Reklama

Kościół

Raport o stanie wiary w Polsce

Każdy raport jest swoistą diagnozą stanu zdrowia określonego organizmu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w przypadku tego konkretnego raportu chodzi o wyjątkowy organizm.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to organizm ludzki, ale z fundamentem nadprzyrodzonym, który oczywiście umyka socjologicznym badaniom i na tyle, na ile jesteśmy w stanie, należy przy ocenie brać to pod uwagę.

Jak więc jest z Kościołem w Polsce? Co zawiera raport przygotowany przez Katolicką Agencję Informacyjną? Patrząc na zagraniczne, szczególnie katolickie, oceny danych podstawowych, tzn. tych, że nadal ponad 90% Polaków deklaruje chrześcijaństwo, a blisko 40% uczestniczy systematycznie w niedzielnych nabożeństwach – łatwo dostrzec podziw, a może i trochę zazdrości. W tych wskaźnikach postęp laicyzacji, gwałtowny choćby w Hiszpanii czy Irlandii, jest mniejszy, nawet jeżeli – bo przecież pamiętamy jeszcze badania, w których ten wynik oscylował wokół 95% – można dostrzec, że jakaś cząstka wiernych z Kościoła się wykruszyła, nawet jeśli ich więzi były słabe. Nie ma co się czarować. Ten wolny postęp laicyzacji jest w raporcie nazywany laicyzacją pełzającą, tzn. drążącą społeczną tkankę religijną. Jest on widoczny szczególnie w dużych miastach, wśród osób młodszych i tych, którzy w rubrykach „wykształcenie” zaznaczają pola na dole drabinki wyboru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Problemy z młodzieżą

Naturalne pytanie, które się nasuwa od razu, jest następujące: co będzie dalej? Czy laicyzacja pełzająca nie przekroczy masy krytycznej i nie zmieni się wcześniej czy później w laicyzację lawinową? Oczywiście, raport nie daje odpowiedzi na to pytanie, bo socjologowie nie są prorokami, ale wskazują na określone procesy, pewną dynamikę – i tu w raporcie możemy znaleźć powody do niepokoju, czytając opis tego, co dzieje się z młodym pokoleniem z datą urodzin w okolicach 2000 r. „Generalnie rysuje się wyrazisty trend, że dzisiejsza młodzież względem tej z końca minionego stulecia jest znacznie mniej religijna” – czytamy. Rzadziej praktykuje, rzadziej uczęszcza na katechezę, częściej deklaruje się jako niewierząca, a ci, którzy określają się jako wierzący, mają słabszy związek z Kościołem. To, że nie jest to problem tylko religijności, ale jeszcze głębszy, widać po kolejnym wniosku socjologicznym: „Przemiany religijne wpisują się również częściowo w rosnący indywidualizm polskiej młodzieży. Dzisiejsza młodzież w odróżnieniu od wcześniejszego pokolenia bardziej ceni sobie miłość i przyjaźń, mniej zaś życie rodzinne”. Cokolwiek by znaczyła „miłość i przyjaźń” w deklaracjach respondentów, to wykluczenie rodziny jako wartości podstawowej każe się domyślać, że raczej nie traktują tych godnych szacunku wartości jako szczególnie trwałych. I to właśnie jest spory problem. Oczywiście, we wcześniejszych badaniach poziom religijności również był wyższy wśród osób starszych, a niższy wśród osób młodszych.

Reklama

Rosną skrzydła, zmniejsza się środek

Warte zauważenia i kilkakrotnie powtarzane jest w raporcie zjawisko przyrostu – niewielkiego, należy zaznaczyć – osób, które określają się jako głęboko wierzące, i jednocześnie przyrost liczby osób obojętnych na kwestie wiary i niewierzących. Zmniejsza się za to – środek – liczba osób, powiedzielibyśmy językiem Ewangelii: letnich. To z tego zasobu czerpią przyrosty obydwa skrzydła. Wydaje się, że ma to związek z procesami polaryzacji zachodzącymi w Polsce, a także na świecie. Jak podaje definicja: podczas polaryzacji tworzą się zazwyczaj w szybkim czasie dwa obozy – przeciwników i zwolenników rozwiązania danego problemu społecznego, przy czym liczba osób wyrażających postawy umiarkowane maleje.

Walka o życie się nie skończyła

Zauważalny jest coraz większy rozdźwięk między – jak to lubią nazywać kaznodzieje – życiem a wiarą. Dziś mniejsza niż wcześniej – nigdy nie było to 100% czy nawet 80 – liczba wierzących Polaków uznaje za słuszne moralne wskazania Kościoła, szczególnie gdy chodzi o sferę związaną z VI przykazaniem. To problem znany nie od dziś, natomiast szczególnie martwić może coraz większa liczba osób dopuszczających zabijanie nienarodzonych. „Po okresie zmniejszającej się akceptacji dla aborcji w ostatnich trzech dekadach (często było to przedstawiane jako jeden z sukcesów Kościoła oraz środowisk pro-life po okresie komunizmu) w roku 2016 trend ten się odwrócił i obecnie zwiększa się przyzwolenia na przerywanie ciąży” – mówi raport. To rzeczywiście problem i znak, że trzeba zacząć pracę od nowa i nie należy uważać jej za syzyfową.

Reklama

Jakie jest zaufanie do Kościoła?

Niemałym wstrząsem – choć w sumie w sytuacji nakręconej spirali i wskazania głównego wroga w czasie ubiegłorocznych protestów związanych z orzeczeniem TK można się było tego spodziewać – było spore zmniejszenie zaufania do Kościoła. Tuż po październikowych wydarzeniach znalazło się ono na najniższym poziomie w historii badań po 1989 r. Nieufność do Kościoła deklarowało więcej osób niż zaufanie – 47 do 42. Na początku tego roku te wskaźniki nieco się poprawiły, ale są nadal dalekie od zadowalających i po prostu niesprawiedliwe. Ciekawy jest natomiast poziom zaufania niemediowanego, tzn. takiego, które nie jest budowane przez pośredników, przede wszystkim przez media, w tym szczególnie media społecznościowe, ale przez samo świadectwo ludzi Kościoła. Chodzi o deklarowane przez ludzi zaufanie do księży, których znają, przede wszystkim do proboszczów, budowane w oparciu o relacje face to face. To zaufanie jest znacznie wyższe i dobija do 70%. Można wnioskować, że ci, którzy mają realny związek z Kościołem przez swoją parafię, widzą po prostu, jaki jest Kościół naprawdę, i dopóki będą mieli te związki, nie powinno się to zdecydowanie zmienić.

Powołania

O tej sprawie decyduje bliskość księży czy ogólnie – osób duchownych. Na tę bliskość ma oczywiście wpływ liczba duchownych. Z tym jest nie najlepiej. Średnia wieku duchownych jest coraz wyższa, a liczba kandydatów do stanu duchownego maleje. Siostry zakonne mówią o kryzysie. Zakonnicy jeszcze nie używają takiego określenia i mówią o powrocie do stanu z lat 70. ubiegłego wieku. Podobnie jest w seminariach diecezjalnych. Wszystko wskazuje na to – z zastrzeżeniem, że Duch wieje, kędy chce – iż duchownych będzie w najbliższej przyszłości mniej. Stąd i ta bliskość może być mniejsza, i Kościołowi trudniej będzie „utrzymać” markę widoczną w stwierdzeniu z powyższego akapitu.

Tam jest Kościół

Trudno streścić kilkudziesięciostronicowy raport w kilkudziesięciu zdaniach. Te słowa to raczej podsumowanie. Kościół w Polsce to nadal grubo ponad 10 mln ludzi uczestniczących w niedzielnej Eucharystii i modlących się każdego dnia. To 2,5 mln osób, w zdecydowanej większości kobiet, zaangażowanych w różne dzieła religijne, z największym z nich – Żywym Różańcem, który jak podkreślono w raporcie, nie jest ostoją dla staruszków; za różaniec coraz częściej chwytają młodzi, w tym mężczyźni. To blisko 1000 różnego rodzaju stacjonarnych dzieł dobroczynnych: DPS-ów, placówek dla dzieci i młodzieży specjalnej troski, domów dla bezdomnych, domów samotnej matki, stołówek dla biednych itd., prowadzonych przez Caritas diecezjalne, zakony męskie i zakony żeńskie. Trzeba dodać, że twarzą całego dzieła charytatywnego jest 90 tys. wolontariuszy, w tym 55 tys. dzieci i młodzieży ze szkolnych kół Caritas. Kościół to wreszcie dwa uniwersytety, trzy szkoły wyższe oraz 487 szkół podstawowych i średnich kształcących ponad 70 tys. uczniów. Nie można też zapominać o misjach, pomocy rodzinom, katolickich mediach i wielu innych obszarach działalności, przez które zwiększa się Produkt Krajowy Dobra. Gdyby ta praca z dnia na dzień ustała, byłby dramat. Pojawiające się gdzieniegdzie, złośliwe albo życzeniowe, doniesienia o śmierci Kościoła w Polsce są po prostu grubo przesadzone.

2021-03-23 19:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Imieniny nauczyciela i mistrza

Niedziela świdnicka 43/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Msza św.

bp Ignacy Dec

imieniny

Ks. Mirosław Benedyk

Mszy św. imieninowej przewodniczył bp Ignacy Dec

Mszy św. imieninowej przewodniczył bp Ignacy Dec

Najbliżsi współpracownicy towarzyszyli biskupowi seniorowi Ignacemu Decowi podczas Mszy św. imieninowej w katedrze świdnickiej, w czasie której wspominali świętego patrona Ignacego z Antiochii.

Wyrazicielem wdzięczności w imieniu zgromadzonych gości był bp Marek Mendyk, który złożył bp. Ignacemu życzenia w klimacie, jak to określił, Dnia Nauczyciela.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję