Reklama

Wywiady

Kościół ks. Dolindo wymaga remontu

Proboszcz kościoła w Neapolu, gdzie spoczywa ks. Dolindo, dementuje informacje o zamknięciu świątyni i apeluje o pomoc.

Niedziela Ogólnopolska 7/2020, str. 22-23

[ TEMATY ]

remont

o. Dolindo

Archiwum Włodzimierza Rędziocha

Ks. Pasquale Rea i Włodzimierz Rędzioch przy grobie ks. Dolindo

Ks. Pasquale Rea i Włodzimierz Rędzioch przy grobie ks. Dolindo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec stycznia br. pojawiły się w mediach alarmujące wiadomości dotyczące kościoła św. Józefa dei Vecchi i Matki Bożej Niepokalanej z Lourdes w Neapolu. Z doniesień wynika, że wkrótce nie będzie możliwe nawiedzanie grobu neapolitańskiego mistyka. W ten sposób zinterpretowano apel proboszcza parafii – ks. Pasquale Rei o zbiórkę pieniędzy na remont kościoła. Aby rozwiać wątpliwości, zapytałem ks. proboszcza, jak wygląda sytuacja.

Włodzimierz Rędzioch: Księże Proboszczu, kto jest właścicielem kościoła? – bo to na nim spoczywa odpowiedzialność za stan i utrzymanie świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Pasquale Rea: Sytuacja jest dosyć skomplikowana. We Włoszech wiele kościołów należy do państwa, gdyż zostały one przez państwo skonfiskowane. Niektóre świątynie są własnością władz miejskich, a jeszcze inne należą do Kościoła. Choć może się to wydawać dziwne, w przypadku naszego kościoła nie wiadomo, do kogo on należy. Historycznie stanowił część klasztoru Karmelitanek, który został skonfiskowany przez władze Neapolu. Skoro więc władze miejskie przejęły klasztor, powinny być również właścicielem kościoła, ale nie ma na to odpowiednich dokumentów. Zwróciłem się w tej sprawie do urzędu miejskiego, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.

Czyli – to władze miasta powinny zajmować się konserwacją budynku...

Tak. Jednak w praktyce to my, jako parafia, dbaliśmy o utrzymanie kościoła w dobrym stanie. Jesteśmy parafią biedną, więc robiliśmy tylko to, co było konieczne.

Reklama

Kiedy zorientowaliście się, że dzieje się coś niepokojącego?

Zauważyliśmy, że gdy padał deszcz, woda przedostawała się do wnętrza. Zniszczyła freski i tynk na sklepieniu kościoła, zaczęły odpadać fragmenty tynku, ale zaniepokoiliśmy się, gdy 6 stycznia z sufitu za ołtarzem odpadł kawałek muru z cegłą. Po tym wydarzeniu dokładnie skontrolowaliśmy dach i stwierdziliśmy, że jest on w opłakanym stanie – ukazują to najlepiej zdjęcia, które zrobiliśmy. Dach i kopuły pokryte są jedynie papą i cementem. Z czasem uległy one zniszczeniu, a to spowodowało, że woda deszczowa przedostaje się do wnętrza. W związku z tym potrzeba gruntownego, czyli kosztownego, remontu. Powtarzam, nasza parafia jest biedna, dlatego zwróciłem się z apelem do wszystkich, którym leży na sercu los świątyni, aby wsparli nas finansowo. Mój apel został też przetłumaczony na język polski, ponieważ grób ks. Dolindo odwiedza wielu Polaków.

Kto podejmuje decyzje dotyczące kościoła, również ewentualną decyzję o jego zamknięciu dla wiernych?

Jedynym odpowiedzialnym jest proboszcz, czyli ja. Ale chciałbym podkreślić, że nie ma realnego zagrożenia zawalenia się sklepienia. Planujemy zamontować stalową siatkę pod główną kopułą i za ołtarzem, by w ten sposób chronić ludzi przed kawałkami tynku czy kamieni, które ewentualnie mogłyby odpaść ze sklepienia. Dzięki temu kościół pozostanie otwarty dla wiernych. Oczywiście, remont dachu musi być przeprowadzony, dlatego uwrażliwiamy na tę sprawę władze miejskie i kościelne oraz prosimy o wsparcie finansowe ludzi.

Zatem – Polacy pielgrzymujący do grobu ks. Dolindo mogą być spokojni...

Absolutnie tak. Kościół pozostaje otwarty, parafia działa normalnie, ja z moimi współpracownikami jesteśmy na miejscu. Zapraszam wszystkich do wspólnej modlitwy przy grobie ks. Dolindo.

2020-02-11 08:56

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojca Dolindo zna cały świat

Niedziela Ogólnopolska 50/2021, str. 21

[ TEMATY ]

o. Dolindo

Archiwum

Ks. Dolindo Ruotolo zostawił nam orędzie o bliskości Chrystusa i sile zaufania: „Jezu, Ty się tym zajmij!”

Ks. Dolindo Ruotolo zostawił nam orędzie
o bliskości Chrystusa i sile zaufania:
„Jezu, Ty się tym zajmij!”

Kiedy przyjeżdżają do Neapolu, chcą się ze mną spotkać, pozdrowić mnie, a nawet dotknąć, jakbym była częścią o. Dolindo, a to sprawia, że czuję się mała, bardzo mała – mówi w rozmowie z Niedzielą Grazia Ruotolo, bratanica o. Dolindo.

Włodzimierz Rędzioch: Pani Grazio, jak przeżyła Pani rok jubileuszowy poświęcony o. Dolindo?

Grazia Ruotolo: Prawdę mówiąc, z powodu pandemii – nie za dobrze. Trochę bałam się wychodzić i spotykać z ludźmi; mam 93 lata, więc muszę dbać o swoje zdrowie. Ale oczywiście, poszłam na Mszę św. odprawioną przez naszego arcybiskupa Domenica Battaglię na zakończenie roku jubileuszowego (została odprawiona 19 listopada, w 51. rocznicę śmierci o. Dolindo, w kościele św. Józefa dei Vecchi i Niepokalanej z Lourdes w Neapolu, gdzie znajduje się jego grobowiec – przyp. red.). Było to bardzo emocjonujące, również dlatego, że kościół był pełen ludzi. W pewnym momencie zauważyłam, że nie było nikogo przy grobowcu wuja, więc poszłam, by zapukać do grobu w imieniu tych wszystkich chorych, którzy proszą mnie o modlitwę za wstawiennictwem o. Dolindo. Właśnie wtedy podszedł pasterz Neapolu abp Battaglia, który po przywitaniu Jezusa w Eucharystii zapragnął pozdrowić też o. Dolindo. Proboszcz kościoła – ks. Pasquale Rea przedstawił mnie arcybiskupowi, który dwa razy mocno uścisnął mi dłoń i powiedział: „Dziękuję za to, co pani robi”. Pozostaliśmy razem i przez kilka minut się modliliśmy.

CZYTAJ DALEJ

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję