Reklama

Niedziela w Warszawie

Jak Feniks z popiołów

Dokładnie 15 lat temu Prymas Polski kard. Józef Glemp odprawił Pasterkę w parafii, w której spłonął kościół. – To były dla nas bardzo trudne i ważne święta Bożego Narodzenia – mówi ks. Jan Popiel, proboszcz parafii św. Łukasza na Bemowie.

Niedziela warszawska 51/2019, str. IV

[ TEMATY ]

Kościół

Warszawa

parafia

kard. Józef Glemp

Artur Stelmasiak

Ks. kan. Jan Popiel pokazuje nowy i stary okopcony relikwiarz św. Ojca Pio. Z tyłu na ścianie krzyż ze spalonego kościoła

Ks. kan. Jan Popiel pokazuje nowy i stary okopcony relikwiarz św. Ojca Pio. Z tyłu na ścianie krzyż ze spalonego kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia na Górcach w centrum Bemowa jest młodą wspólnotą wiary, ale już ma za sobą traumatyczne doświadczania. Na początku lat 90. na jej terenie stanęła drewniana kaplica przywieziona przez górali z Jedlni k. Radomia, która miała służyć wiernym jako tymczasowy kościół.

W 2004 r. do parafialnej kaplicy uroczyście wprowadzono relikwie św. Ojca Pio. Wierni modlili się i czuwali do późnych godzin wieczornych. Ok. północy z nocy z 23 na 24 września proboszcz ks. Jan Popiel zamknął kościół. Wszyscy księża mieszkali w blaszanych kontenerach tuż koło kaplicy. Nad ranem ok 5.30 obudził ich pożar i duszący dym. Ogień doszczętnie strawił całą świątynię. – Według biegłych oficjalną przyczyną pożaru było umyślne podpalenie. Najprawdopodobniej użyto płynów łatwopalnych jak benzyna, które zostały wlane do środka. Strażacy nie mieli szans w walce z tym żywiołem – mówi ks. Jan Popiel. – Sprawców nigdy nie odnaleziono i po kilku miesiącach śledztwo ws. podpalenia zostało umorzone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystko spłonęło

Kilka godzin po pożarze około południa pogorzelisko odwiedził ówczesny metropolita warszawski kard. Józef Glemp. Długo rozmawiał z księżmi oraz z wiernymi. Wszyscy byli wstrząśnięci tym, co się stało. – Ludzie przychodzili i pytali się: Co teraz będzie? Niektórzy myśleli, że Ksiądz Prymas skasuje naszą parafię, a wierni będą chodzić do sąsiednich kościołów – wspomina ks. Popiel. – Zacząłem im tłumaczyć, że Kościół to ludzie, a nie budynki. Parafia nadal istnieje dzięki wiernym, choć nagle straciliśmy dom Boży.

Wspólnota straciła praktycznie wszystko – od ornatów, naczyń liturgicznych, aż po monstrancję i tabernakulum. Symboliczny okazał się prezent od Księdza Prymasa, który pierwszego dnia przywiózł Mszał.

– To był znak dla nas, że musimy zrobić wszystko, byśmy mogli odprawiać Eucharystię i sprawować inne sakramenty. Koledzy z sąsiednich parafii szybko przywieźli nam wszystko, co było niezbędne do odprawiania Mszy św. i sprawowania sakramentów – mówi ks. Jan Popiel, który jest obecnie dziekanem na Bemowie.

Reklama

Po pożarze parafia posiadała jedynie plac, kilka blaszanych kontenerów oraz budynek parafialny w stanie surowym bez tynków i okien. Przez kilka tygodni Msze św. odprawiane były w obecnym refektarzu, a wierni stali także w obecnej kuchni oraz w zakrystii. – Tu, gdzie dziś jest kaplica, był dziedziniec. Pomyślałem, że wystarczy go zadaszyć i będzie nowa kaplica. I tak się stało – mówi Ksiądz Proboszcz.

Podpalająca ręka

Parafia odrodziła się szybko jak mityczny Feniks z popiołów. Błyskawicznie powstały plany nowej kaplicy, a władze samorządowe na czele z ówczesnym burmistrzem Włodzimierzem Całką wszystko zatwierdzali w ekspresowym tempie. Pomagali również w pozyskaniu materiałów potrzebnych do budowy. – Ten pożar wyzwolił w ludziach i władzach na Bemowie wiele dobrej woli. Bez tej pomocy i ludzkiej życzliwości byśmy nie poradzili sobie – podkreśla ks. Popiel.

Kaplica powstała w ekspresowym tempie, bo po ok. 2 miesiącach wraz z pierwszą niedzielą Adwentu Msze św. zaczęły być sprawowane już w nowej kaplicy, która służy nam do dziś.

– Jest coraz ciaśniej i niezbyt komfortowo, ale wiem, że wielu wiernych lubi to miejsce. Kaplica na zadaszonym dziedzińcu ma więcej miejsc siedzących od drewnianego kościoła, który spłonął – wskazuje Ksiądz Proboszcz.

Kardynał Józef Glemp przyjechał do parafii na Bemowo wieczorem w Wigilię Bożego Narodzenia, by w nowej kaplicy odprawić dla wiernych Pasterkę. W homilii Ksiądz Prymas porównał spalenie parafialnej kaplicy do okoliczności, które towarzyszyły przyjściu na świat Jezusa. – Możemy zapytać, dlaczego Opatrzność Boża skazała Syna Bożego na poniewierkę? – zastanawiał się, odnosząc to do sytuacji parafii św. Łukasza. – Gdzie była Opatrzność Boża, że nie usunęła podpalającej ręki? Ale nawet w tak trudnych sytuacjach dostrzec można obecność Boga rządzącego światem – mówił kard. Glemp.

Reklama

Symbol wiary

Pasterską troskę Księdza Prymasa o wspólnotę na Bemowie do dziś pamiętają wierni, był z nimi w najtrudniejszych chwilach. Parafia obecnie wygląda inaczej, bo księża mieszkają już w domu parafialnym, a nie w kontenerach. Także wierni z wielu wspólnot mają kilka salek do dyspozycji.

– To zaplecze będzie znacznie większe, gdy uda nam się ukończyć nowy kościół – wskazuje ks. Popiel.

Obecnie stoi tu już piękny nowy kościół w stanie surowym-zamkniętym, którego krzyż na wielkiej wieży jest symbolem wiary w samym centrum Bemowa. – To jedyna świątynia w naszej dzielnicy, która nie jest ukryta między blokami – podkreśla proboszcz.

Podczas pożaru na terenie parafii mieszkało ok. 6 tys. osób, a teraz jest prawie trzy razy więcej. Przed wejściem do nowej świątyni ma być przystanek II linii metra. – Nasz kościół będzie więc służył nie tylko parafinom, ale także przechodniom i podróżującym. Będziemy się starać o to, by służyć wszystkim nabożeństwami, w konfesjonale i całodzienną adoracją Najświętszego Sakramentu – mówi ks. Jan Popiel.

2019-12-19 13:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zdumieni Panem Bogiem

O zachwycie Chinami i sensie bycia misjonarką z s. Weroniką Marią Klebbą ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego rozmawia Katarzyna Kroczewska

KATARZYNA KROCZEWSKA: – Które z doświadczeń w misyjnym życiu Siostry jest wyjątkowe, szczególne?

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję