Kończą się prace restauratorskie w Letnim Pawilonie na Wodzie w Betlejem, nieopodal krzeszowskiego sanktuarium. To niezwykłe miejsce związane z historią cystersów, które warto odwiedzić.
Wyjątkowe dzieła mistrzów baroku wymagały pilnych prac konserwatorskich. W 2015 r. remont przeszła elewacja. W tym roku dobiegają końca prace konserwatorskie malowideł.
Pawilon to drewniana budowla wzniesiona ok. 1730 r. pośrodku stawu. Było to miejsce wypoczynku krzeszowskich cystersów. Wzniesiono go na planie ośmioboku i nakryto ostrosłupowym dachem z latarnią. Dookoła biegnie drewniany ganek, połączony z brzegiem krytym mostem.
Wnętrze zdobią malowidła wykonane ok. 1731-1733 przez Georga Wilhelma Neunhertza, prawdopodobnie na polecenie opata Innocentego Fritscha. W dolnym rzędzie znajdują się sceny starotestamentowe związane z wodą. W środkowym przedstawiono króla Dawida i jego żołnierzy podczas zdobywania Jerozolimy i wojny z Filistynami. W pasie najwyższym, w latarni, umieszczono podobizny najdzielniejszych wodzów Dawida. Ideą powstania tego miejsca było ukazanie Betlejem – miasta Dawida, nieopodal którego narodził się Syn Boży. Tryumfujący król Dawid pojawia się jako zapowiedź Mesjasza i założonego przez Niego tryumfującego Kościoła.
Prace konserwatorskie polegały na uzupełnieniu ubytków malowideł i brakujących elementów. Do prac użyto specjalistycznych materiałów, dzięki którym te dzieła przetrwają dłuższy czas w trudnych warunkach. Obiekt ten nie jest ogrzewany, ponadto stoi na zbiorniku wodnym.
Ten etap prac możliwy był dzięki dotacjom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W cotygodniowym komentarzu ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik archidiecezji częstochowskiej, 28 lutego 2025 roku w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską mówi o Wielkim Poście, który rozpoczyna się już w najbliższą środę, 5 marca.
Środą Popielcową zaczynamy Wielki Post. W nieubłaganym porządku rzeczy w tym cyklu liturgicznym, który powraca. Jest to błogosławiony czas. Wielki Post ciągle wzywa nas do nawrócenia. Sama Środa Popielcowa, i ten taki prosty, wymowny znak popiołu... to takie głębokie wezwanie do skruchy, do oczyszczenia, do nawrócenia.
„Potrzebna nam jest w Polsce jedność w kwestii bezpieczeństwa, akurat w tej jednej sprawie, mimo wszystkich podziałów powinniśmy mówić jednym głosem” – ogłosił w telewizji rządowej kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP, Rafał Trzaskowski. Brzmi rozsądnie, prawda? Któż nie chciałby, aby fundamentalne kwestie bezpieczeństwa państwa były ponad politycznymi podziałami? Problem w tym, że jeśli spojrzeć na fakty, to ten apel o jednomyślność jest oszustwem – dobrze brzmiącym sloganem, który przy bliższym przyjrzeniu się brzmi jak ponury żart.
Bo z kim mamy mówić jednym głosem w sprawie bezpieczeństwa? Z Frankiem Sterczewskim, który nagrywał i publikował na żywo w mediach społecznościowych działania polskiej Straży Granicznej na wschodniej granicy, grożąc żołnierzom identyfikacją? Czy może z Janiną Ochojską, która bez żadnych dowodów rozgłaszała fake newsy o rzekomych zbiorowych mogiłach migrantów? A może z Iwoną Hartwich, która w trakcie kryzysu granicznego krzyczała: „Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później!”?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.