Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Słów parę o wychowaniu

W tym roku Hermanickie Spotkania Rodzin i Narzeczonych przeniosły się do internetu i są dostępne dla każdego. Tematem przewodnim tegorocznych spotkań jest wychowanie.

Niedziela bielsko-żywiecka 32/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wychowanie

wykład

wykładowca

Monika Jaworska

Zeszłoroczny wykład prof. Katarzyny olbrycht

Zeszłoroczny wykład prof. Katarzyny olbrycht

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hermanickie spotkania zaistniały w 1992 r. z inicjatywy o. Jana Góry OP. – Ten rok jest wyjątkowy, ponieważ nie mogliśmy się spotkać z uczestnikami osobiście na hermanickiej łące, ale dysponujemy innymi możliwościami – treści transmitowaliśmy online – mówi Jadwiga Pulikowska, żona Jacka Pulikowskiego, który od lat prowadzi wykłady w Ustroniu-Hermanicach przy klasztorze ojców dominikanów.

Autor wielu publikacji o tematyce rodzinnej zauważa, że na spotkaniach poruszane są konkretne treści, potrzebne do realizacji w codziennym życiu. A wszystko to odbywa się w atmosferze modlitwy i wzajemnej życzliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wzorzec związku

Małgorzata i Rafał Dudzińscy – małżonkowie z 22-letnim stażem – po raz pierwszy wzięli udział w spotkaniach 26 lat temu. W tym roku goszczą na spotkaniach online. – W Hermanicach mogliśmy dowiedzieć się, jak zbudować szczęśliwe i trwałe małżeństwo – mówi Rafał. – W 2008 r. odkryliśmy świętych małżonków Ludwika i Zellę Martin, rodziców św. Teresy do Dzieciątka Jezus. Oni mocno zaprosili do swojego małżeństwa Pana Boga i pokazali, jak może modlić się małżeństwo i wspólnie pracować. Pokazali, jak mogą stawać się jedno. Byli jednomyślni w swoich działaniach i każdy dzień zaczynali od wspólnej Eucharystii – zauważa Małgorzata.

Ważne, aby w wychowaniu młody człowiek dążył do wartości.

Podziel się cytatem

Reklama

– Ludwik był czułym mężem i ojcem. Mówił często do Zelli, że jest jego ukochaną żoną i wspaniałą mamą. Był ojcem obecnym na każdym etapie życia dzieci, nie osądzał i nie oceniał ludzi – podkreśla Rafał.

Jedno z dzieci państwa Dudzińskich zachorowało na nowotwór. Ta sytuacja zmieniła ich życie i ich podejście do życia, dlatego że wtedy mocno doświadczyli, jak ważna jest każda chwila, w której Pan Bóg przychodzi z łaskami. – Gdy było nam tak ciężko, to nie wątpiliśmy, ale trzymaliśmy się kurczowo Pana Boga, wierząc, że On wie, po co to wszystko się dzieje. On ma najlepszy plan i nie pozwoli, aby stała się nam krzywda. Dzięki temu zawierzeniu nasza wiara, nadzieja i miłość zostały wzmocnione – mówi Małgorzata. To trudne doświadczenie też ich nauczyło, aby szanować czas, jak mawiał kard. Wyszyński, że: „czas to jest miłość”.

– Dla mnie moment choroby córki był rachunkiem sumienia, w którym zadałem sobie jedno podstawowe pytanie: Czy moja córka wie, jak bardzo ją kocham? Nie jesteśmy panami wieczności, nie wiemy, co będzie jutro, dlatego to było dla mnie trudne pytanie. Kocham moje dzieci, ale zastanawiałem się, czy one o tym wiedzą, jak bardzo. Dla mnie jako mężczyzny jest to ważne, aby rodzina czuła się dobrze, bezpiecznie, żebym wybierał to, co jest wartościowe, a nie to, co mnie odciąga od tego, co ważne – zapewnia Rafał.

Oboje zgodnie podkreślają, że im bliżej są Pana Boga, tym bardziej zbliżają się do siebie. Dlatego każdego dnia klękają razem do modlitwy, uczestniczą w życiu sakramentalnym i słuchają słowa Bożego.

Wykłady online

Reklama

Lipcowe spotkania trwały tydzień. Codziennie na kanale YouTube odbywała się transmisja Apelu Jasnogórskiego z klasztoru dominikanów w Hermanicach, który poprowadził duszpasterz spotkań hermanickich o. Marek Domeradzki OP. Po apelu miał miejsce wieczór wykładowy wokół tematu wychowania. O wychowaniu do miłości w rodzinie mówił dr Jacek Pulikowski. Zagadnienia poruszała również prof. Katarzyna Olbrycht, dr Stanisław Sławiński oraz Małgorzata i Rafał Dudzińscy.

Jacek Pulikowski, mówiąc o miłości między rodzicami, podkreśla, że najważniejsze, co może ojciec dać swoim dzieciom, to po prostu „prawdziwie, mądrze, dojrzale, wiernie, wyłącznie i dozgonnie kochać ich matkę”. Zapewnia, że miłość między rodzicami jest fundamentem dla rozwoju dzieci.

Dr Stanisław Sławiński z Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie zauważa, że przez lata dziecko podlega wychowaniu, co oznacza, że jego rozwój jest ukierunkowany przez dorosłych. Kiedyś jednak to się kończy. I co dalej? Czy dalszy kierunek ma być kwestią przypadku? Gdy już młody człowiek przestanie podlegać wychowaniu rodziców, powinien wejść na drogę samowychowania. Dlatego tak ważne jest poznanie i prawdziwe zaakceptowanie siebie, by w dalszej kolejności wejść na tę drogę kształtowania siebie.

Prof. Katarzyna Olbrycht z Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie zwraca uwagę na ważny temat, jak wychować młodego człowieka, aby całe życie dążył do wartości, do czegoś, co jest cenne, czemu warto poświęcić siły, energię, całe życie. Zauważa, że dzieci będą wartościować jak ich rodzice. Wychowywanie polega więc na tym, że przygotowuje się dziecko do tego, żeby dążyło do wartości, jakimi są prawda, dobro i piękno, i do innych wartości, które się z nimi wiążą. Ważne jest, aby rodzice dążyli do tych wartości, by to było widoczne.

Na zakończenie zorganizowano sesje Q&A. Prelegenci odpowiadali na nadesłane wcześniej pytania od uczestników. Treści głoszone w ramach rekolekcji są dostępne na kanale YouTube „Spotkania Hermanickie”.

2020-08-05 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego uciekają

Według statystyk policyjnych, każdego roku z domu ucieka ponad 4 tys. nastolatków

W 2011 r. 4267 młodych ludzi uciekło z domu rodzinnego. Najwięcej - w województwie mazowieckim i w dużych aglomeracjach miejskich. Dlaczego młodzież niepełnoletnia wybiera niepewny los, poniewierkę, często głód, brud, samotność? Ucieczki z domów zdarzają się najczęściej, bo aż 86 proc., między 12. a 18. rokiem życia. Ta tendencja nasila się u 15-latków, aż do pełnoletności. Wśród uciekinierów dwukrotnie więcej jest dziewcząt. Panuje obiegowa opinia, że dzieci uciekają z domów dotkniętych patologią społeczną. Nic bardziej mylnego. Z rodzin z marginesu społecznego dziecko nie musi uciekać, aby robić to, co chce. Jego buntu nikt tam nie zauważy, tak samo jak nieobecności w domu. Ucieczki z takich domów mają zupełnie inne podłoże. Dzieci z rodzin patologicznych uciekają jak najdalej od biedy, przemocy psychicznej, seksualnej. Zupełnie inne przyczyny skłaniają nastolatków do porzucenia tzw. dobrych domów. Są to problemy ze szkołą, relacje z rówieśnikami, sposób na rozładowanie napięć, młodzieńczy wyskok, chęć przeżycia przygody.
CZYTAJ DALEJ

Chroni ją 9 kuloodpornych szyb. Pieta znów dostępna dla turystów

2024-11-29 15:23

[ TEMATY ]

Michał Anioł

pieta

Bazylika Świętego Piotra

kuloodporne szyby

Vatican Media

Ponownie można podziwiać Pietę Michała Anioła

Ponownie można podziwiać Pietę Michała Anioła

W ramach prac prowadzonych w watykańskiej Bazylice Świętego Piotra z okazji Jubileuszu 2025 Roku, wymieniono szklany ekran w Kaplicy Piety (dawniej Krucyfiksu), w której znajduje się rzeźba Michała Anioła. Nowe zabezpieczenie składa się z 9 nietłukących się i kuloodpornych szyb najwyższej jakości zapewniających większą przejrzystość.

Poprzednie przeszklenie zostało wykonane w 1973 r. w celu ochrony dzieła, które zostało uszkodzone uderzeniami młotka przez niezrównoważoną osobę w dniu 21 maja 1972 r. Trwająca niespełna sześć miesięcy wymiana, miała na celu przywrócenie ikony maryjnej do kultu pielgrzymów i odwiedzających, a także poprawę systemu bezpieczeństwa. Po zakończonych pracach budowlanych, rzeźba jest ponownie dostępna w całej okazałości.
CZYTAJ DALEJ

Jak wygląda sytuacja w Betlejem przed Adwentem?

2024-11-30 17:32

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican Media

Betlejem, Bazylika Narodzenia Pańskiego

Betlejem, Bazylika Narodzenia Pańskiego

W wigilię pierwszej niedzieli Adwentu miasto Betlejem, ponownie bez pielgrzymów i bez świątecznych dekoracji, cieszyło się z obecności Kustosza Ziemi Świętej, o. Franciszka Pattona. Przełożony franciszkanów przybył z Jerozolimy, przekraczając bramy zamkniętej drogi przy Grobie Racheli, specjalnie otwieranej na uroczyste ingresy.

Przed bazyliką Bożego Narodzenia o. Franciszek Patton został powitany przez władze cywilne, w tym burmistrza Betlejem, przedstawicieli wspólnoty parafialnej, duchowieństwa i osób konsekrowanych. Tegoroczny ingres, podobnie jak w minionym roku, był bardzo skromny, ale obecność dzieci z franciszkańskiej szkoły wniosła wiele radości i nadziei. Przy „drzwiach pokory” Kustosza przywitali przywódcy Kościołów grecko-prawosławnego i ormiańskiego, którzy wraz z franciszkanami sprawują pieczę nad bazyliką.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję