Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pieniądze na Syberię

Kilogramy starych monet zamienili na realne wsparcie.

Niedziela bielsko-żywiecka 51/2019, str. III

[ TEMATY ]

pieniądze

zbiórka

Syberia

dar

Archiwum parafii

Zbiórka w Łodygowicach

Zbiórka w Łodygowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzy potężne skrzynie, a w nich 105 kg monet. Do tego ponad 5 tys. zł, 120 funtów brytyjskich, 6,5 tys. koron czeskich i ponad 200 euro – tyle pieniędzy trafiło pod koniec roku na ręce karmelity o. Mirosława Zięby jako dar dla wspólnoty katolickiej św. Rafała Kalinowskiego w Usolu Syberyjskim w Rosji. Do ich przekazania doszło w parafii św. Stanisława, biskupa i męczennika, w Łodygowicach Górnych.

Tym samym ks. Roman Dziadosz, miejscowy proboszcz i inicjator akcji „Monety dla misjonarzy”, podsumował jej trzymiesięczny przebieg. Za sprawą łodygowickiego proboszcza akcja zbierania monet ogarnęła lokalny dekanat, a wraz z nim dekanat międzybrodzki, radziechowski, żywiecki oraz wiele parafii rozsianych po całej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomysł jest banalnie prosty. Niemal w każdym domu znajdują się monety pamiętające czasy PRL-u albo jakieś drobne przywiezione z zagranicznego wojażu. „Pojedyncze lub kilka nie stanowią prawie żadnej wartości, natomiast gdy zbierze się ich więcej, można je sprzedawać w pakietach kilkunastu lub kilkudziesięciu sztuk, a pieniądze z nich uzyskane przeznaczyć na szlachetne potrzeby” – w taki sposób awizowano zbiórkę.

Reklama

Jak podkreśla ks. R. Dziadosz tylko w parafii, w której jest gospodarzem, mieszkańcy ofiarowali na ten cel 12 kg wycofanych z obiegu nominałów. Od początku istnienia akcji udało się pozyskać już ponad 300 kg monet.

Akcja „Monety dla misjonarzy” otwarta jest cały czas na każdą z diecezjalnych parafii. Jej koordynator, ks. R. Dziadosz, podkreśla, że wraz z nowym rokiem czeka na karmelitów bosych prawie 170 kg kolejnych monet. Do wiosny, gdy osobiście przyjedzie je odebrać o. Paweł, będzie ich z pewnością jeszcze więcej.

2019-12-19 13:32

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mały Michałek potrzebuje pomocy

Do końca grudnia można wesprzeć zbiórkę na leczenie 14-miesięcznego Michasia Boguckiego, chorego na rdzeniowy zanik mięśni. - Liczy się każdy dzień i każda złotówka wpłacona na rzecz naszego syna. Terapia genowa może zostać podana dzieciom do masy niższej niż 13,5 kg, a nasz syn obecnie waży już  11 kg — mówi Niedzieli Justyna Bogucka, mama chorego chłopca. Leczenie kosztuje 9,5 mln zł. Brakuje niespełna 3 mln zł, aby Michaś zwyciężył walkę z chorobą.

W pomoc Michałkowi angażują się rolnicy, liczne Koła Gospodyń Wiejskich, biegacze i różni ludzie o hojnych sercach. Przed kościołami, głównie na Mazowszu i Podlasiu, organizowane są świąteczne kiermasze. W niedzielę, 13 grudnia odbędą się m.in. w Zarębach Kościelnych, w Sokołowie Podlaskim czy w podwarszawskim Klembowie. Zespół Wokalny Miasta Ciechanowiec nagrał płyty z kolędami na rzecz Michasia. Można je zamawiać mailowo: koledydlamichasia@gmail.com lub telefonicznie: 608489585.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Aby pomóc żołnierzom na froncie

2024-03-29 15:21

Uchodźczynie z Ukrainy, w imieniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich zorganizowały stoisko podczas kiermaszu wielkanocnego przy Dworku Laszczyków, dochód z którego został przeznaczony dla żołnierzy sił zbrojnych na Ukrainie, walczących na froncie.

Dla chętnych były np. smakowite świąteczne babki ukraińskie, mające wielu amatorów tzw. „sało” (czyli słonina w ziołach i przyprawach), śledziki bez octu, sadzonki ostrej papryczki, bułeczki dyniowe i czekoladowe, pieczywo na zakwasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję