Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Pamięć, cześć i szacunek

W sosnowieckiej bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny upamiętniono funkcjonariuszy polskich służb mundurowych, którzy poświęcili swoje życie dla niepodległej Polski.

Niedziela sosnowiecka 48/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

Msza św. dla kobiet

upamiętnienie

Przemysław Lech

Przy pomniku poległych funkcjonariuszy

Przy pomniku poległych funkcjonariuszy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystej Mszy św. w bazylice katedralnej przewodniczył pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak. Na doroczne obchody ku czci poległych przybyli m.in.: komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant wojewódzki policji w Katowicach nadinsp. Krzysztof Justyński, zastępca dyrektora Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji insp. Dominik Łączyk, naczelnik wydziału Gabinet Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach mł. insp. Gabriela Socha i komendant miejski policji w Sosnowcu mł. insp. Tomasz Kłosowicz. W uroczystościach wzięli także udział przedstawiciele pozostałych służb mundurowych: śląski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Jacek Kleszczewski, komendant Śląskiego Oddziału Straży Granicznej płk Adam Jopek i dyrektor okręgowy Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach ppłk Łukasz Górny. Obecny był też diecezjalny duszpasterz policji ks. kan. Mariusz Karaś.

– Marszałek Piłsudski mawiał, że mogą na Polaków przyjść różne trudności, ale przegrać możemy tylko wówczas, gdy zabiją nam ducha. A ta dzisiejsza uroczystość właśnie podnosi na duchu. Dziś bowiem czcimy naszych bohaterów. Oni na to zasługują – mówił podczas uroczystości biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Eucharystii, na placu katedralnym oddano hołd i złożono wiązanki kwiatów pod pomnikiem poświęconym poległym funkcjonariuszom. Na pomniku autorstwa artysty prof. Czesława Dźwigaja znajduje się napis: „W 100. rocznicę odzyskania niepodległości funkcjonariuszom służb mundurowych, urzędnikom państwowym i samorządowym, którzy poświęcili swoje życie w służbie Bogu, niepodległej ojczyźnie i społeczeństwu, na wieczną chwałę, pamięć i cześć”.

Reklama

Jak zauważył pasterz diecezji sosnowieckiej bp Grzegorz Kaszak, „ten pomnik woła o pamięć, cześć i szacunek. Przypomina ich ofiarę z życia. Bohaterowie ci oddali przecież to, co mieli na ziemi najcenniejszego – swoje życie, i zrobili to w obronie ojczyzny. Chcemy odwdzięczyć się im naszą modlitwą”.

Warto zauważyć, że sosnowiecki monument jest jedynym takim obiektem w Polsce wystawionym dla upamiętnienia funkcjonariuszy polskich służb mundurowych, którzy poświęcili swoje życie dla Polski. Rodzi się także piękna tradycja, by w niedzielę po Narodowym Święcie Niepodległości spotykać się co roku, by wspólnie się modlić i upamiętniać historyczne wydarzenia i ludzi.

2020-11-25 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służył Bogu i Ojczyźnie

Niedziela sosnowiecka 45/2021, str. V

[ TEMATY ]

powstaniec

upamiętnienie

Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego

Poświęcenia tablicy dokonał proboszcz parafii ks. Marek Wyjadłowski

Poświęcenia tablicy dokonał proboszcz parafii ks. Marek Wyjadłowski

Dzięki Stowarzyszeniu Siemonia – Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość odsłonięto tablicę upamiętniającą o. Serafina Wojciecha Szulca, siemonianina, uczestnika powstania styczniowego.

Zakonnik o. Serafin Wojciech Szulc był kapelanem wielu oddziałów powstańczych, orędownikiem niepodległości Polski, patriotą, który dobrze zasłużył się Bogu i Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję