Reklama

Aspekty

Biskup Pluta oczami bp. Jeża (2)

Gdy 21 stycznia 2002 r. w katedrze gorzowskiej rozpoczynał się proces beatyfikacyjny bp. Wilhelma Pluty, wspomnieniami ze wspólnej posługi podzielił się były sufragan gorzowski, później pierwszy biskup koszalińsko-kołobrzeski bp Ignacy Jeż. Dziś to bezcenne świadectwo.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 6/2021, str. VI

[ TEMATY ]

bp Wilhelm Pluta

bp Andrzej Jeż

Archiwum Aspektów

Na pierwszym planie bp Ignacy Jeż, po lewej stronie bp Wilhelm Pluta

Na pierwszym planie bp Ignacy Jeż, po lewej stronie bp Wilhelm Pluta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Francji odwiedziliśmy Paryż. W styczniowy dzień zauważyliśmy w stolicy Francji leżącego człowieka na kracie podziemnej kolejki metra. Biskup Pluta nie mógł obojętnie przejść obok leżącego mężczyzny i dlatego frasobliwie odezwał się: „A może on nie żyje? Może zemdlał, a może jest chory…?”. Poruszony tymi pytaniami podszedłem do leżącego kloszarda i zacząłem go budzić. Ten podniósł się i z wielkimi pretensjami powiedział nam: „To nawet spokojnie nie można się przespać?!”. Szybko odeszliśmy, ale Wilhelm Pluta uznał, że słusznie zainteresowaliśmy się tym leżącym paryżaninem. Nie znaliśmy tutejszych zwyczajów, że w ten sposób miejscowi bezdomni ratowali się przed mrozami i zimnem, sypiając nad kratami metra, skąd wydzielało się ciepłe powietrze.

„Być dobrym, najlepszym przewodnikiem do Nieba” – takie zadania wytyczał kapłanom swej wielkiej diecezji. Sobie to zadanie ciągle przypominał, gdy powiadał, że najważniejszą troską biskupa jest być duszpasterzem duszpasterzy.

Podziel się cytatem

Reklama

Wyczulenia na problemy drugiego człowieka uczył wszystkich kapłanów i diecezjan. Wyjątkowe miejsce w sercu dobrego pasterza zajmowało seminarium duchowne i jego klerycy. Troskę o nie postawił bp Pluta na jednym z pierwszych miejsc, a swoje obowiązki wobec ich wychowania traktował bardzo poważnie. Rzadko nam, biskupom pomocniczym, udawało się zastąpić w seminarium biskupa ordynariusza. Do legendy prawie przeszły w pokoleniach kapłańskich wychowanych w Paradyżu Jego dni skupienia z konferencjami, może trochę przydługimi, ale przecież w nich wypowiadał całą swoją troskę o ich wychowanie i to w tematach z życia wziętych, bardzo trudnych i skomplikowanych, które ilustrował przykładami z bogatego życia duszpasterskiego, jakie miał za sobą, oraz z książek, które stale czytał, podkreślając w nich najważniejsze momenty... „Być dobrym, najlepszym przewodnikiem do Nieba” – takie zadania wytyczał kapłanom swej wielkiej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sobie to zadanie ciągle przypominał, gdy powiadał, że najważniejszą troską biskupa jest być duszpasterzem duszpasterzy, dlatego księży gromadził trzy razy w roku na konferencjach rejonowych. Biskup Pluta spełnił postulat soboru o stałej formacji duchowieństwa.

Bardzo bliska więź bp. Plutę łączyła z Jego najbliższą rodziną, dla której okazją były spotkania na początku stycznia każdego roku. „Miej serce i patrzaj w serce” – upomina nas nasz narodowy wieszcz; w innej wersji powtarzając niejako wskazania Pisma Świętego: „Pan patrzy na serce”. W przeddzień Jego kolejnej rocznicy śmierci, by powiedzieć za prorokiem: cieszyć nam trzeba się za każdym razem, gdy spotkaliśmy w życiu człowieka o wielkim, szerokim i złotym sercu. A takim był bp Wilhelm Pluta.

Niedawno Prymas Polski kard. Józef Glemp zapowiedział, że diecezja zielonogórsko-gorzowska będzie miała swego patrona. Będzie nim zapewne świątobliwy Ksiądz Biskup Wilhelm Pluta, którego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w tej starej katedrze gorzowskiej, gdzie spoczywają też Jego doczesne szczątki.


Od redakcji
Dzisiaj bp. Ignacego Jeża już nie ma na tym świecie. Zmarł 16 października 2007 w klinice Gemellego w Rzymie.
Niezwykle wymownym jest fakt, że 17 października 2007, na zakończenie audiencji generalnej, papież Benedykt XVI poinformował zebranych, że na konsystorzu 24 listopada 2007 planował wynieść bp. Jeża do godności kardynalskiej. Stąd świadectwo kardynała nominata posiada dla nas szczególną wartość.

2021-02-03 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Jeż: Nie spełnią swojego zadania parafie martwe duchowo, skłócone i zniechęcone

[ TEMATY ]

bp Andrzej Jeż

Tarnów

TV Niedziela

Bp Andrzej Jeż

Bp Andrzej Jeż

„Nie spełnią swojego zadania parafie będące jedynie formalną strukturą, parafie martwe duchowo, tkwiące w zbiorowej bierności religijnej, skłócone, zniechęcone” - napisał w liście pasterskim biskup tarnowski Andrzej Jeż. Parafia jest tegorocznym temat trwającego synodu diecezjalnego. W diecezji tarnowskiej jest 454 parafii.

Biskup wskazuje, że pierwszym zadaniem wszystkich stanowiących rodzinę parafialną – duszpasterzy i wiernych świeckich – jest modlitwa o jedność.
CZYTAJ DALEJ

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję