niepokalanej Królowej Rodzin – opowiada Agnieszka, która od lat posługuje w parafialnej poradni rodzinnej.

Jakie łaski wyprosi w parafii bł. Elżbieta? Kiedy mieszkała w Rzymie, wiele osób przychodziło do niej, prosząc o modlitwę i wsparcie duchowe. Ofiarowywała w ich intencji zarówno cierpienie z powodu trudnego małżeństwa, jak i z powodu ukrytych stygmatów. Teraz, kiedy jest już w niebie, z pewnością rodziny będą od niej czerpać garściami.

2021-05-26 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie patronki trudnych małżeństw u Królowej Rodzin

Relikwie bł. Elżbiety Canori Mory, patronki trudnych małżeństw, zostały 16 maja wprowadzone do toruńskiego Sanktuarium Matki Bożej Podgórskiej Królowej Rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Nadzieja wyrosła w sercach

2024-05-12 15:10

Tadeusz Boniecki

Stowarzyszenie Hospicjum Domowe im. ks. kan. Kazimierza Malinowskiego było organizatorem chełmskiej edycji ogólnopolskiej akcji „Pola Nadziei”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję