Reklama

Serce Ojca

Niedziela płocka 19/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje" (Ga 4,19). Te słowa z Listu do Galatów najlepiej wyrażały to, jak my, wychowankowie ks. Tadeusza Króla patrzyliśmy na jego posługę, dlatego też w dniu pogrzebu znalazły się wypisane przy jego trumnie. Choć przeżywał w swoim kapłańskim życiu wiele etapów: wikariusza, studenta KUL-u, kapelana domu Sióstr Zmartwychwstanek, wykładowcy Seminarium Duchownego, rektora, a później pierwszego proboszcza parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Płocku, najbardziej przylgnęło do niego określenie, jakim nazywano go, gdy dwukrotnie pełnił funkcję ojca duchownego płockiego seminarium: "ojciec". "Ojciec Król", lub po prostu "Ojciec" - tak najczęściej o nim mówiliśmy. Bo też taki był - ojcowski: nieco szorstki, wymagający od siebie i od innych, ale też dzięki nieśmiałemu uśmiechowi emanujący przedziwnym ciepłem, które przyciągało, dawało poczucie bezpieczeństwa i pozwalało zaufać.
Jako klerycy nie mieliśmy wątpliwości, że prowadzi głębokie życie duchowe. Dzielił się z nami okruchami tego życia, okruchami swojego serca w konferencjach, w wierszach, które nam czasami podczas nich cytował, czasem zaś odwoływał się do zapisanych w swoich notatkach faktów i przeżyć z przeszłości, nieśmiało dzieląc się nimi... Nikogo nie zdziwiło, że kiedy po trudnej chorobie odszedł po nagrodę do Pana, zostawił po sobie uporządkowane zapiski, częściowo przejrzane, przepisane "na czysto". "Zapisy moje nazywam okruchami serca, kruszynami życia, wyrazem mojej miłości Boga i ludzi, rozmową w samotności, oddechem serca, schwytaną radością; czasem - cieniem smutku, modlitwą schwytaną w sieć słów" - zapisał 5 października 1956 r. (s. 93). Dziś, dzięki pracy redaktorskiej ks. Saturnina Wierzbickiego i ks. Henryka Seweryniaka, mamy możliwość się z tymi "okruchami serca" zapoznać.
Co zawiera starannie wydana w 2002 r. przez Płocki Instytut Wydawniczy książka? "Okruchy serca złożyliśmy z sześciu zeszytów, dziennika opracowanego i przepisanego przez samego Ojca, a także pozostawionych przez niego luźnych zapisków. Całość obejmuje lata 1957-87, a więc okres od wikariatu wyszkowskiego aż po ostatnie miesiące przed śmiercią" - piszą we wstępie ks. Wierzbicki i ks. Seweryniak (s. 19). Jak powstawały te zapiski? Oddajmy znów na chwilę głos Redaktorom, wspominającym, że "u Świętego Jana", po kolacji i niekiedy długiej pogawędce, Ojciec zamykał się w swoim mieszkaniu i nie lubił, gdy mu wtedy przeszkadzano. Tak samo działo się prawdopodobnie na wikariacie i w latach posługi w Seminarium. Były to godziny, podczas których najwięcej modlił się, medytował, tworzył poezje i pisał swoje notatki duchowe. Odkryliśmy je dopiero po śmierci Ojca - wtedy również wyjaśniła nam się tajemnica jego samotnych wieczorów" (s. 18-19).
W zatytułowanym Modlitwy schwytane w sieć słów wprowadzeniu, jakim opatrzyli książkę ks. Wierzbicki i ks. Seweryniak, umieszczają oni zapiski Ojca Króla z jednej strony w nurcie dziennika duchowego, z drugiej zaś - w kontekście szerokiego zainteresowania literaturą autobiograficzną, świadczącego o "autentycznej potrzebie wejścia w przeżycia wewnętrzne drugiego człowieka" oraz o "pragnieniu odkrycia nieznanych przestrzeni człowieczeństwa w innych ludziach". Dostrzegając także niebagatelną rolę dokumentalną osobistego dziennika w opisywaniu dziejów nieprawości w kraju totalitarnym, w jakim przyszło żyć Autorowi dzienników.
Wprowadzenie obejmuje także życiorys podzielony na poszczególne etapy życia Autora (młodzieńcze lata, okres seminaryjny, praca wikariuszowska, studia w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, kapelania w Mocarzewie, pierwszy okres posługi jako ojciec duchowny, praca rektora i proboszcza i drugi okres posługi jako ojciec duchowny) oraz uwagi redakcyjne. Do dziennika dołączone są teksty rozważań różańcowych, nowenny do św. Judy Tadeusza, przygotowany dla kleryków rachunek sumienia oraz zasady rachunku sumienia ogólnego i szczegółowego. Dziennik został zaopatrzony chronologicznym spisem wierszy Ojca Króla oraz indeksem osobowym.
"Bardzo pragnęlibyśmy, aby dla każdego, kto weźmie do ręki Okruchy serca ks. Tadeusza Króla, stały się one zaproszeniem do odkrycia bądź pogłębienia własnego życia duchowego, a zwłaszcza by służyły Braciom kapłanom w gorliwej osobistej pracy formacyjnej, w ciągłym rozpalaniu charyzmatu, który został nam dany przez włożenie apostolskich rąk" (s. 21) - napisali we wprowadzeniu Redaktorzy tomu. Dla tych, którzy znali Ojca, na pewno będzie to okazja do ponownego spotkania z nim, z jego życiową mądrością, lepszego zrozumienia go; dla tych, którzy go nie znali zaś - szansa na spotkanie z kimś, kto być może w ten sposób również dla nich stanie się Ojcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Budować z Bogiem

2024-06-11 13:33

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Bóg

liturgia

Grażyna Kołek

Kiedy budujemy dom, to z dnia na dzień widzimy efekt naszej pracy. Najpierw powstają fundamenty, potem ściany i wreszcie dach. Kiedy krawcowa szyje ubranie i powstaje piękna bluzka lub zgrabna sukienka, także widzi efekt swojej pracy.

CZYTAJ DALEJ

Zanim na boisku, najpierw przy ołtarzu

2024-06-15 09:35

ks. Łukasz Romańczuk

Do Brzegu przyjechały drużyny piłkarskie LSO z Archidiecezji Wrocławskiej, a także jedna z diecezji świdnickiej. Na boisku Stadionu Miejskiego w Brzegu, gdzie na co dzień trenuje Stal Brzeg do rywalizacji przystąpili zarówno ministranci jak i lektorzy i ceremoniarze. Zanim rozpoczęły się rozgrywki sportowe, wszyscy spotkali się na Eucharystii w kościele pw. Miłosierdzia Bożego.

Mszy świętej przewodniczył bp Maciej Małyga, który w homilii nawiązał do czytań mszalnych, w których Eliasz nakłada płaszcz Elizeuszowi. Wskazując na ten moment w Piśmie Świętym hierarcha porównał przekazanie płaszcza prorockiego do nałożenia koszulki piłkarskiej. To duża odpowiedzialność, wymagająca dyscypliny i zaangażowania. To powierzone zadanie, które należy wykonywać sumiennie i uczciwie. W związku z tym nie zabrakło także odniesienia do postawy fair-play zarówno na boisku piłkarski, jak i w życiu codziennym.

CZYTAJ DALEJ

Turniej LSO w Brzegu [Wyniki]

2024-06-15 18:17

ks. Łukasz Romańczuk

Drużyna z Trzebnicy

Drużyna z Trzebnicy

Za nami turniej Liturgicznej Służby Ołtarza w Brzegu. Przyjechały drużyny ministranckiej z różnych stron Archidiecezji Wrocławskiej, a także jedna z Wałbrzycha [diecezja świdnicka]. Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję