Reklama

Niedziela w Warszawie

Pomóż pomagającym

W dobie pandemii potrzebujących jest coraz więcej. Jak można pomóc ubogim i bezdomnym przed Bożym Narodzeniem?

Niedziela warszawska 49/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Caritas

straż miejska

pomoc potrzebującym

Straż Miejska m.st. Warszawy

Patrole stołecznej Straży Miejskiej z pracownikami Caritas Polska dowożą bezdomnym gorącą zupę

Patrole stołecznej Straży Miejskiej z pracownikami Caritas Polska dowożą bezdomnym gorącą zupę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pieluchy, zabawki, ciepły sweter, ale też węgiel, lodówka czy pralka. Lista potrzeba jest długa. Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej i Fundacja Kibicuj Rodzinie zachęcają do włączenia się 10. charytatywną akcję „Wirtualna Choinka”. Na pomoc czeka ponad tysiąc dzieci z ubogich rodzin.

– Nie chodzi tylko o prezent, ale o poczucie godności. Nie możemy być obojętni na to, w jakich warunkach żyją rodziny blisko nas – mówi Artur Kołaczek, koordynator akcji. Na stronie www.wirtualnachoinka.pl są informacje o potrzebach rodzin, dzieci i osób starszych. Każdy może przygotować wybrany prezent i dostarczyć go do wskazanych punktów (do 18 grudnia) lub wysłać do magazynu lub paczkomatu (do 10 grudnia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W podobny sposób pomóc można w ramach „Szlachetnej Paczki”. Na Mazowszu na wsparcie czeka ponad 400 rodzin. Wśród wymienianych potrzeb są m.in. sprzęty AGD/RTV, środki czystości, żywność, opał czy sfinansowanie spłaty zadłużenia. Szczegóły na: www.szlachetnapaczka.pl. Prezenty mogą przygotowywać także firmy.

Reklama

Zimowy czas z powodu pandemii jest szczególnie trudny dla bezdomnych. Od lat pomoc im niesie Wspólnota Sant’Egidio. Każdego roku organizowała dla ubogich świąteczny obiad, w którym uczestniczyło 500 osób. W tym roku ze względu na sanitarne restrykcje spotkanie w tak dużym gronie nie będzie możliwe. Ale wolontariusze nie pozostawią nikogo bez pomocy. W Boże Narodzenie planują dostarczać świąteczny posiłek i prezenty.

– Wykupując obiad dla ubogich, wspieramy restauracje i firmy, którym z powodu pandemii grozi upadek – mówi Magdalena Wolnik ze Wspólnoty Sant’Egidio. Koszt świątecznego posiłku składającego się z sałatek, śledzi, barszczu, pierogów i drugiego dania to 50 zł. Obiad dla ubogich można wykupić przez stronę www.santegidio.pl.

Zimowy czas z powodu pandemii jest szczególnie trudny. Głodnych i potrzebujących wsparcia jest coraz więcej.

Podziel się cytatem

Wspólnota potrzebuje wielu rąk do pracy w zorganizowaniu świątecznego posiłku, ale także w przygotowywaniu logistyki i prezentów takich jak: kurtki, buty, śpiwory, koce czy termosy. Podarunki można kupić samodzielnie lub wpłacić równowartość prezentu. Poszukiwane są także osoby, które chcą 25 grudnia podarować trochę swojego czasu ubogim, pośród których rodzi się Jezus. Zgłaszać można się przez podany na stronie internetowej formularz lub mailowo: santegidio.waw@gmail.com.

Reklama

„Metropolitalną Wigilię dla Samotnych” w formie dostarczania posiłków potrzebującym organizuje Fundacja Wolne Miejsca we współpracy z władzami Warszawy. Ok. 6-8 tys. osób 24 grudnia otrzyma paczki z wigilijnym posiłkiem. Potrzebujący i samotni – którzy chcą, aby przywieziono im świąteczną kolację – do 20 grudnia mogą zgłaszać się na numer infolinii dostępny na stronie www.wolnemiejsce.pl. Organizatorzy poszukują chętnych do rozwożenia paczek, które dostarczone zostaną także kilkuset Powstańcom Warszawskim.

Od pierwszych spadków temperatury pomoc bezdomnym niosą patrole stołecznej Straży Miejskiej. Razem z pracownikami Caritas Polska dowożą gorącą zupę i pieczywo, koce, skarpety, a także środki ochrony osobistej. Przed świętami przekażą bezdomnym upominki i opłatek z życzeniami. Akcję można wesprzeć, wysyłając SMS o treści „ZIMNO” pod numer 72052 (koszt 2,46 zł z VAT).

Bezdomni mogą liczyć też na wsparcie Fundacji Kapucyńskiej, która codziennie ok. 500 osobom wydaje ciepły posiłek i suchy prowiant. W magazynie przy ul. Kapucyńskiej 4 prowadzona jest zbiórka męskich ubrań, kurtek, koców i śpiworów.

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z potrzeby serca

Niedziela świdnicka 48/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

Caritas

Marek Zygmunt

Świetlica prowadzona przez świdnicką Caritas

Świetlica prowadzona przez świdnicką Caritas

„Pasterska troska wspólnoty kościelnej powinna się koncentrować na czuwaniu nad tym by Kościół jako Kościół znajdował się wszędzie tam, gdzie cierpienie dotyka człowieka w jego życiu i godności, zaś wspólnoty parafialne muszą starać się pozostać wierne słowom Chrystusa: «Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili» (Mt 25,40)”
Jan Paweł II, „Ecclesia in Europa”, nr 85-86

Jedną z pierwszych instytucji kościelnych powołanych w naszej diecezji po jej utworzeniu była Caritas Diecezji Świdnickiej. Pierwszy Biskup Świdnicki ogłosił jej powstanie w specjalnym dekrecie wydanym już 8 maja 2004 r. I od razu otoczył ją swoją szczególną troską i opieką. Wzorował się przy tym na ogromnej wadze, jaką do pomocy najuboższym przywiązywał Ojciec Święty Jan Paweł II. Również jego następca Benedykt XVI np. w encyklice „Deus Caritas est” umieścił człowieka w centrum działalności Kościoła. Dokonuje się to w kontekście miłości bliźniego, polegającej na tym, że człowiek kocha drugą osobę, którą w danej chwili może nawet nie zna, w Bogu i z Bogiem. Benedykt XVI uważa, że miłość bliźniego jest najważniejszą zasadą chrześcijańskiego stylu życia. Z kolei Ojciec Święty Franciszek w Orędziu na Światowy Dzień Chorego w 2014 r. stwierdził, że „kiedy z czułością podchodzimy do osób potrzebujących leczenia, to niesiemy nadzieję i uśmiech Boga w przeciwieństwa świata”. Papież Franciszek uważa też, że „na wzór Naszego Nauczyciela jesteśmy jako chrześcijanie powołani do tego, aby dostrzegać różne rodzaje nędzy trapiącej naszych braci, dotykać ich dłonią, brać je na swoje barki i starać się je łagodzić przez konkretne działania”. Jego zdaniem, „nędza to nie to samo, co ubóstwo bez wiary w przyszłość, bez solidarności, bez nadziei”. Wskazuje, że „kiedy władza, luksus i pieniądz urastają do rangi idoli, stawia się je ponad nakazem sprawiedliwego podziału zasobów. Trzeba zatem, aby ludzkie sumienia nawróciły się na drogę sprawiedliwości, równości, powściągliwości i dzielenia siwe dobrami.
CZYTAJ DALEJ

Święty Antoni z Padwy

Po przedstawieniu dwa tygodnie temu postaci św. Franciszka z Asyżu chciałbym dzisiaj opowiedzieć o innym świętym, który należał do pierwszego pokolenia Braci Mniejszych: o Antonim Padewskim czy - jak go się również nazywa - Lizbońskim, nawiązując do miejsca jego urodzenia. Mowa o jednym z najpopularniejszych świętych w całym Kościele katolickim, czczonym nie tylko w Padwie, gdzie wzniesiono wspaniałą bazylikę, w której spoczywają jego doczesne szczątki, ale na całym świecie. Wierni z wielką czcią odnoszą się do jego obrazów oraz figur, przedstawiających go z lilią, symbolem jego czystości, bądź z Dzieciątkiem Jezus na ręku, upamiętniającym cudowne widzenie, o którym wspominają niektóre źródła literackie. Antoni w znaczący sposób przyczynił się do rozwoju duchowości franciszkańskiej dzięki swym wybitnym przymiotom - inteligencji, zrównoważeniu, gorliwości apostolskiej, a przede wszystkim żarliwości mistycznej. Urodził się w Lizbonie w szlacheckiej rodzinie ok. 1195 r. i na chrzcie otrzymał imię Fernando (Ferdynand). Wstąpił do kanoników zachowujących monastyczną Regułę św. Augustyna, najpierw w klasztorze św. Wincentego w Lizbonie, następnie Świętego Krzyża w Coimbrze - renomowanego ośrodka kultury Portugalii. Z zainteresowaniem i zapałem poznawał Biblię i Ojców Kościoła, zdobywając wiedzę teologiczną, którą owocnie wykorzystywał w działalności nauczycielskiej i kaznodziejskiej. W Coimbrze wydarzył się epizod, który w decydujący sposób wpłynął na jego życie: w 1220 r. wystawiono tam relikwie pierwszych pięciu misjonarzy franciszkańskich, którzy udali się do Maroka, gdzie ponieśli śmierć męczeńską. Ich historia zrodziła w młodym Ferdynandzie pragnienie naśladowania ich i postępowania drogą chrześcijańskiej doskonałości: poprosił wówczas o zgodę na opuszczenie kanoników św. Augustyna i zostanie bratem mniejszym. Jego prośba została przyjęta i pod nowym, zakonnym imieniem Antoni on również wyruszył do Maroka. Opatrzność Boża zdecydowała jednak inaczej. Z powodu choroby musiał wrócić do Włoch i w 1221 r. wziął udział w słynnej Kapitule Namiotów w Asyżu, gdzie spotkał też św. Franciszka. Następnie żył czas jakiś w całkowitym ukryciu w klasztorze w pobliżu Forli w północnych Włoszech, gdzie Pan powołał go do innej misji. Wysłany w okolicznościach zupełnie przypadkowych do wygłoszenia kazania z okazji święceń kapłańskich, pokazał, że wyposażony jest w taką wiedzę i dar wymowy, iż przełożeni przeznaczyli go do kaznodziejstwa. Tak oto rozpoczął we Włoszech i we Francji ogromnie intensywną i skuteczną działalność apostolską, by nakłonić sporą liczbę osób, które odeszły od Kościoła, do zmiany decyzji. Był też jednym z pierwszych nauczycieli teologii Braci Mniejszych, jeżeli nie wręcz pierwszym. Rozpoczął swe nauczanie w Bolonii, z błogosławieństwem Franciszka, który, w uznaniu cnót Antoniego, wystosował do niego krótki list, rozpoczynający się tymi słowami: „Podoba mi się, że nauczasz świętej teologii braci”. Antoni położył podwaliny pod teologię franciszkańską, która - uprawiana przez innych wybitnych myślicieli - miała osiągnąć swoje szczyty w postaciach Bonawentury z Bagnoregio i bł. Dunsa Szkota. Kiedy został prowincjałem Braci Mniejszych w Północnych Włoszech, nadal zajmował się kaznodziejstwem, dzieląc je ze sprawowaniem urzędu przełożonego. Gdy skończył misję prowincjała, wrócił w okolice Padwy, dokąd jeszcze kilkakrotnie się udawał. Po niespełna roku zmarł u bram tego miasta - 13 czerwca 1231 r. Padwa, która przyjęła go z miłością i czcią, złożyła mu wieczny hołd czci i pobożności. Sam papież Grzegorz IX - który wysłuchawszy jego kazania, nazwał go „Arką Testamentu” - kanonizował go w 1232 r., również w następstwie cudów, jakie dokonały się za jego wstawiennictwem. W ostatnim okresie życia Antoni zapisał dwa cykle „Kazań”, zatytułowane „Kazania niedzielne” i „Kazania na uroczystości i święta”, przeznaczone dla kaznodziejów i wykładowców teologii z Zakonu Franciszkańskiego. Komentuje w nich teksty Pisma Świętego, prezentowane przez liturgię, wykorzystując patrystyczno-średniowieczną interpretację czterech zmysłów: literackiego lub historycznego, alegorycznego lub chrystologicznego, topologicznego czy moralnego i anagogicznego, który ukierunkowuje ku życiu wiecznemu. Chodzi o teksty teologiczno-homiletyczne, będące odzwierciedleniem żywego przepowiadania, w których Antoni proponuje prawdziwą i właściwą drogę chrześcijańskiego życia. Tak wielkie jest bogactwo nauki duchowej zawartej w „Kazaniach”, że czcigodny papież Pius XII w 1946 r. ogłosił Antoniego doktorem Kościoła, nadając mu tytuł „Doctor Evangelicus”, gdyż z pism tych przebija świeżość i piękno Ewangelii; dziś jeszcze możemy czytać je z wielkim pożytkiem duchowym. W swoim nauczaniu mówi o modlitwie jako związku miłości, która popycha człowieka do słodkiej rozmowy z Panem, przynosząc niewypowiedzianą radość, która łagodnie ogarnia modlącą się duszę. Antoni przypomina nam, że modlitwa potrzebuje atmosfery ciszy, która nie ma nic wspólnego z oderwaniem się od zewnętrznego hałasu, ale jest doznaniem wewnętrznym, mającym na celu usunięcie przeszkód w skupieniu się, spowodowanych przez troski duszy. Według nauczania tego wybitnego doktora franciszkańskiego, modlitwa składa się z czterech niezbędnych postaw, które Antoni określił po łacinie jako „obsecratio”, „oratio”, „postulatio”, „gratiarum actio”. Moglibyśmy je przetłumaczyć następująco: ufne otwarcie serca na Boga, czuła rozmowa z Nim, przedstawienie naszych potrzeb, wysławianie Go i dziękczynienie. W tym nauczaniu św. Antoniego o modlitwie widzimy jeden ze szczególnych rysów teologii franciszkańskiej, którą on zapoczątkował, a mianowicie fundamentalną rolę przyznaną miłości Bożej, która wkracza w sferę uczuć, woli, serca, i będącej także źródłem, z którego wytryska poznanie duchowe, przerastające wszelkie poznanie. Pisze dalej Antoni: „Miłość jest duszą wiary, sprawia, że jest ona żywa; bez miłości wiara umiera” („Kazania na niedziele i święta II”, „Il Messaggero”, Padwa 1979, s. 37). Tylko dusza, która się modli, może dokonać postępów w życiu duchowym: oto uprzywilejowany przedmiot przepowiadania św. Antoniego. Zna on doskonale ułomności ludzkiej natury, skłonność do popadania w grzech, dlatego stale wzywa do walki ze skłonnością do chciwości, pychy, nieczystości oraz do praktykowania cnót ubóstwa i wielkoduszności, pokory i posłuszeństwa, niewinności i czystości. Na początku XIII wieku, w kontekście odrodzenia miast i rozkwitu handlu, wzrastała liczba osób nieczułych na potrzeby ubogich. Z tego też powodu Antoni wielokrotnie wzywa wiernych do myślenia o prawdziwym bogactwie, bogactwie serca, które czyni ich dobrymi i miłosiernymi, i gromadzeniu skarbów dla Nieba. „Bogacze - tak wzywa - zaprzyjaźnijcie się z ubogimi, (...) przyjmijcie ich w swoich domach: to oni, ubodzy, przyjmą was potem w wieczne mieszkanie, gdzie jest piękno pokoju, ufność w bezpieczeństwo oraz obfity spokój wiecznej sytości” (tamże, s. 29). Czyż nie widzimy, Drodzy Przyjaciele, że to nauczanie jest bardzo ważne także dziś, gdy kryzys finansowy i poważne nierówności gospodarcze zubożają wiele osób i stwarzają warunki nędzy? W encyklice „Caritas in veritate” przypominam: „Ekonomia bowiem potrzebuje etyki dla swego poprawnego funkcjonowania; nie jakiejkolwiek etyki, lecz etyki przyjaznej osobie” (n. 45). Antoni, w szkole Franciszka, stawia zawsze Chrystusa w centrum życia i myślenia, działania i kaznodziejstwa. I to jest drugi rys typowy dla franciszkańskiej teologii: chrystocentryzm. Kontempluje ona z upodobaniem i wzywa do kontemplacji tajemnic człowieczeństwa Pana, w szczególny sposób tajemnicy Narodzenia, które wywołują w nim uczucia miłości i wdzięczności dla Bożej dobroci. Również widok Ukrzyżowanego inspiruje w nim myśli o wdzięczności dla Boga i szacunku dla godności osoby ludzkiej, tak iż wszyscy, wierzący i niewierzący, mogą znaleźć w niej to znaczenie, które wzbogaca życie. Antoni pisze: „Chrystus, który jest twoim życiem, wisi przed tobą, abyś patrzył na krzyż jak w lustro. Będziesz mógł tam poznać, jak śmiertelne były twoje rany, których żadne nie uleczyłoby lekarstwo, jak tylko krew Syna Bożego. Jeśli dobrze się przyjrzysz, będziesz mógł zdać sobie sprawę, jak wielka jest twoja godność ludzka i twoja wartość (...). W żadnym innym miejscu człowiek nie może lepiej uświadomić sobie, jak wiele jest wart, jak wtedy, gdy spogląda w lustro krzyża” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 213-214). Drodzy Przyjaciele, oby Antoni Padewski, tak bardzo czczony przez wiernych, mógł wstawiać się za całym Kościołem, a zwłaszcza za tymi, którzy poświęcają się kaznodziejstwu. Oni zaś, czerpiąc natchnienie z jego przykładu, niech troszczą się o łączenie mocnej i zdrowej nauki ze szczerą i żarliwą pobożnością i zwięzłością przekazu. W obecnym Roku Kapłańskim módlmy się, aby kapłani i diakoni pełnili pilnie tę posługę głoszenia i aktualizacji Słowa Bożego wiernym, przede wszystkim w homiliach liturgicznych. Niech będą one skutecznym przedstawieniem odwiecznego piękna Chrystusa, właśnie tak jak zalecał Antoni: „Kiedy głosisz Chrystusa, otwiera On twarde serca; gdy wzywasz Go, osładza gorzkie pokusy; gdy myślisz o Nim, rozjaśnia Twoje serce; kiedy o Nim czytasz, nasyca twój umysł” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 59).
CZYTAJ DALEJ

„Przewodnik po przyjaźni śladami Pier Giorgia Frassatiego”

2025-06-13 20:41

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Wyrusz w podróż, by odkryć głębię przyjaźni i radość płynącą z relacji. W tej wędrówce nie będziesz sam. Będzie z Tobą Święty Pier Giorgio Frassati, niezwykły młody człowiek, który też pragnie zaprzyjaźnić się z Tobą. Dołącz do grona Ciemnych Typów i każdego dnia ciesz się życiem. - czytamy w opisie książki „Przewodnik po przyjaźni śladami Pier Giorgia Frassatiego” autorstwa Pauliny Małoty.

Artykuł zawiera fragment książki „Przewodnik po przyjaźni śladami Pier Giorgia Frassatiego”, wyd. Pomoc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję