Reklama

Tydzień Modlitw o Powołania

Radosny powrót - spełnione pragnienie (cz. 1)

Niedziela rzeszowska 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaninowi w Polsce znana jest nazwa La Salette i wielu zapewne słyszało nauki rekolekcyjne głoszone przez Księży Saletynów. Niewielu jednak wie, iż istnieje żeńska gałąź tego zgromadzenia. Siostry Saletynki pracowały w Polsce przed I wojną światową, ale w 1958 r. wyjechały do Francji. W 1962 r. z połączenia dwóch gałęzi: Sióstr Misjonarek i Sióstr Wynagrodzicielek z La Salette powstało zgromadzenie Sióstr Matki Bożej z La Salette.
Siostry żyją duchowością pojednania i nawrócenia, pozostawioną przez Matkę Bożą małym pastuszkom w La Salette 19 września 1846 r. Swój charyzmat starają się realizować, prowadząc szkoły i wspólnoty religijne oraz katechizując. Niosą pomoc rodzinie, a szczególnie kobietom, które znalazły się w trudnościach oraz ludziom chorym i samotnym. Ich dom generalny znajduje się w Grenoble. Łącznie w takich krajach jak: Francja, Brazylia, Filipiny, Madagaskar, USA, Polska pracuje ponad 100 sióstr.
W 2002 r. Siostry przyjechały do Polski. Powrót do kraju, w którym posługiwały poprzednim pokoleniom, był spełnieniem wielkiego pragnienia, zarówno ich samych, jak również polskiego Kościoła. Nie cierpi on na brak powołań, ale radosne powitanie, jakie zgotowali Siostrom mieszkańcy rzeszowskiej parafii Matki Bożej Saletyńskiej, na terenie której zamieszkały, jest najlepszym dowodem na to, iż ich pojawienie się tutaj było potrzebne.
Dla dwóch spośród pięciu sióstr to był powrót do Ojczyzny. S. Michalina Szczygieł urodziła się w Stróżach (diec. tarnowska). Wyjechała do Francji, mając 18 lat, aby tam odbyć formację. Razem z s. Michaliną wyjechało wtedy 5 Polek. Powrót do Polski po 64 latach był dla niej wielkim wzruszeniem. Przez całe życie zakonne posługiwała we Francji, a 9 lat w Brazylii.
Przełożoną młodej placówki została s. Maria Ostrowska pochodząca z ziemi lubuskiej. Już pracowała, kiedy w 1989 r. jej rodzinną parafię Księży Saletynów odwiedziła ówczesna matka generalna Sióstr Saletynek. Maria miała okazję z nią porozmawiać, nawiązała korespondencję. Właściwie to nigdy nie wyobrażała sobie, że mogłaby wyjechać za granicę, ale powołanie było silniejsze od jakichkolwiek planów. Rodzina bardzo przeżywała to rozstanie. Teraz, po 12 latach, s. Maria może pracować na ojczystej ziemi. Po odbytej formacji przez 4 lata zajmowała się katechezą i ruchem eucharystycznym młodzieży we Francji. Przez kolejne 3 lata - pracowała na Madagaskarze: w księgarni katolickiej i pomagała mistrzyni przy nowicjuszkach. Potem była przez rok dyrektorką szkoły prowadzonej przez zgromadzenie. Pracowała też w internacie dla młodzieży w przylegającym do buszu miasteczku na płaskowyżu.
Madagaskar jest ojczyzną s. Marie Lucie. Chrześcijanie stanowią tu 41%. Wśród 15 mln ludzi posługuje aż 85 katolickich zgromadzeń zakonnych i pracuje wielu polskich misjonarzy. Saletynki pracowały w jej rodzinnej miejscowości i jej marzeniem było zostać jedną z nich, choć - jak opowiada ze śmiechem - kiedyś nie odróżniała zgromadzeń - ich nazwy brała za imiona sióstr. Do zgromadzenia wstąpiła w 1985 r. Pracowała w Ojczyźnie oraz we Francji, m.in. w księgarni katolickiej, w szkole, w domu rekolekcyjnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy moje „tak”, aby Bóg sam zaczął działać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 33-37.

Sobota, 15 czerwca. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę

CZYTAJ DALEJ

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki dziesięciorga dzieci

2024-06-07 22:02

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dzierżoniów

pogrzeb matki kapłana

ks. Tadeusz Chlipała

ks. Andrzej Adamiak

Ostatnie pożegnanie ś.p. Marii Chlipały

Ostatnie pożegnanie ś.p. Marii Chlipały

Jej dzieciom zabraknie teraz osoby, którą nazywały prawdziwą przyjaciółką, chętną i otwartą do szczerych rozmów, troskliwą i opiekuńczą mamą – powiedział bp Ignacy Dec o Marii Chlipale, mamie kapłana i siostry zakonnej.

Pogrzebowej liturgii w piątek 7 czerwca w kościele Chrystusa Króla w Dzierżoniowie przewodniczył biskup senior diecezji świdnickiej. Mamę ks. prał. Tadeusza długoletniego rektora Wyższego Seminarium Duchownego diecezji świdnickiej, dziś proboszcza parafii św. Ap. Piotra i Pawła w Świebodzicach, mamę córki Reginy, dziś siostry zakonnej Ryszardy, żegnało dziesiątki kapłanów i sióstr zakonnych, liczna rodzina, przyjaciele, znajomi oraz parafianie.

CZYTAJ DALEJ

Wyszli głosić i ...słuchać

2024-06-15 18:57

[ TEMATY ]

Legnica

ewangelizacja miasta

ks. Piotr Nowosielski

Już po raz III, osoby pochodzące z różnych wspólnot z diecezji legnickiej, dzielili się przeżyciem swej wiary, z mieszkańcami miasta. Na to wydarzenie wybrano sobotę, 15 czerwca 2024 r.

Najpierw uczestnicy wydarzenia spotkali się w legnickim Domu Słowa, jako miejscu formacji ewangelizacyjnej, aby przez zawiązanie wspólnoty, udział w modlitwie uwielbienia animowanej przez zespół Nazaret, wysłuchanie katechezy kerygmatycznej i konferencji biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, a także udział w Eucharystii, przygotować się do ewangelizacji miasta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję