Reklama

Historia

Dlaczego nie pomogliśmy wam w roku 1939

Tematyka roku 1939, a nawet lat 1939-45 przedstawiana jest na lekcjach historii we francuskich liceach inaczej niż w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy przybyłem do Polski ponad 20 lat temu, pierwszą rzeczą, która mnie zaskoczyła, było frankofilstwo Polaków. Wszyscy moi rozmówcy powtarzali, że mieszkam we wspaniałym kraju, i deklarowali uwielbienie dla kultury francuskiej. Musieli być naprawdę bardzo uprzejmi, bo zaraz potem poruszali temat mniej oczywisty: „Tak bardzo was uwielbiamy... ale nie rozumiemy, dlaczego Francja, nasz historyczny sojusznik, nie przyszła nam z pomocą w 1939 r., gdy zostaliśmy napadnięci przez Niemców. A przecież Napoleon przyszedł nam z odsieczą, by rozprawić się z Rosjanami!”.

Gdy usłyszałem to pytanie po raz pierwszy, jeszcze nie mówiłem po polsku na tyle dobrze, by je zrozumieć i na nie odpowiedzieć. Musiałem więc zrobić unik i ukryć się po prostu za wygodnym „nie rozumiem”. Ale pytanie się powtarzało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudno było uwierzyć, że to prawda. Trzeba przyznać, że tematyka 1939 r., a nawet lat 1939-45 przedstawiana jest na lekcjach historii we francuskich liceach inaczej niż w Polsce. Oczywiste jest, że młodym Francuzom nie opowiada się o tej „zdradzie”.

Świetnie rozumiałem, że moi rozmówcy chcieli usłyszeć z moich ust usprawiedliwienie, a najprawdopodobniej również przeprosiny. Naturalnie usprawiedliwiałem swój kraj, podkreślając, że choć nie uważam działań tamtego rządu za właściwe, to rozumiem, że skoro Francuzi nie byli w stanie pomóc samym sobie, to nie mogli też pomóc Polakom. Tu zresztą przychodzi mi na myśl słynne zdanie Thomasa Paine’a: „The duty of a true patriot is to protect his country from its government” (Obowiązkiem prawdziwego patrioty jest ochrona swojego kraju przed rządem).

Dziś już coraz rzadziej słyszę to pytanie z ust Polaków. Było ono dla nich bardzo ważne zaraz po upadku muru berlińskiego. Chodziło im zapewne także o to, by wysondować, kim są ci ludzie, z którymi mieli wkrótce nadać nowy kształt Europie.

Po długiej, przeszło czterdziestoletniej, zimie komunizmu odbudowa kraju nie była łatwą sprawą. Ktoś powie, że przecież odbudowano już historyczne centrum Warszawy – miasta, które doznało jednej z największych tragedii w historii ludzkości... Że odbudowano przecież wrocławską katedrę, całkowicie zniszczoną w czasie amerykańskich bombardowań... Ale w latach 90. ubiegłego wieku wszystko wymagało odbudowy. I gdy się pomyśli, że wystarczyło niecałe 20 lat, by postawić te wszystkie warszawskie wieżowce i wrocławski Sky Tower, jedyną reakcją może być podziw dla tego narodu.

Reklama

Gdy porównuję Polskę dzisiejszą z tamtą Polską sprzed 20 lat, nie mogę się oprzeć przekonaniu, że ten kraj, nie zapominając niczego ze swojej przeszłości, wolny jest od ciągłego rozpamiętywania meandrów historii. Polska to jedna z najbardziej dynamicznych europejskich gospodarek, z prognozą wzrostu na ten rok na poziomie ponad 4,2 proc. i z bardzo niskim bezrobociem. Do tego należy dodać stabilność i bezpieczeństwo, które są tak poszukiwanymi dziś dobrami w Europie, także w moim kraju, we Francji.

Polacy to naród, który umiłował wolność i który potrafił wziąć swój los we własne ręce. To naród, który oparł się zarówno komunizmowi, jak i faszyzmowi i który gotowy jest bić się o swoją wolność, nie godząc się na czyjkolwiek dyktat. Bez wątpienia ten sam duch wolności skłaniał Polaków do zadawania trudnych pytań dawnym sojusznikom, ale tylko po to, by móc iść wspólnie do przodu. A gdyby jutro pojawili się na kontynencie europejskim jacyś nowi Daladierowie i Chamberlainowie, Polacy szybko by się na nich poznali.

* * *

Jean-Paul Oury
dyrektor paryskiego oddziału Instytutu Nowych Mediów. Konsultant, przedsiębiorca. Wydawca „European Scientist”

2019-08-27 12:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

79 lat temu 1 września...

Niedziela częstochowska 35/2018, str. I

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Muzeum Ziemi Wieluńskiej

Wieluń, 1 września 1939 r.

Wieluń, 1 września 1939 r.

O 1 września 1939 r. w Wieluniu nie można zapomnieć. To pierwsze miasto polskie zbombardowane przez Niemców. W tym roku, w 79. rocznicę tragicznych wydarzeń, tradycyjne uroczystości upamiętniające. Wśród nich IV Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania, wystawy w Muzeum Ziemi Wieluńskiej, spotkania ze świadkami tamtych wydarzeń i kombatantami, maraton filmów wojennych w Kino-Teatrze Syrena oraz koncert w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu. 31 sierpnia o godz. 17 – zapalenie Znicza Pokoju i Pojednania na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem, z którego wystartowały niemieckie samoloty do ataku na Wieluń. Tam też początek Biegu Pokoju, którego uczestnikami są uczniowie wieluńskich szkół i goście z Osterburga – miasta partnerskiego Gminy Wieluń. 1 września o godz. 16.30 – Msza św. na odrestaurowanych fundamentach wieluńskiej fary pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.

We wczesnych godzinach rannych ok. godz. 4 wystartowały z lotnisk pod Opolem niemieckie bombowce i myśliwce w kierunku Wielunia, miasta niebronionego przez wojsko polskie. Cywilna straż dozoru lotniczego z okolic Praszki powiadomiła posterunki wojskowe w okolicach Wielunia o zbliżających się niemieckich samolotach. Wkrótce rozpoczęło się systematyczne bombardowanie niebronionego miasta Wielunia. Bombardowanie otwartego miasta rozpoczęło się o godz. 4.40 rano, mimo że lotnicy niemieccy nie stwierdzili w mieście żadnych działań wojskowych ze strony wojsk polskich. Samoloty niemieckie kilka razy powtarzały bombardowanie miasta oraz ostrzał z broni pokładowej. Skutkiem tego nalotu była śmierć kilkuset mieszkańców oraz spalone miasto. Został zbombardowany szpital powiatowy, mimo iż był oznaczony znakami Czerwonego Krzyża, oraz kolegiata wieluńska, chroniona umowami międzynarodowymi. Na całej linii granicznej rozpoczęły się działania wojenne. Najcięższe uderzenie wojsk armii Waltera von Reichenaua było na odcinku Wołyńskiej Brygady Kawalerii, która skutecznie powstrzymywała natarcia wojsk pancernych przez cały dzień, a w wieczornym wypadzie polscy żołnierze zniszczyli ponad 100 niemieckich czołgów i pojazdów pancernych. Strategia wojenna polskiej obrony nakazywała wycofywanie się w tej sytuacji polskim wojskom w szyku obronnym, zadając nieprzyjacielowi jak największe straty. Wkraczające na tereny diecezji częstochowskiej oddziały niemieckie znaczyły swój przemarsz morderstwami ludności cywilnej i paleniem wszelkich zabudowań. Do Częstochowy żołnierze Wehrmachtu wkroczyli w niedzielę 3 września w godzinach rannych. Rozpoczęły się natychmiast aresztowania i rozstrzeliwania ludności cywilnej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Łucja Bogdańska z „Biskupiaka” wygrała etap diecezjalny 28. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję