Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a także e-maile są świadectwem głębokiego zaufania, którym darzą nas Czytelnicy. Dzielimy się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragnąc, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Aleksandry

Prostujmy ścieżki

Każdy z nas niesie krzyż z Panem Jezusem, krocząc drogami życia. Bywają krzyże lekkie – te się niesie bez większego trudu. Są jednak i ciężkie – dla niektórych osób nie do udźwignięcia. W takim przypadku potrzebna jest pomoc bliźniego. Ja też mam problem i serdecznie proszę o radę.

Jestem wdowcem. Dzieci zdobyły wykształcenie, założyły rodziny. Pracują. Na pierwszy rzut oka – wspaniale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przypowieści Pana Jezusa syn po roztrwonieniu majątku wraca do ojca. Moje dzieci majątek pomnożyły i ojca ani teściów nie potrzebują. Kariera, pieniądze i... konsumpcja. Tym bardziej boli serce, że wiem, ile wyrzeczeń kosztowało nas, rodziców, wychowanie i wykształcenie ich. Obecnie w mojej okolicy jest dużo samotnych osób, przeważnie kobiet, które wychowały troje – siedmioro dzieci i prowadzą samotne życie w domach jednorodzinnych. Ja chciałbym tylko z dziećmi porozmawiać, zobaczyć wnuki. Czy to dużo? Co zrobić, by wreszcie syn czy córka, po 8 latach milczenia, przemówili do ojca? Nie mają czasu...
Franciszek

W liście jest więcej szczegółów tej smutnej historii, ale nie o to chodzi, żeby wzbudzać sensacje. Sens jest jeden: więzi rodzinne się rozluźniły, a nawet prawie zerwały, bo to już i lata płyną w tej rozłące. Nie będę się skupiała na tym, co dzieci robią źle, bo to nie one proszą o radę, więc i nie one będą słuchały tego, co mam do powiedzenia. Pomyślmy raczej, co my zrobiliśmy nie tak, że te nasze kontakty tak się oziębiły... I naprawiajmy!

Na początek małe przypomnienie – dzieci wychowujemy nie dla siebie, ale dla świata. Tak, tak. Mleko już się rozlało, nie ma co nad tym biadolić. Teraz jest problem, jak nawiązać zerwane więzi, aby jak najmniej bolało. To my (w domyśle: rodzice, dziadkowie, starsze pokolenie) jesteśmy tymi „mądrzejszymi” i to my musimy na to znaleźć sposób... Pomijam sytuacje, gdy komuś na tym nie zależy, bo ma własny świat, swoje „sanatorium miłości” i to mu wystarcza, a wszyscy są zadowoleni. Ale osoby takie jak pan Franciszek cierpią. Więzy krwi są nieubłagane, domagają się bliskości.

Reklama

Od czego zacząć? Od czegoś małego. Nawet dosłownie, bo od najmłodszego pokolenia. To z nim trzeba szukać styczności, zaprosić, obdarować, rozpieszczać. Pamiętać o urodzinach (imieninach?), Dniu Dziecka, mikołajkach, I Komunii św. itp. Gdy podrosną, np. zaprosić na wakacje – rodzice chętnie odetchną, im też dobrze zrobi urlop bez dzieci. A starszych... po prostu zostawić w spokoju. Mają swoje życie, swoje wartości. Trzeba to uszanować, nawet jeśli nasze życie i wartości są inne. Chwalić osiągnięcia, podziwiać i cieszyć się razem z nimi. Oni oczekują tylko aprobaty. Na rady już za późno.

Nie wiem, czy ta odpowiedź wystarczy. Jedno, co mogę jeszcze dodać: spróbujmy sobie wyobrazić, co nas czeka za kilka, kilkanaście lat... I czy wobec tego warto się starać zmienić coś na lepsze, czy do końca życia trwać w cichym zadowoleniu, że nasza racja była górą...
Aleksandra

2019-10-29 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Prezydencka Rada: alienacja rodzicielska powoduje wzrost samobójstw dzieci i młodzieży

2024-04-26 17:30

[ TEMATY ]

rodzina

dzieci

prezydent

Adobe.Stock

Prezydencka Rada ds. Rodziny Edukacji i Wychowania zaapelowała o zmianę przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących orzeczenia o winie jednego z rodziców. Wpływają one na skalę zjawiska alienacji rodzicielskiej i przyczyniają się do wzrostu samobójstw wśród dzieci i młodzieży - dodała Rada.

W czasie piątkowego posiedzenia prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania, która obradowała w KPRP, dyskutowano na temat zjawiska alienacji rodzicielskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję