Reklama

Niedziela Świdnicka

Łączyło ich umiłowanie Polski

„Intelligenzaktion – niemiecka akcja przeciwko polskiej inteligencji na Górnym Śląsku w Rejencji Katowickiej w latach 1939-40” – to tytuł wystawy prezentowanej w Strzegomskim Centrum Aktywności Społecznej „Karmel”

Niedziela świdnicka 24/2019, str. 7

[ TEMATY ]

wystawa

Strzegom

Krystyna Smerd

Postać ks. Franciszka Ścigały przybliżyły przedwojenne fotografie obrazujące jego życie w parafii

Postać ks. Franciszka Ścigały przybliżyły przedwojenne
fotografie obrazujące jego życie w parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysłodawcą wystawy jest Fundacja Ślązacy.pl, a autorem Łukasz Kobiela – twórca i współautor znaczących i głośnych wystaw, m.in. o kard. Auguście Hlondzie czy Henryku Sławiku. Warto zauważyć, że wydany przez Stowarzyszenie Pokolenie oraz Instytut Pamięci Narodowej album jego autorstwa poświęcony kard. Augustowi Hlondowi nagrodzony został nagrodą „Feniksa” za najlepszą książkę historyczną roku 2018, przyznawaną przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich. Ekspozycja udostępniona została widzom w hallu „Karmelu” od 25 maja. W jej otwarciu w strzegomskim CAS „Karmelu” uczestniczyli m.in.: posłowie na sejm RP, minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska oraz poseł Ireneusz Zyska, inicjatorzy jej sprowadzenia Klub Gazety Polskiej w Essen i Strzegomiu, któremu przewodniczy radna Wioletta Świątek-Kardela – członkowie klubu i zaproszeni goście.

„Intelligenzaktion” to akcja niemieckiego okupanta, której zadaniem było wyniszczenie przedstawicieli polskiej elity na terenach Górnego Śląska i części województwa małopolskiego – realizowana od pierwszych dni wkroczenia Niemców w 1939 r. na ten obszar do wiosny 1940 r. Wystawa ukazuje wstrząsające życiorysy tych ludzi – ofiar niemieckiego barbarzyństwa, z których wszyscy po aresztowaniu trafili do niemieckich obozów koncentracyjnych. Wśród wytypowanych do uwięzienia i w efekcie mordów znajdowali się: uczestnicy powstań śląskich, nauczyciele, lekarze, prawnicy, duchowni, działacze społeczni. – O tych ludziach mówiliśmy i mówimy dzisiaj – polscy patrioci – podkreślał – recenzent wystawy dr Andrzej Krzystyniak, historyk, publicysta, obecny na jej otwarciu w Strzegomiu. Niemcy przed agresją na Polskę doskonale się przygotowali, wychodzili z założenia, że właśnie ci Polacy mogą im przeszkadzać w germanizacji. Nazwiska tych patriotów, prawie wszystkich, znajdowały się na przygotowanych przez okupanta jeszcze na kilkanaście miesięcy przed wojną listach, redagowanych przy udziale niemieckich donosicieli z miejscowej ludności. Po aresztowaniu i biciu w katowickim więzieniu trafiali oni następnie do obozów koncentracyjnych w Dachau, Mauthausen-Gusen i Auschwitz – miejsc przetrzymywania, wyniszczającej pracy i eksterminacji ludzi. Losy tych Polaków są podobne do tego, co działo się na Kresach po wkroczeniu Rosjan po 17 września 1939 r. Jednak aresztowania, jakie następowały w tym samym czasie na Śląsku, nie przedarły się do świadomości polskiego narodu w takim zakresie, na jaki zasługują. – Popularyzacja wiedzy o tych naszych bohaterach i ich zasług, których łączyło umiłowanie Polski i polskości, a którzy zapłacili za to swoim życiem i to w zdecydowanej większości, choć nieliczni z nich też przeżyli wojnę – to cel wystawy – podkreślali – autor Łukasz Kobiela oraz dr Andrzej Krzystyniak. Wystawę tworzą 24 tablice z życiorysami tych ludzi – opisanymi na podstawie relacji członków rodzin oraz najbliższych. Każdą z tych osób poznajemy także ze zdjęć, jakie udało się pozyskać od rodzin, a także z archiwów. Wśród opisanych postaci są również dwie osoby duchowne. To tylko przykład, bo takich księży było więcej. Z uwagą przeczytaliśmy m.in. o przejmującym losie ks. Franciszka Ścigały, proboszcza parafii pw. św. Szczepana w Bogucicach, o bogatym przepełnionym miłością do Polski życiorysie. „Po wybuchu II wojny światowej nadal sprawował posługę duszpasterską jako proboszcz do dnia 1 maja 1940 r., kiedy został zatrzymany przez Niemców i umieszczony w więzieniu w Katowicach, skąd 5 maja 1940 r. trafił do obozu w Dachau. 26 czerwca 1940 r. został przetransportowany do podobozu Mauthausen-Gusen. Tam umieszczono go w baraku nr 17 i skierowano do pracy w kamieniołomach. Okoliczności śmierci kapłana przybliża notatka przygotowana przez współwięźniów na potrzeby tzw. Księgi Gusen. W dniu śmierci został wezwany do kierownika obozu (Karla) Chmielewskiego i przesłuchany na okoliczność zbiorowej petycji parafian z prośbą o zwolnienie go z obozu. Na rozkaz Chmielewskiego kapowie Krutzki i Keleberc znęcali się nad nim i z miejsca pracy został przeniesiony na plac apelowy, a następnie zaniesiony przed blok. Przywołani przez Stanisława Nogaja lekarze dr Pończa, dr Grabień i dr Dulawa nie mogli go już uratować i stali się świadkami jego śmierci. Ks. Franciszek Ścigała zmarł 2 września 1940 r. o godz. 6.40” – fragment życiorysu, cyt. za autorem wystawy.

Wystawę można było oglądać w strzegomskim „Karmelu” do 8 czerwca. Od 9 czerwca będzie prezentowana przez kilka kolejnych miesięcy w sali wystawowej byłego Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego „Gross-Rosen” w Rogoźnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczność z granitu i piaskowca

[ TEMATY ]

Strzegom

ks. Marek Żmuda

Krystyna Smerd

Pomnik ks. Marka Żmudy znajduje się na cmentarzu przy ul. Olszowej w Stzregomiu

Pomnik ks. Marka Żmudy znajduje się na cmentarzu przy ul. Olszowej w Stzregomiu

Strzegomscy kamieniarze zmarłemu duszpasterzowi i proboszczowi ks. kan. Markowi Żmudzie ufundowali i wykonali nagrobek z jaśniejącą figurą Chrystusa.

W Strzegomiu na grobie zmarłego kapłana od ponad miesiąca oglądamy postawiony na trwałe nagrobek z przepiękną jaśniejącą figurą Chrystusa, pochyloną nad nagrobną płytą – kontrastowej czarnej barwy. Autorem koncepcji nagrobka i wykonawcą figury jest uznany rzeźbiarz Zbigniew Zych, artysta kamieniarski, mieszkaniec Strzegomia. - Przystępując do przygotowania projektu, a potem już samego wykonania pomnika od początku przyświecały mi słowa „Otwórzcie drzwi Chrystusowi” - mówi Zbigniew Zych. Projekt jako pierwsze widziały i zaaprobowały - mama księdza Marka oraz przedstawicielka parafii - radna miejska p. Bogumiła Skóra, które zwróciły się wcześniej do mnie z prośbą o przygotowanie projektu pomnika i koordynację wszystkich prac związanych z wykonaniem nagrobka – mówi kamieniarz.
CZYTAJ DALEJ

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”

2025-09-22 07:34

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” - powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” - podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.

Podziel się cytatem Odpowiedzią, którą znamy z Ewangelii, jest miłość, i zawsze miłość. Miłość do naszych wrogów i miłość do tych, którzy nas prześladują. Podziel się cytatem Na olbrzymim stadionie zapanowała całkowita cisza, a chwilę potem rozbrzmiały się wielkie brawa. Nie zabrakło też łez i niesmowitego wruszenia zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję