Reklama

Polska

Bp Dydycz: rady ewangeliczne nie są czymś zewnętrznym

„Posłuszeństwo, ubóstwo, czystość nie wiążą się tylko z czymś zewnętrznym” - powiedział bp Antoni Pacyfik Dydycz. Rady ewangeliczne - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa były myślą przewodnią rekolekcji dla współbraci ze Zgromadzenia Ducha Świętego, które poprowadził biskup senior z Drohiczyna.

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Marcin Żeglińśki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rekolekcjonista podkreślił, że rad ewangelicznych jest o wiele więcej - wystarczy wsłuchać się w głos Chrystusa. - My dzisiaj podkreślamy wspomniane trzy. I od strony założeń moralnych i wychowawczych stały się one niejako fundamentem struktur życia zakonnego, konsekrowanego, które ma przeważnie charakter wspólnotowy. Również te rady odnoszą się do konkretnego życia, codziennych spraw i mają ułatwiać człowiekowi w przezwyciężaniu różnych słabości. Po to, aby ten wciąż zbliżał się w Duchu Świętym do Boga - powiedział hierarcha.

Bp Dydycz odwołał się do bogatej historii związanej z powstawaniem wspólnot zakonnych, czyli życia konsekrowanego oraz wspólnotowego na przestrzeni wieków - poczynając od św. Bazylego i św. Augustyna. - Dostrzegamy pewne przepisy i zasady, które omawiały jak te rady mają być wcielane w życie. Dzisiaj to nasze spojrzenie jest oparte na doświadczeniach Kościoła, na doświadczeniach minionych wieków - dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mając na uwadze posłuszeństwo, bp Dydycz podkreślił, że jest ono ugruntowane w posłuszeństwie Panu Bogu. - Chodzi nie tyle o posłuszeństwo w sensie podległości, ale wierności temu, co czynił sam Chrystus. Czyli to wszystko mamy przyjąć ze zrozumieniem. Ten sam problem dostrzegamy myśląc o ubóstwie. Jego istota polega na tym, aby nie ufać swoim zdolnościom, zarobkom. Nie możemy kłaść na to nacisku. Znowu mamy ufać Bogu - powiedział.

Reklama

Zdaniem bp. Dydycza, ślub czystości jest ze swej natury najbardziej indywidualny, jakkolwiek życie toczy się we wspólności. - Nie jest to tylko problem bezżeństwa czy celibatu. Chrystus ma być jedynym i najważniejszym punktem odniesienia naszej sfery nie tylko modlitewnej, ale i uczuciowej. Tak jak On poświęcił się dla nas, oddając życie, tak my poświęcamy się całkowicie Jemu - mówił.

Na zakończenie biskup nawiązał do trwającego Roku Życia Konsekrowanego. - Powracamy do istoty życia konsekrowanego - oddania i zawierzenia się Chrystusowi zgodnie z tym, do czego nas zachęca. Stąd posłuszeństwo, ubóstwo, czystość nie wiążą się tylko z czymś zewnętrznym. Tylko z całą moją postawą życiową, która ma mnie prowadzić do świętości - zakończył bp Dydycz.

Przełożony polskiej prowincji o. Dariusz Walenty Andrzejewski CSSp zauważył, że tematem wiodącym stało się posłuszeństwo, które nazwał najważniejszą radą w życiu oraz posłudze zakonnej. - Oczywiście, mamy ubóstwo, czystość i posłuszeństwo. Jednak chodzi najpierw o posłuszeństwo swemu powołaniu, czyli posłuszeństwo Panu Bogu, a także przełożonemu, który ma być z kolei Jego głosem. Stąd pragniemy sobie przypominać, że dzisiaj - w XXI wieku techniki i cywilizacji komputerów - przez naszych przełożonych i zwierzchników mówi do nas sam Jezus Chrystus - dodał prowincjał.

2015-04-09 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Antoni Dydycz otrzymał nagrodę im. św. Brata Alberta Chmielowskiego

[ TEMATY ]

biskup

bp Antoni Dydycz

Marcin Żeglińśki

Bp Antoni Pacyfik Dydycz odebrał 11 grudnia w Muzeum Niepodległości w Warszawie nagrodę im. św. Brata Alberta. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii sprawowanej w kościele środowisk twórczych pw. św. Brata Alberta w Warszawie, której przewodniczył biskup drohiczyński. Po Mszy św. uroczystości kontynuowane były w Muzeum Niepodległości, gdzie biskupowi została wręczona nagroda.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję