Reklama

Niedziela Rzeszowska

Źródło siły

Zabawa niedaleko Tarnowa jesienną porą inspiruje do refleksji zgoła odmiennych niż sugerowane w nazwie miejscowości. Dramatyczne wydarzenia nie omijały tego miejsca i ludzi mieszkających w pobliżu oraz rzuconych tutaj podmuchem wydarzeń historycznych, wojen światowych, pierwszej i drugiej. Z tym miejscem związana jest patronka diecezji rzeszowskiej – bł. Karolina Kózkówna

Niedziela rzeszowska 46/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Tarnów

wspomnienie

bł. Karolina Kozkówna

Irena Markowicz

Pomnik „Przejście” upamiętniający ofiary wypadków komunikacyjnych

Pomnik „Przejście” upamiętniający ofiary wypadków komunikacyjnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karolina Kózka przyszła na świat 2 sierpnia 1898 r. w miejscowości Wał-Ruda. Ochrzczona została w kościele w pobliskim Radłowie, bo świątynia w Zabawie oddana została wiernym dopiero parę lat później. Kończyła szesnaście lat, kiedy wybuchła I wojna światowa. Cztery miesiące później działania wojenne frontu wschodniego toczyły się na rozległych terenach od Wisły po Karpaty na południu, zahaczyły też o rodzinne strony młodej dziewczyny. 17 listopada żołnierze rosyjscy pojawili się w okolicy Zabawy. Wyprzedzała ich zła sława i opowieści o zagrożeniu kobiet i dziewcząt, gwałtach, przemocy. Potwierdziły to, niestety, wydarzenia dnia następnego, w których życie straciła Karolina. Jej zmasakrowane ciało odnaleziono dopiero 4 grudnia. Już wtedy zadbano o fachowe oględziny zwłok. Wieści rozchodziły się szybko i pogrzeb, 6 grudnia, zgromadził kilkutysięczny tłum. Tym wydarzeniom ciąg dalszy dopisała historia.

Beatyfikacja i miejsca kultu

Reklama

10 czerwca 1987 r. w Tarnowie Jan Paweł II beatyfikował Karolinę i od tego dnia przysługuje jej tytuł błogosławionej, a to oznacza, że kult rozciąga się na Kościół Polski i świata. Modlitwy o kanonizację Błogosławionej zainicjował w 2002 r. bp Wiktor Skworc, wtedy ordynariusz diecezji tarnowskiej. Są dwa miejsca, w których gromadzone są pamiątki związane z Karoliną. To oczywiście sanktuarium jej imienia, czyli kościół parafialny pw. Trójcy Przenajświętszej w Zabawie, i dom rodzinny w Wał-Rudzie. Na terenie zagrody rodziny Kózków wiele faktów i zgromadzonych eksponatów przemawia do wyobraźni. Aby przeczytać na jednym z budynków gospodarczych napis „Wioska Galicyjska”, trzeba przejść przez bramę w stylu góralskim z łukowatym napisem „Błogosławieni” i z płaskorzeźbą uwieczniającą Karolinę w otoczeniu aniołów. Dalej nieco wyblakła plansza przypomina męczeństwo Błogosławionej i przypuszczalny przebieg ostatnich chwil życia Karoliny według doktora Zdzisława Marka, spisany przez ks. dr. Jana Białoboka. W świetle tych ustaleń, prawdopodobnie, dziewczyna wyrwała się żołnierzowi w lesie, dokąd została wyprowadzona, czym doprowadziła go do wściekłości, a świadczyć może o tym sześć dotkliwych ran zadanych szablą, od ciosu w głowę po przecięcie aorty szyjnej, co było bezpośrednią przyczyną śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom rodzinny Karoliny

Dramatyczne zdarzenia są rozpamiętywane na szlaku drogi krzyżowej, która rozpoczyna się obok zrekonstruowanego domu rodzinnego Kózków, a kończy w lesie, w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki Karoliny. Oazą modlitwy są też wnętrza chaty. W pomieszczeniu wejściowym urządzono kaplicę, a w izbie mieszkalnej podkreślono pobożność członków rodziny i Karoliny poprzez starodawne obrazy święte, krzyżyki, modlitewnik Błogosławionej, będący, sądząc po wyglądzie, w częstym użyciu. Obok łóżka klęcząca figura dziewczyny ma przypominać codzienność życia, w którym praktyki religijne, modlitwy były stałą częścią każdego dnia. Relikwie i pamiątki zgromadzone w sanktuarium Błogosławionej w Zabawie świadczą o kulcie i poszczególnych etapach procesu beatyfikacyjnego Karoliny, a także o tym, że z każdego zła i dramatu jednak można wyprowadzić dobro i każdy szukający pociechy może odnaleźć źródło swej siły i pogodzenia się z dramatem, który przeżył.

Pamiątki dla przestrogi

W Kaplicy Męczenników i Ofiar Przemocy imiona i nazwiska młodych zgromadzone są dla zachowania ich pamięci i refleksji, że dramaty czasami trudne do udźwignięcia dzieją się również współcześnie, nie trzeba wojny. Setki, a nawet tysiące ofiar wypadków drogowych upamiętnia pomnik poświęcony tym, którzy zginęli na drogach w wypadkach komunikacyjnych i lotniczych. Statystyki i przykłady indywidualne wyrażają bezmiar smutku i cierpienia najbliższych ofiar, pozostałych z traumą na całe życie. Dziesięć lat temu wmurowano kamień węgielny pod pomnik Przejście. Pomnik już stoi, powinien być przestrogą i apelem o rozwagę. Na rozległych łąkach w Zabawie, po sąsiedzku pomnika, o którym mowa, ułożono fragmenty samolotu Douglas, takiego jak ten, którym emisariusze polskiego rządu w Londynie wywieźli z okolic tego miejsca w okupowanej Polsce najistotniejsze elementy rakiety V-2. To wydarzenie przypomina gra terenowa III Most, akcję pod takim kryptonimem przeprowadzono nocą z 25 na 26 lipca 1944 r., a więcej szczegółów na ten temat można odnaleźć w Internecie.

2019-11-13 11:47

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mądry i życzliwy

Niedziela Ogólnopolska 45/2022, str. 14

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum O. Dominikanów

22 października zmarł o. Edward Władysław Kaczyński, dominikanin, rektor Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza w Rzymie. Jego nietuzinkową postać wspomina przyjaciel.

Chociażby wszystkie członki mojego ciała przeobraziły się w języki i wszystkie stawy rozbrzmiewały ludzkim głosem, to i tak nie zdołałbym wystarczająco wysławić cnót świętej i czcigodnej Pauli” – tak rozpoczyna swe wspomnienia dotyczące umiłowanej uczennicy i rzymskiej arystokratki-mniszki, św. Pauli, uczony kapłan i mnich św. Hieronim (List 108, 1, 1). Te same słowa przychodzą mi na myśl, gdy teraz z potrzeby serca pragnę napisać kilka słów, wspominając wielkiego Ojca Profesora Edwarda Władysława Kaczyńskiego, dominikanina, przez wiele lat dziekana Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu (Angelicum) oraz jego rektora (i to przez dwie kadencje!).
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2025-09-30 20:50

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Agata Kowalska

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ

Rozważania różańcowe bł. Honorata Koźmińskiego

2025-10-12 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Adobe Stock

Uwielbiam Cię, Jezu! Uwielbiam Ciebie, który będąc Bogiem, raczyłeś stać się Człowiekiem, ażeby nas upodobnić do Siebie. Odciskaj przez żywą wiarę, coraz głębiej i wyraźniej pieczęć podobieństwa swojego Boskiego Oblicza w naszych duszach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję