Reklama

Niedziela Przemyska

Niech Twa miłość cuda sprawia

Śpiewają o Niej pieśni, piszą wiersze. Jednak parafian z kolegiaty, także innych jarosławian i pątników jednoczy przed Jej cudownym wizerunkiem szczera modlitwa

Niedziela przemyska 35/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Matka Boża

ks. Michał Deryło

Uroczystościom przewodniczył abp Adam Szal

Uroczystościom przewodniczył abp Adam Szal

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani na Jarosławiu. Ta, która rezyduje w kolegiacie Bożego Ciała. Patronka Rodzin. Matka Boża Śnieżna. Uwielbiana przez mieszkańców nadsańskiego grodu. Powierzają Jej swoje troski, których codzienność przynosi wiele. Jest dużo przykładów Jej wstawiennictwa w Niebie.

Pani Śnieżna przed pięcioma laty została, wraz z Jezusem, obdarowana złotymi koronami. Aktu koronacji dokonał abp Józef Michalik w asyście licznych arcybiskupów i biskupów. Był w tym gronie podówczas m.in. abp Edward Nowak z Rzymu. W piątą rocznicę tego niezwykłego wydarzenia w mieście Kostków, Sobieskich, Ostrogskich i Zamoyskich odbyły się uroczystości jubileuszowe. Starannie przygotowane, przez kilka sierpniowych dni gromadziły liczne rzesze wiernych. Śpiewali Maryi pieśni Jej poświęcone. Oto fragment jednej z nich:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matko Boża, coś przybyła do nas
z Rzymu w śnieżnej szacie,
pobłogosław swoim dzieciom
w Jarosławiu, w Kolegiacie.
Matko Boża, Pani Śnieżna Święta Rodzin
Tyś Królowo,
spraw niech miłość w nas zwycięża,
niech się rodzi wciąż na nowo.

Jarosławskie świętowanie połączono z patriotyczną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego oraz ze znakomitym koncertem organowym w wykonaniu wybitnego organisty Arkadiusza Popławskiego.

Gospodarz parafii pw. Bożego Ciała ks. prał. Marian Bocho zaufał Patronce Rodzin. Uwierzył, że tylko Ona może odmienić niekorzystne sytuacje i zdarzenia w polskich domach. Kulminacyjne uroczystości odbyły się 5 sierpnia pod przewodnictwem metropolity przemyskiego abp. Adama Szala przy współudziale m.in. pracującego w Australii ks. Kazimierza Bojdy, ks. prof. Stanisława Haręzgi, księży jezuitów, archiprezbitera jarosławskiego ks. Andrzeja Surowca, a także kapłanów kapituły jarosławskiej i reprezentujących wiele miejscowych parafii. Władze miasta reprezentował burmistrz Waldemar Paluch z małżonką.

Reklama

Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga. „Błogosławiona Matko Kościoła, strzeż w nas ducha swojego Syna Jezusa Chrystusa – powiedział dostojny duszpasterz. – Wołamy tak , bo bez Bożego Ducha nie możemy w pełni zrealizować naszego człowieczeństwa, nie możemy dochować wierności naszemu chrześcijańskiemu i osobistemu powołaniu. (…) Teraz, gdy pełna chwały radujesz się w Panu, oręduj za nami u Syna”.

Trwałym akcentem jubileuszu jest Ogród Różańcowy i Droga Krzyżowa. Ich projektantem jest ceniony artysta Stanisław Lenar. Aktu poświęcenia tych miejsc modlitwy, skupienia i refleksji dokonał abp. Adam Szal. Położenie Ogrodu i Drogi bardzo oryginalnie wpisuje się w otoczenie kolegiaty oraz w oddaloną architekturę Opactwa Benedyktyńskiego i Ośrodka Kultury i Formacji Chrześcijańskiej im. Anny Jenke.

2019-08-27 12:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Matka Boża. Lekarstwo grzeszników

[ TEMATY ]

Matka Boża

#TrzymajSięMaryi

Fot. Monika Książek

Wyróżniająca się pięknym wyglądem i przyjemnym zapachem róża uchodzi za królową kwiatów. Jednak nieodłącznym elementem tego kwiatu są kolce, o czym mówi powszechnie znane powiedzenie: „nie ma róży bez kolców”. Według legend, róże rosnące w raju nie miały kolców, a pojawiły się dopiero po grzechu pierworodnym.

Św. Ambroży (ok. 340-397) w „Hexaemeronie” napisał: „Niegdyś wśród ziemskich kwiatów bez kolców rosła róża, najpiękniejszy kwiat jaśniał wiosennym urokiem, nie sprawiając żadnej przykrości. Później jednak śliczny kwiat otoczyły kolce, będąc jakby zwierciadłem ludzkiego życia, w którym przyjemność, jaką znajduje w swych czynnościach, kłują kolce trosk, jakie z nimi sąsiadują. Pomyślność naszego życia obwarowana jest i otoczona różnymi troskami tak, że smutek łączy się z radością. Toteż jeśli kto cieszy się czy to bystrym rozumem, czy też życie mu się pomyślnie układa, winien pamiętać, że mimo to przedtem kwitnęliśmy w powabnym raju, obecnie na mocy karzącego, a prawomocnego wyroku umysł nasz trapią kolce, a duch nasz doznaje dokuczliwych mąk. Jeśli więc człowiecze, błyszczysz dostojnością rodu, potęgą władzy czy blaskiem cnoty, kolec zawsze ci jest bliski, zawsze są udręki. Stale więc przypatruj się temu, co jest w tobie ujemne. Wzrastasz wśród cierni, wdzięk nie trwa długo, szybko każdemu czas upływa i kwiat więdnie”.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - historia zawierzenia Matce Bożej

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

zawierzenie

Krzysztof Świertok

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

W czasie najazdu szwedzkiego, 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, król Jan Kazimierz złożył uroczyste śluby, w których zobowiązywał się m.in. szerzyć cześć Maryi, wystarać się u papieża o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, a także zająć się losem chłopów i zaprowadzić w państwie sprawiedliwość społeczną.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję