Reklama

Kościół

Broniąc naszego papieża, bronimy Kościoła i Polski

W ostatnim czasie przedstawiciele różnych środowisk, również ci z przeciwnych stron politycznej barykady, stanęli w obronie św. Jana Pawła II. Świadczy to o tym, że nasz papież jest osobą, która nieustannie jest w stanie łączyć wielu Polaków.

Niedziela Ogólnopolska 3/2021, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listopadowego ataku na Ojca Świętego można było być pewnym. Zresztą, podobne ataki pojawiały się już wcześniej, lecz były na tyle słabe i odosobnione, że traktowano je jak coś „egzotycznego”. Teraz wykorzystano watykański raport w sprawie byłego kardynała Theodore’a McCarricka. Wiadomo było, że arcybiskupem Waszyngtonu został on ostatecznie z woli Jana Pawła II, po wcześniejszej weryfikacji jego kandydatury przez Sekretariat Stanu. To w tej procedurze św. Jan Paweł II został cynicznie oszukany przez McCarricka, a na dodatek wprowadzony w błąd przez amerykańskich biskupów, poproszonych o opinię o ówczesnym arcybiskupie Newark. Dziś, po 20 latach, wykorzystano to do ataku na papieża Polaka. Wmawiano opinii publicznej – szczególnie młodszym pokoleniom, nieznającym osobiście Jana Pawła II – że musiał on wiedzieć o występkach byłego duchownego i nie przeszkadzało mu to w jego nominacji.

Przekraczanie granic

Reklama

W obronie św. Jana Pawła II stanęło wiele osób: duchowni, profesorowie uniwersytetów, byli opozycjoniści i organizacje pozarządowe. Ten szeroki front był odpowiedzią na bezpardonowe, kłamliwe ataki, płynące szczególnie ze środowisk skrajnej, marksistowskiej lewicy, która nie dostrzegała niczego nagannego w aktach wandalizmu wobec pomników papieża i w nawoływaniu do odbierania mu honorowych obywatelstw, nadawanych często przez polskie miasta, czy do zmiany nazw ulic z jego imieniem. Granica została przekroczona,  gdy Robert Biedroń krzyczał, że plac św. Jana Pawła II we Wrocławiu powinien zmienić nazwę na aleję jego ofiar. „ (...) Jeśli zniszczymy autorytet największego czy jednego z największych Polaków w historii – tłumaczył w Naszym Dzienniku prof. Mieczysław Ryba – jeśli zarazem odrzucimy jego nauczanie, to co nam zostanie? Zostanie nam tylko wojna wszystkich ze wszystkimi, wieczne spory, kłótnie, i to w sensie społecznym oraz w sensie ideowym. Jeśli zniszczymy fundamenty, to pozostanie rozpacz i taki naród praktycznie przestanie mieć punkty styczne, wspólne punkty odniesienia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Akademicy w obronie papieża

Reklama

Najszerszym echem na świecie odbił się list otwarty w obronie św. Jana Pawła II, który do grudnia 2020 r. podpisało ponad 1,?7 tys. nauczycieli akademickich i pracowników naukowych różnych polskich uczelni. Widnieją pod nim także podpisy m.in. Krzysztofa Zanussiego, Hanny Suchockiej czy Adama Rotfelda. Profesorowie podkreślili, że „działania te (ataki na św. Jana Pawła II – przyp. red.) mają doprowadzić do zmiany wizerunku osoby godnej najwyższego szacunku w kogoś współwinnego odrażających przestępstw”. Zauważyli także, że atakujący Jana Pawła II nie wskazali na żadne fakty, które dawałyby podstawę do oskarżeń pod jego adresem. W liście przypomniano również zasługi papieża Polaka nie tylko dla Polski, ale dla całego świata. Sygnatariusze listu wezwali atakujących Jana Pawła II do opamiętania się, bo zniszczenie autorytetu papieskiego doprowadzi do tego, że „dla młodych ludzi, którzy urodzili się już po jego śmierci, zdeformowany, zakłamany i poniżony wizerunek papieża może się stać jedynym znanym”. „Jan Paweł II, jak każda inna osoba, zasługuje na to, żeby mówić o nim rzetelnie. Oczerniając i odrzucając Jana Pawła II, czynimy wielką krzywdę nie jemu, ale sobie samym”. Nie jest to list emocjonalny, ale stanowisko właściwe naukowcom, racjonalnie przewidujące konsekwencje ataku na św. Jana Pawła II dla narodu i państwa polskiego. Ich zdaniem, krytyka Ojca Świętego nie ma nic wspólnego z próbą dojścia do prawdy. To po prostu bezpardonowa walka o władanie duszami kolejnych pokoleń Polaków.

Atak na św. Jana Pawła II to walka z prawdą

Podobnie sprawę ataków na św. Jana Pawła II odczytuje abp Stanisław Gądecki – widzimy to w jego stanowisku z końca listopada ub.r. Przewodniczący KEP najpierw rzeczowo wyliczył w nim to, co św. Jan Paweł II zrobił, gdy na światło dzienne wyszły przypadki przestępstw niektórych duchownych w USA i w Irlandii, jak zmienił procedury, jak ukierunkował Kościół do walki z tym grzechem. Arcybiskup Gądecki podkreślił, że w sprawie McCariricka papież został cynicznie oszukany. Dziwne jest to, że pierwszy oficjalny sygnał o przestępstwach McCarricka opinia publiczna dostała dopiero w 2017 r. Dlaczego tak późno? W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się głosy, że wcześniej nie było to możliwe, bo McCarrick, bliski amerykańskiemu politycznemu establishmentowi, szczególnie z kręgów Partii Demokratycznej, był „kryty” przez amerykański wywiad. Zresztą abp Gądecki prawdziwy cel tych często furiackich razów widzi nie tyle w samej osobie św. Jana Pawła II, ile w jego nauczaniu. „Atak na św. Jana Pawła II jest w istocie atakiem na nauczanie Kościoła, które ten papież głosił w ciągu całego swego pontyfikatu” – napisał przewodniczący KEP i przytoczył opinię na ten temat kard. Gerharda Müllera: „Podejrzliwi od dawna byli w blokach startowych, aby zniszczyć pamięć o Janie Pawle II, a tym samym o Kościele katolickim, którego nienawidzą”.

W każdej wypowiedzi w obronie św. Jana Pawła II, szczególnie pochodzącej z kręgów kościelnych, znalazł się wątek mówiący o bólu nieletnich ofiar nadużyć poczynionych przez niektórych duchownych. Po to, żeby po raz kolejny podkreślić, że w Kościele nie ma miejsca na jakiekolwiek rozwadnianie winy i nie temu służy obrona św. Jana Pawła II. Mocno wybrzmiało to w stanowisku Kolegium Rektorskiego KUL, które jako jeden z pierwszych autorytetów stanęło w obronie swojego patrona. „Bezsprzecznie konieczne są sprawiedliwe rozliczenie sprawców nadużyć, podjęcie pokuty i prośba o przebaczenie ich haniebnych win. Niezbędne jest też ciągłe podnoszenie poziomu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży we wszystkich środowiskach” – podkreślili lubelscy naukowcy i zaznaczyli, że „na pewno nie o to w pierwszym rzędzie chodzi napastnikom”. „Obserwując narrację prezentowaną przez niektóre media, śledząc opinie wygłaszane przez wybranych komentatorów, trudno nie dostrzec, że kieruje nimi przede wszystkim systemowa lub projektowana niechęć do Kościoła katolickiego”.

Za co nienawidzą papieża?

Byli opozycjoniści z kolei podkreślali w liście otwartym zasługi św. Jana Pawła zarówno dla Polski, jak i dla upadku całego systemu komunistycznego. Tego nic nie może zmazać, nawet „nieprawidłowości, które miały miejsce w Kościele w czasie jego urzędowania”. Faktem jest, że w obecnych atakach na Jana Pawła II przodują publicyści, którzy nie skrywają lewicowych sympatii, oraz politycy, którzy coraz odważniej afiszują się ze swoją sympatią do Marksa et consortes. Wszyscy są potomkami i spadkobiercami ideologii, która mimo że ma wiele krwi na rękach, nigdy nie została do końca potępiona i nadal ma wielu wyznawców na uniwersytetach, w mediach i w polityce, w szeroko rozumianej elicie. To oni pamiętają, do czego Ojciec Święty przyłożył rękę, niwecząc marzenia ojców założycieli komunizmu. W praktyczną obronę dobrego imienia papieża, która stała się de facto obroną Kościoła i całego narodu, za sprawą inicjatora akcji – Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris może się włączyć każdy. Wystarczy tylko podpisać w internecie petycję pod adresem: https: //wobroniejp2.pl/. Będzie to także spełnienie prośby św. Jana Pawła II: „ (...) pamiętajcie o mnie za życia i po śmierci”.

2021-01-12 18:42

Ocena: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

7 niezwykłych faktów z życia codziennego Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Insytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Jan Paweł II wciąż uczy i zaskakuje! Oto 7 inspirujących faktów zaczerpniętych z życia codziennego papieża Polaka.

1) Tytan pracy
CZYTAJ DALEJ

Cicha decyzja Ministerstwa Finansów. Od przyszłego roku duchowni zapłacą wyższy podatek

2024-11-22 14:56

[ TEMATY ]

księża

podatek

Karol Porwich/Niedziela

Niezależnie od dochodów, od przyszłego roku duchowni zapłacą wyższy podatek - podaje dziennik „Fakt”. Ministerstwo Finansów decyzję podjęło nieco „po cichu”, choć niemal wszystkie ugrupowania tworzące obecny rząd i większość sejmową wciąż zapowiadają „rozdział Kościoła od państwa”.

W Monitorze Polskim właśnie opublikowano obwieszczenie z nowymi stawkami podatku ryczałtowego na 2025 r. dla duchownych. Chodzi o proboszczów i wikariuszy - informuje dziennik „Fakt”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Bustillo: Korsyka to studium pobożności, ale też dobrze pojmowanej świeckości

2024-11-23 19:06

[ TEMATY ]

Korsyka

Vatican Media

O tym, że Korsyka to nie tylko wyspa o niezwykle bogatych formach ludowej pobożności, ale też przykład wspólnoty, żyjącej wedle dobrze pojmowanej zasady świeckości, pozwalającej na szacunek i współpracę Kościoła ze środowiskami świeckimi, mówi w rozmowie z mediami watykańskimi kard. François-Xavier Bustillo OFMConv, biskup diecezji Ajaccio, którą 15 grudnia odwiedzi Ojciec Święty.

W niedzielę 15 grudnia, nieco ponad rok po wizycie w Marsylii, Papież Franciszek ponownie przybędzie do Francji, już po raz trzeci od początku pontyfikatu (25 listopada 2014 r. złożył kilkugodzinną wizytę w Parlamencie Europejskim, zaś w dn. 22-23 września 2023 r. odwiedził Marsylię, gdzie dobiegała końca III edycja Spotkań Śródziemnomorskich). Tym razem Ojciec Święty odwiedzi Ajaccio na Korsyce, na zaproszenie kardynała François-Xaviera Bustillo, aby wziąć udział w Mszy św. kończącej sympozjum na temat tradycji ludowych w basenie Morza Śródziemnego. W spotkaniu tym weźmie udział wielu przywódców religijnych z całego regionu śródziemnomorskiego. Sympozjum to jest interesujące dla Biskupa Rzymu ze względu na dwa tematy: pobożność i tradycje ludowe jako ważny element misji ewangelizacyjnej Kościoła oraz Morze Śródziemne, które jest zarówno obszarem napięć i konfliktów, jak i regionem, w którym koncentruje się wiele kwestii teologicznych i geopolitycznych trzeciego tysiąclecia: od spotkania kultur po kryzys migracyjny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję