Reklama

Felietony

Jaką kulturę tworzymy?

Trzeba być wdzięcznym przede wszystkim Panu Bogu – za dar życia, sensu życia, za dzieło łaski, które nam przyniósł Jezus Chrystus.

Niedziela Ogólnopolska 6/2020, str. 44

[ TEMATY ]

felieton

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Paweł Apostoł powiedział: Et grati estote – I bądźcie wdzięczni (Kol 3, 15). Czym jest wdzięczność? Jest to wyraz ustosunkowania się człowieka do tego, co go spotyka w życiu. Kiedy indziej św. Paweł powie: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał?” (1 Kor 4, 7). Człowiek bowiem rodzi się nagi, nie ma nic i czeka na pomoc swojej matki, która będzie go karmić swoim mlekiem, i ojca, który temu rozwijającemu się życiu stworzy warunki do rozwoju. Gdyby mały człowiek nie miał pomocy, musiałby zginąć. Ale i potem, gdy zaczyna dorastać, ciągle jest zależny i oczekuje pomocy – bez tego nie potrafi istnieć. Dlatego wdzięcznymi oczyma spoglądamy na swoich rodziców, w perspektywie dostrzegamy także dziadków, krewnych, przyjaciół, kolegów – ludzi bliskich.

Poczucie wdzięczności z pewnością zawiera się także w akcie wiary. Powinniśmy być wdzięczni Bogu za ustanowiony przez Niego porządek świata, za to, że „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Wdzięczność to święty obowiązek człowieka. Można tu mówić o pewnym porządku wdzięczności – przede wszystkim chodzi o wdzięczność Bogu, która uwidacznia się także w naszym stosunku do bliźnich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W całym naszym życiu powinno funkcjonować poczucie wdzięczności. Tymczasem widzimy nieraz ludzi, którzy dokonali wielu ważnych rzeczy, ale po okolicznościowym wypowiedzeniu wobec nich lukrowanej laurki wszyscy o nich zapominają, a często wręcz ich lekceważą, bo – „życie musi iść naprzód”. I nie chodzi tu w żadnym wypadku o jakiegoś rodzaju czołobitność czy uprawianie mitologii, ale o zwykłą kulturę, której ważnym elementem jest wdzięczność. Adam Asnyk w wierszu Do młodych napisał: Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,/ Choć macie sami doskonalsze wznieść;/ Na nich się jeszcze święty ogień żarzy/ I miłość ludzka stoi tam na straży,/ I wy winniście im cześć! Te słowa są ważnym wskaźnikiem dla wszystkich, którzy podejmują nowe działania. Zwracam tu uwagę na szacunek, który winniśmy okazywać starszym, rodzicom. Młodzi jakże często nie zauważają dziś ich wysiłków, nie okazują im wdzięczności, nie przychodzą z pomocą. To wielka krzywda. Czasami wspominam różnych ludzi, którzy i do mnie przychodzili z prośbą o pomoc, szukali pracy, wspomożenia. Nigdy nikomu nie odmawiałem. Dzisiaj, po latach, doświadczam jak wielu z nich cierpi na swoistą amnezję, niekiedy nawet staje się wrogami, krzywdzicielami. To znak barbaryzacji ludzkiego sumienia i kultury, obok niewdzięczności bowiem mamy do czynienia z zakłamaniem i obłudą.

Dlatego warto, byśmy poczynili sobie rachunek sumienia z wdzięczności. Trzeba być wdzięcznym przede wszystkim Panu Bogu – za dar życia, sensu życia, za dzieło łaski, które nam przyniósł Jezus Chrystus.

Zatroszczmy się też o to, by być wdzięcznym ludziom: rodzicom, krewnym, przyjaciołom naszym dobroczyńcom, od których niejednokrotnie zależał nasz byt. Wszyscy zostaliśmy przez kogoś obdarowani – nie ma człowieka nieobdarowanego; gdybyśmy niczego nie otrzymali, nie byłoby nas na świecie. Idziemy z darami życiowymi, które nam ofiarowali inni, i za to winniśmy być wdzięczni. Kultura wdzięczności jest naszym zobowiązaniem na dzisiaj. Jeżeli jej nie będzie – przed nami kultura barbarzyństwa, ogromnego nieporządku i braku miłości bliźniego. A właśnie na przykazaniu miłości bliźniego i na Pawłowym „bądźcie wdzięczni” zasadza się nasze chrześcijaństwo, więcej – nasze człowieczeństwo.

Zastanówmy się też nad słowami św. Jana Pawła II, które wypowiedział 3 czerwca 1979 r. w Gnieźnie: „Kultura jest wyrazem człowieka. Jest potwierdzeniem człowieczeństwa. Człowiek ją tworzy – i człowiek przez nią tworzy siebie. (...) I równocześnie człowiek tworzy kulturę we wspólnocie z innymi. Kultura jest wyrazem międzyludzkiej komunikacji, współmyślenia i współdziałania ludzi. Powstaje ona na służbie wspólnego dobra – i staje się podstawowym dobrem ludzkich wspólnot”.

Ks. Ireneusz Skubiś
Moderator Ruchu „Europa Christi”

2020-02-04 10:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie dla kombinatorów bez zasad

Całą drogę do oddalonej o sześćdziesiąt kilometrów od Wrocławia miejscowości opowiadałam rodzicom o niesprawiedliwości, jaka mnie spotkała. Właściwie nie dotyczyła ona stricte mnie, ale nie przeszkadzało mi to wylać gorycz serca wobec cierpliwych rodziców. A sprawa dotyczyła oceny końcowej z geografii. Nauka o wszechświecie i zjawiskach w nim zachodzących nie mieściła mi się w głowie. Moja wiedza (słusznie) została oceniona na trzy i ta oto trója miała ozdobić moje świadectwo! Za to bardzo nie podobało mi się, że jedna z klasowych koleżanek, z łatką krętacza, która tego roku sporo dni nauki spędziła poza szkołą, miała szansę poprawiać kilka razy swoją końcową ocenę. Nie egzaminowano jej z całego materiału i to także uznałam za niesłuszne... Nasze dzieci również przynoszą ze szkoły wiele wątpliwości. Nie zgadzają się ze zdaniem, czy postawą rówieśników, krytykują przyjęte zwyczaje, mają ambiwalentne odczucia wobec zaistniałych sytuacji...
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Apostoł - pierwszy powołany

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Apostoł

pl.wikipedia.org

Luca Giordano, Męczeństwo św. Andrzeja

Luca Giordano, Męczeństwo św. Andrzeja

Andrzej Apostoł, cs. Apostoł Andrej Pierwozwannyj jest jednym z dwunastu apostołów Jezusa, według świadectwa Ewangelii Pierwszy Powołany spośród apostołów, rodzony brat św. Piotra, męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego. Święty ten wymieniany jest w Modlitwie Eucharystycznej (Communicantes) Kanonu rzymskiego.

Andrzej pochodził z żydowskiej rodziny rybackiej z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim (Jezioro Tyberiadzkie; również Genezaret), ale mieszkał w Kafarnaum razem z bratem (św. Piotrem) i jego teściową. Początkowo był uczniem Jana Chrzciciela. Pod jego wpływem poszedł za Jezusem Chrystusem, gdy ten przyjmował chrzest w Jordanie. Andrzej przystąpił do Chrystusa wraz ze swoim bratem. Po śmierci Jezusa na krzyżu, jego zmartwychwstaniu i zesłaniu Ducha Świętego na apostołów, Andrzej jako pierwszy głosił Ewangelię w Bizancjum (uważa się, że był pierwszym biskupem konstantynopolitańskim), a następnie w miastach Azji Mniejszej, Tracji, Scytii, Grecji, Abchazji i na wybrzeżach Morza Czarnego. Za swe nauki apostoł Andrzej został skazany na śmierć męczeńską, którą poniósł w greckim Pátrai (obecnie Patras), według różnych źródeł, w 62, 65 lub 70 roku.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: matka zrezygnowała z leczenia raka, by nie zaszkodzić poczętemu dziecku

2024-11-30 11:59

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich

Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.

Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję