Reklama

Specjalista radzi

Jak pokonać ból?

Wiedza na temat bólu to jedna z podstawowych spraw w opiece nad przewlekle chorą starszą osobą.

Niedziela Ogólnopolska 7/2021, str. 57

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przede wszystkim musimy umieć rozróżnić ból ostry od przewlekłego. Ból ostry może być symptomem poważnego schorzenia, np. zawału serca czy zakrzepicy, i wymaga pilnej interwencji medycznej. Ból przewlekły natomiast towarzyszy różnym chorobom występującym często w starszym wieku, np. osteoporozie, zmianom zwyrodnieniowym kości i stawów, chorobom reumatoidalnym i in. Niektórzy opiekunowie bagatelizują ból, uznając, że jest on wpisany w chorobę czy starość. Tymczasem każdy ból przewlekły wymaga systematycznego i ciągłego leczenia pod kontrolą lekarza, często przy wsparciu pielęgniarki. Pamiętajmy, że ból to cierpienie nie tylko fizyczne, ale również emocjonalne i psychiczne, które u starszej osoby może być potęgowane świadomością ograniczeń wynikających z choroby i poczuciem bycia ciężarem dla otoczenia. Ból powinien być leczony także z tego powodu, że utrudnia choremu codzienne czynności życiowe, ogranicza jego aktywność. Tymczasem aktywizacja pacjenta, oczywiście na miarę jego możliwości, jest bardzo potrzebna na każdym etapie choroby.

Najprostszą metodą oceny natężenia bólu jest wykorzystanie 11-stopniowej skali, gdzie 0 oznacza brak bólu, a 10 ból niewyobrażalny. Tę ocenę uzyskujemy w rozmowie z chorym, prosząc go o podanie poziomu natężenia bólu w chwili badania. Tak prowadzona systematyczna ocena pozwala na porównanie odczucia sprzed kilku godzin czy poprzednich dni. Dobrze jest systematycznie zapisywać te informacje, tak jak zapisujemy wartość ciśnienia tętniczego, czy w przypadku cukrzycy – poziom glukozy. Ocena natężenia bólu to ważna informacja dla lekarza prowadzącego leczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podstawą postępowania jest leczenie farmakologiczne przy zastosowaniu nowoczesnych środków. W Polsce używamy bardzo dużo środków przeciwbólowych dostępnych bez recepty. W terapii bólu przewlekłego te środki nie mają zastosowania. Nie działają na źródło bólu, a na dłuższą metę obciążają wątrobę i nerki. Dostępne na receptę nowoczesne środki analgetyczne, czyli przeciwbólowe, w połączeniu z tzw. lekami wspierającymi, pozwalają na uzyskanie lepszego efektu przy zastosowaniu mniejszych dawek. Uzupełnieniem są środki niefarmakologiczne, np. zastosowanie udogodnień i sprzętu pomocniczego, wyposażenie łóżka w podpórki i poduszki, wypoczynek, unikanie czynności prowokujących ból, ale również zabiegi fizykalne, masaż, techniki wizualizacji, relaksacja czy muzykoterapia.

Złagodzenie bólu to lepszy komfort pacjenta i szansa na zwiększenie jego aktywności. Nawet w sytuacji, gdy pacjent nie jest w stanie współpracować z opiekunem, można wykonywać tzw. ćwiczenia bierne, czyli takie, kiedy druga osoba porusza kończynami chorego, odwraca go na boki itp. Jeżeli stan pacjenta na to pozwala, trzeba dążyć do tego, by spędzał czas w pozycji siedzącej, spacerował po mieszkaniu, np. przy pomocy balkonika, który zabezpiecza przed upadkiem. Przy braku przeciwwskazań warto skorzystać z pomocy fizjoterapeuty, który może przeszkolić opiekuna w zakresie ćwiczeń, które można wykonać w domu. Wszelkie formy aktywności pobudzają układ krążenia, usprawniają oddychanie, a przez to mają istotny wpływ na stan chorego. Dbając o aktywność naszego seniora, mobilizując go do ćwiczeń, zawsze pamiętajmy, że nie można tego robić na siłę. Osoby, które wcześniej były aktywne fizycznie, będą chętniej podejmować ćwiczenia. Inne, zwłaszcza pacjenci z chorobami neurologicznymi, niekoniecznie. Wiele można osiągnąć cierpliwością i czułością. Najważniejszy jest jednak szacunek. Każda osoba, nawet nie w pełni świadoma ma prawo do naszego szacunku dla jej ciała, jej reakcji i zachowania. Opiekunowie czasami o tym zapominają. Warto mieć w pamięci biblijny cytat z 3 rozdziału Mądrości Syracha: „Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił”.

Wysłuchała: Anna Wyszyńska

2021-02-10 08:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: synodalność to droga, którą idziemy razem

2024-04-22 14:25

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

synodalność

Diecezja bydgoska

Bp Włodarczyk

Episkopat News

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

„Synodalność to droga, którą idziemy razem” - mówi bp Krzysztof Włodarczyk. Ordynariusz diecezji bydgoskiej podkreśla, że biskup musi czuć zapach swoich owiec. „Musi wejść w życie ludzi, diecezji. Wymiar empatii, wczucia się w ich sytuacje jest kluczowy. Wtedy ma szanse na to, by Ewangelia, którą chce przekazać, nie unosiła się ponad głowami, tylko trafiała do serca. Nie ma innej drogi” - dodaje w wywiadzie dla Przewodnika Katolickiego i KAI.

Marcin Jarzembowski (KAI): Dwadzieścia lat to dużo czy mało?

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję