Reklama

Felietony

Nasz umiłowany kraj

Wydaje się, że komuś bardzo zależy, by Polacy pozostawali w stanie wewnętrznej wojny. Jak bowiem wytłumaczyć tyle – i tak długo trwającej – niezgody?

Niedziela Ogólnopolska 4/2020, str. 44

[ TEMATY ]

felieton

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w bardzo dziwnym kraju. Jest on piękny, ze wspaniałymi górami, lasami, polami, łanami zbóż, z dostępem do morza. Ma niezwykłą historię, wielkich bohaterów, wieszczów narodowych, znakomitych pisarzy, poetów, malarzy, muzyków, artystów, ludzi nauki, mężów stanu. Jego mieszkańcy nigdy nikomu nie zabierali wolności, nigdy nie mieli niewolników. Przeciwnie – chlubimy się wielkimi świętymi, męczennikami, potrafiliśmy bronić krzywdzonych, w czasie Holokaustu w tak wielkiej liczbie oddawaliśmy życie za wyniszczany naród żydowski. Świadczy o tym Yad Vashem, świadczy dziś Toruń, gdzie można znaleźć tysiące nazwisk Polaków ratujących Żydów. Patrzymy na Żołnierzy Wyklętych, którzy oddawali życie za Polskę, doznawali kaźni od bandyckich enkawudzistów i ubowców. Jesteśmy dumni ze wspaniałych biskupów i ogromnej rzeszy kapłanów, którzy w bardzo trudnych czasach zniewolenia komunistycznego umieli wybrać Chrystusa. Naszą radością i dumą jest, oczywiście, największy z rodu Polaków – św. Jan Paweł II.

Dlaczego tak wielki i wspaniały kraj nazywam dzisiaj „dziwnym”? Bo jakby nie zdawał on egzaminu ze swej wielkości. Przede wszystkim jest ogarnięty niezgodą, a częstokroć nawet nienawiścią. Obrazem tego jest m.in. parlament. Jestem zdruzgotany wypowiedziami polityków, zwłaszcza PO, którzy mają w sobie ewidentnie wirusa podejrzliwości i gdzie tylko mogą, przeinaczają prawdę i kontestują. Był kiedyś taki minister spraw zagranicznych ZSRR, który nazywał się Andriej Gromyko, a na którego mówiono „minister NIET”. Podobnie dzieje się dziś z naszą partią opozycyjną. Wiadomo, że nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. Ale trzeba mieć minimum dobrej woli. Jeżeli będziemy działali tylko pod wpływem podejrzliwości i z niechęcią, to przegramy rzeczy dla narodu najważniejsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polsce potrzebne są spokój, jedność i braterstwo. Niestety, z rządem, który opiera się na zasadach tradycyjnej nauki moralnej, walczy dziś cała laicka Europa. Pomagają europejskim lewakom, niestety, także polscy politycy. Nosi to wręcz znamiona zdrady stanu, a zatem tacy ludzie powinni stanąć przed Trybunałem Stanu.

Reklama

Poza oczywistą nienawiścią obserwujemy na polskiej scenie społeczno-politycznej wszechobecne kłamstwo i przewrotność. To marksistowski sposób traktowania przeciwnika. Opozycja zawsze jest niewinna. A jak jest – pokazały taśmy, afery. Jesteśmy świadkami brzydoty spustoszenia. Najgorsze jest to, że nie widać chęci poprawy. Wydaje się, że komuś bardzo zależy, by Polacy pozostawali w stanie wewnętrznej wojny. Jak bowiem wytłumaczyć tyle – i tak długo trwającej – niezgody?

Co robić? Przede wszystkim zaufajmy Bogu i sami wymagajmy więcej od siebie. I uszanujmy Kościół.

Zaprośmy do naszego życia Chrystusa – pamiętajmy, że tylko On może nas uratować. Naród polski jest wielki, dopóki uznaje Chrystusa, dopóki idzie w pielgrzymkach na Jasną Górę, do swojej Matki i Królowej. Łączmy się z Nią codziennie o godz. 21, w godzinie Apelu Jasnogórskiego. Niech to będzie godzina Pacierza Narodu Polskiego. Możemy przecież poświęcić 10 minut na wspólny pacierz... Módlmy się o jedność Polaków, o dostrzeżenie przez rządzących potrzeby prawnego zagwarantowania prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci dla wszystkich bez wyjątków. V przykazanie Boże: nie zabijaj – zobowiązuje nas do tego.

Kto może, niech też włączy się w Ruch „Europa Christi”. Tak naprawdę to nasz naród powinien wprowadzić jego założenia do swoich planów na rok 2020 – rok 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II i Cudu nad Wisłą rok beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Tych postaci i wydarzeń niech się trzyma Polska.

W bieżącym numerze Niedzieli zamieszczamy dodatek Europa Christi. Na jego pierwszej stronie znajduje się artykuł zatytułowany: Otwórzcie drzwi Chrystusowi, z którego można się dowiedzieć o celach Ruchu „Europa Christi”. To istotna informacja, którą polecam polskim chrześcijanom. Ruch „Europa Christi” jest bardzo ważną propozycją dla Polski i Europy.

Ks. Ireneusz Skubiś
Moderator Ruchu „Europa Christi”

2020-01-21 09:37

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpalać ogień historii

Ważne jest postrzeganie przeszłości nie jako skansenu wspomnień, ale jako sposobu na nowoczesne kształtowanie kultury pamięci.

Nad Westerplatte już świtało, kiedy swoje przemówienie rozpoczynał abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. W tle, w ciszy, niemal bezszelestnie od strony morza wyłaniał się potężny zarys pasażerskiego statku Viking Jupiter, który powoli, majestatycznie zbliżał się do „świętego” półwyspu. Trzy potężne syreny rozerwały wrześniowy świt, przerywając wystąpienie księdza arcybiskupa. Nie było to przypadkowe. Statek, wpływając do Gdańska, starym morskim zwyczajem oddawał hołd Westerplatte i żołnierzom, którzy tam walczyli i ginęli.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję