Wystawa skupiona jest wokół XII-wiecznego zestawu bierek do królewskiej gry, odnalezionego w Sandomierzu w 1962 r. Wśród zaproszonych gości był wiceprezes Polskiego Związku Szachowego Maciej Cybulski. Ekspozycja szachów sandomierskich może przyczynić się do popularyzacji tej gry.
Jak powiedział Maciej Cybulski: – Wiele osób jest zdziwionych, jak można odnaleźć tak stary eksponat, prawie kompletny, bo brakuje tylko kilku pionków. Mam nadzieję, że będziemy mogli poznać dokładnie budowę tych szachów. Oczywiście potrzebne będą dodatkowe badania w Oxfordzie, ale wielu szachistów wyraża zainteresowanie wystawą. Wśród akcji promocyjnych Polskiego Związku Szachowego wystawa sandomierskich szachów przyćmiła inne akcje promocyjne.
Dyrektor Muzeum Okręgowego w Sandomierzu dr Dominik Kacper Płaza podkreślał wyjątkowość ekspozycji: – Jest to wystawa jednego obiektu, bo prezentujemy tylko szachy sandomierskie. Dwadzieścia dziewięć figurek stojących w nowoczesnej bezpiecznej gablocie. Szachy umiejscowione w gablocie, dobrze oświetlone można dokładnie obejrzeć. Na zdjęciach w sali zaprezentowana jest historia odkrycia szachów sandomierskich oraz opisana jest każda z figur.
Jak powiedział dyrektor muzeum, próbowano już w 2014 r. poprzez badania archeologiczne w okolicach kościoła św. Jakuba odnaleźć brakujące elementy. Mimo starań archeologów trzech figur nie udało się odnaleźć. Cała historia sandomierskich szachów opracowana będzie w pracy doktorskiej Agnieszki Stępień z Warszawy.
Historię utworzonego w 1917 roku w Kanadzie Obozu Kościuszko, gdzie szkolili się ochotnicy chcący wstąpić do tworzącej się wówczas we Francji polskiej armii, prezentuje wystawa otwarta w sali rycerskiej jasnogórskiego klasztoru. Ekspozycję można oglądać do 15 maja.
"Wystawa podzielona jest na dziewięć działów tematycznych. Pokazuje m.in. jaką rolę odegrał obóz w historii kanadyjskiego miasta, którego mieszkańcy pomagali Polakom, obozową codzienność, żołnierską musztrę, czas wolny" - wyliczał koordynator wystawy Wojciech Grochowalski, cytowany w czwartek przez biuro prasowe Jasnej Góry.
Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.
W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
W niedzielę odnaleziono szczątki czterech obiektów przypominających części dronów. Dwa z nich zlokalizowano na Mazowszu w miejscowości Wodynie oraz w miejscowości Biała Góra, a jeden w miejscowości Sulmice w woj. lubelskim. W miejscowości Goszcza w woj. małopolskim także znaleziono element obiektu przypominającego drona.
Mazowiecka policja przekazała na platformie X, że w niedzielę około godz. 9 w miejscowości Wodynie w pow. siedleckim w lesie na odcinku kilkudziesięciu metrów, około 1 km od zabudowań, grzybiarze ujawnili części obiektu przypominającego drona. „Policjanci zabezpieczyli elementy oraz miejsce ich odnalezienia” - podała policja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.