Reklama

Święci i błogosławieni

Co nam mówią Ojcowie Kościoła?

Obrońca jedności Trójcy

Biskup, teolog, mnich, doktor Kościoła, największy chrześcijański poeta. Święty Grzegorz z Nazjanzu zasłużył sobie na zaszczytny tytuł „Teologa”, którym Kościół Wschodni w ciągu całych dziejów chrześcijaństwa obdarzył jedynie trzy wielkie osoby.

Niedziela Ogólnopolska 13/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

Ojcowie Kościoła

Święty Grzegorz z Nazjanzu

Francesco Bartolozzi/Wikipedia

Święty Grzegorz z Nazjanzu

Święty Grzegorz z Nazjanzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszedł na świat ok. 329 r. w miejscowości Arianz, położonej w pobliżu Nazjanzu w Kapadocji, na terenach dzisiejszej Turcji. W dzieciństwie jego nabożna matka – św. Nonna, poświęciła go Bogu. Także ojciec, również Grzegorz, miał duży wpływ na jego wychowanie.

Biskup wbrew woli

Święty Grzegorz uczył się początkowo w Cezarei Palestyńskiej, następnie w Aleksandrii w Egipcie, a w końcu – w samych wielkich Atenach, gdzie związał się przyjaźnią ze swoim krajanem św. Bazylim Wielkim. W Atenach, ówczesnym centrum helleńskiej kultury pogańskiej, gdzie jak się wydaje, uczył także retoryki, przebywał aż 10 lat. Około 359 r. powrócił jednak do rodzinnej Kapadocji i dopiero w wieku 30 lat przyjął chrzest, jak to było w zwyczaju w tamtych czasach. Od tej pory jego życie wypełnione było mniszą ascezą i studium w dolinie rzeki Iris, k. Nowej Cezarei, w towarzystwie św. Bazylego Wielkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ukryte i pełne umartwień życie św. Grzegorza nie trwało jednak długo, gdyż pod wpływem licznych próśb wiernych, wbrew swojej woli prowadzenia życia mniszego, został wyświęcony na kapłana przez ojca – świętego biskupa Grzegorza z Nazjanzu, zwanego „Starszym” (który zanim nawrócił się na chrześcijaństwo, należał do sekty judeo-pogańskiej czcicieli Zeusa Hypsistosa).

Reklama

Załamany wywartą na nim presją i powodowany coraz większym pragnieniem prowadzenia życia mniszego młody kapłan zostawił pracę duszpasterską i wraz ze św. Bazylim przeniósł się do krainy Pontu. Został jednak zmuszony do powrotu do Nazjanzu, aby pomóc ojcu w kierowaniu diecezją i położyć kres zaistniałemu tam wśród wiernych rozdwojeniu. Jego ojciec bowiem, ze słabości lub przez niewiedzę, podpisał wyznanie wiary zaproponowane przez nie do końca prawowierny synod biskupów, który zgromadził się w lipcu 359 r. w Ariminum (dzisiejsze Rimini we Włoszech) na polecenie cesarza Konstancjusza II. To właśnie spowodowało, że część wiernych zbuntowała się przeciwko bp. Grzegorzowi, chcąc trwać przy prawowiernym wyznaniu wiary, które zostało ustalone na pierwszym soborze powszechnym, czyli na soborze nicejskim I w 325 r. Święty Grzegorz przekonał wówczas ojca, aby złożył prawowierne wyznanie wiary, co przyczyniło się do przywrócenia jedności w diecezji.

W 371 r., w wyniku podziału Kapadocji na dwie prowincje kościelne, św. Bazyli, wówczas metropolita Cezarei Kapadockiej, chcąc ustanowić nowe biskupstwo w Sasimie, aby uniknąć ingerencji Antyma, arcybiskupa Tiany – stolicy Drugiej Kapadocji – mianował swego przyjaciela Grzegorza biskupem Sasimy. Miasto to jednak, położone w pobliżu ruchliwej stacji pocztowej przy drodze wiodącej do Cylicji, nie mogło być odpowiednim miejscem dla życia mnicha, filozofa, teologa i poety, którym był św. Grzegorz.

Wbrew swojej woli Grzegorz pozwolił się wyświęcić na biskupa Sasimy, ale nie objął oficjalnie tej diecezji, lecz zbiegł na pustkowie. Usprawiedliwił ten czyn w autobiograficznym, napisanym wierszem, dziele O ucieczce. Pod wpływem próśb swego ojca, który nie miał już sił, by wypełniać biskupie posłannictwo, Grzegorz powrócił do Nazjanzu. Kiedy jednak w 374 r. ojciec Grzegorza zmarł, nasz święty, acz schorowany, przeniósł się do klasztoru w Seleukei w Izaurii.

Na początku 379 r. prawowierni chrześcijanie Konstantynopola, którym ariański cesarz Walens odebrał świątynie, skorzystali z faktu, że na tronie cesarskim zasiadł katolicki Teodozjusz Wielki, i przekonali go, aby w celu przywrócenia wiary katolickiej św. Grzegorz mógł się przenieść do stolicy cesarstwa. Tak też się stało.

Całą duszą mistyk

Reklama

Święty Grzegorz utworzył w Konstantynopolu, w domu swojego krewnego, kaplicę, którą nazwał Anastasis (Zmartwychwstanie), i otoczył opieką prawowiernych chrześcijan tego miasta. Wygłosił wówczas przeciw arianom pięć głębokich mów teologicznych, które broniły bóstwa Syna Bożego i bóstwa Ducha Świętego oraz jedności Trójcy Przenajświętszej. Dzięki tym wspaniałym Mowom teologicznym św. Grzegorz zyskał sobie przydomek „Teologa” i właśnie pod takim imieniem zna go i czci chrześcijański Wschód.

Jako biskup cesarskiego Konstantynopola (380-381) św. Grzegorz przewodniczył w 381 r. jednej z części drugiego soboru powszechnego w dziejach Kościoła – soboru konstantynopolitańskiego I. Spotkał się jednak już wtedy z wieloma trudnościami, które zmusiły go do usunięcia się z cesarskiego miasta. Zarzucano mu bezprawne objęcie tej stolicy, gdyż był wyświęcony na biskupa Sasimy – zgodnie z postanowieniem soboru nicejskiego I z 325 r. biskup miał pozostawać do śmierci w diecezji, dla której został wyświęcony (biskup jest bowiem zaślubiony z diecezją jak oblubienica z oblubieńcem). Po śmierci swojego ojca św. Grzegorz kierował jeszcze przez krótki czas Kościołem w Nazjanzie, stąd znany jest jako Grzegorz z Nazjanzu. Następnie przeprowadził się do Arianzu, gdzie zmarł w 389 lub 390 r.

Miał duszę mistyka i był największym poetą chrześcijańskim języka greckiego. Wśród jego dzieł, napisanych wierszem, szczególnie cenny jest poemat autobiograficzny O moim życiu. Cenne są także jego Listy, które ukazują jego trudne i bogate życie oraz zawierają wiadomości ważne dla dziejów Kościoła tamtych czasów.

Warto zauważyć i podkreślić fakt, że największy chrześcijański poeta, piszący po grecku, zasłużył sobie na zaszczytny oficjalny tytuł „Teologa”! Jest to bowiem tytuł, którym Kościół Wschodni w ciągu całych dziejów chrześcijaństwa obdarzył jedynie trzy wielkie osoby: św. Jana Apostoła i Ewangelistę (św. Jan „Teolog”), św. Grzegorza z Nazjanzu (św. Grzegorz „Teolog”) oraz św. Symeona („Nowy Teolog”). Gdy się więc spojrzy na św. Grzegorza z Nazjanzu – poetę, mnicha oraz „Teologa” – trzeba stwierdzić, że nie można być teologiem, jeśli się nie ma wrażliwej, otwartej na Boga duszy poety!

O. prof. dr hab. Bazyli Degórski,
paulin, prokurator generalny Zakonu św. Pawła I Pustelnika przy Stolicy Apostolskiej; profesor patrologii i teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie

2021-03-23 19:41

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są Ojcowie Kościoła i dlaczego są ważni?

[ TEMATY ]

duchowość

wiara

Ojcowie Kościoła

wiktionary.org

Wszyscy chrześcijanie podzielają pogląd, że Bóg aktywnie działa w stworzeniu – w historii i poprzez nią. Wierzymy, że najwspanialszym i najbardziej doniosłym Bożym aktem w dziejach jest Wcielenie, które dokonało się poprzez poczęcie, narodziny, życie, posługę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. A kim są Ojcowie Kościoła i dlaczego ich tak nazywamy?

W osobie Jezusa Bóg wkroczył w historię – a także w człowieczeństwo – stając się jednym z nas. Zatem dla chrześcijan historia ma znaczenie. Nasza religia opiera się nie na mitycznych zdarzeniach, które miały miejsce „na początku czasów”, na szczycie Olimpu, lecz na udokumentowanych wydarzeniach historycznych, poprzez które Bóg nieco odsłonił się ludzkości – ostatecznie dokonując tego w osobie Jezusa Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Czym jest doświadczenie „nocy ciemnej” w życiu duchowym?

[ TEMATY ]

św. Jan od Krzyża

kryzys

Karol Porwich/Niedziela

- Dogłębne wewnętrzne nawrócenie to proces, a zarazem jedno z ważniejszych zadań „nocy ciemnej”. Wymaga on gotowości do poświęcenia, zaparcia się samego siebie, ofiary. Jaka jest różnica pomiędzy duchową „ciemną nocą” – która jest okazją do wzrostu, a depresją, wymagającą specjalistycznego leczenia.

A oto tekst rozmowy:
CZYTAJ DALEJ

Co mamy czynić?

2024-12-14 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

„Radujcie się zawsze w Panu!” – wzywa nas dzisiaj Apostoł Paweł. Skąd jednak zaczerpnąć tej radości? Gdzie znaleźć do niej motywację? Tak bardzo nam jej brakuje w naszym codziennym życiu. Święty Paweł odpowiada: „Pan jest blisko!”

Już za tydzień i parę dni zasiądziemy do wigilijnego stołu, zaśpiewamy kolędy, powitamy wśród nas nowonarodzonego Jezusa. Już tak blisko do świąt! Czuć już tę atmosferę, zapachy, podniosłość… Lecz drugiej strony możemy czuć również podenerwowanie, napięcie, pośpiech… Już tak blisko… Czy zdążę ze wszystkim? Tyle jest jeszcze do zrobienia! Tyle do przygotowania! Ileż pracy mnie czeka!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję