Reklama

Gimnazjaliści z Radomska z wizytą u Księdza Arcybiskupa

Publiczne Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II w Radomsku jest największym gimnazjum w naszym mieście, liczy 1000 uczniów. W okresie od 12 do 14 marca odbyły się rekolekcje wielkopostne dla młodzieży tej szkoły, zorganizowane przez parafię Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, na terenie której znajduje się szkoła. Ks. kan. Roman Szecówka, proboszcz tej parafii, przywiązuje ogromną wagę do rozwoju duchowego gimnazjalistów. W trosce o młodzież zaprosił do prowadzenia rekolekcji profesora z Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie ks. dr. Jana Koclęgę.

Niedziela częstochowska 15/2003

W Domu Arcybiskupim - pamiątkowe zdjęcie z abp. Stanisławem Nowakiem

W Domu Arcybiskupim - pamiątkowe zdjęcie z abp. Stanisławem Nowakiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas rekolekcji był dla młodzieży niezwykle budujący, w ciągu trzech dni przybliżali się do Chrystusa, szczególnie podczas generalnej spowiedzi w drugim dniu rekolekcji i uroczystej Eucharystii na zakończenie. Zajęcia rekolekcyjne odbywały się w trzech grupach z podziałem na klasy pierwsze, drugie i trzecie. Należy podkreślić, że po raz pierwszy rekolekcje odbywały się w nowym kościele. Estetyczne wnętrze, zapewnione dla wszystkich uczniów miejsca siedzące oraz ciepło wewnątrz świątyni w sposób pozytywny wpłynęły na odbiór przekazywanych przez Rekolekcjonistę treści; wśród słuchających dało się zauważyć wyciszenie i wewnętrzne skupienie. Ponadto młodzież uczestniczyła w zajęciach rekolekcyjnych odbywających się w budynku szkoły. Spotkania prowadzone były przez kleryków, którzy pomagali Księdzu Rekolekcjoniście. Specjalnie dobrane pieśni i piosenki oraz pantomima wywarły na młodzieży duże wrażenie i skłoniły ją do bezpośredniego uczestnictwa w proponowanych zajęciach. Z wdzięcznością należy podkreślić, iż kapłanom i katechetom pomagali nauczyciele uczący w Gimnazjum, pełniąc opiekę nad uczniami.
Zwieńczeniem i swoistym podsumowaniem nauki rekolekcyjnej był wyjazd grupy młodzieży do Częstochowy. Młodzi odwiedzili redakcję Tygodnika Katolickiego Niedziela, gdzie zapoznali się z powstawaniem pisma. Zostali także zachęceni do korzystania na co dzień z mediów katolickich. Podczas odwiedzin domu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia poznali charakter zgromadzenia i przybliżyli sobie tematykę Miłosierdzia Bożego. Świadectwo sióstr pomogło uzmysłowić młodzieży, iż należy jak najlepiej przygotować się do nawiedzenia obrazu Jezusa Miłosiernego w swoich parafiach. Młodzież gościła także w Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.
Najwyższe jednak przeżycia i doznania towarzyszyły młodym podczas wizyty w Domu Arcybiskupim w Częstochowie. Grupę młodzieży bardzo ciepło i serdecznie przyjął abp Stanisław Nowak. Ksiądz Arcybiskup bardzo szybko nawiązał kontakt z młodzieżą, a wspólna modlitwa i śpiew dostarczyły wszystkim wiele radości. Wizyta zaplanowana na kilka minut, przeciągnęła się i trwała ponad pół godziny. Młodzi poprosili Pasterza archidiecezji częstochowskiej o błogosławieństwo oraz o modlitewne wsparcie w utworzeniu szkolnego koła "Caritas". Bardzo miłym akcentem spotkania było pamiątkowe zdjęcie z Arcypasterzem.
W imieniu młodzieży i własnym pragnę podziękować ks. Romanowi Szecówce za duhowe wsparcie wyjazdu, zaś prefektowi ks. Romanowi Dziembowskiemu i p. Jarosławowi Klękowi za opiekę nad młodzieżą i pomoc podczas pobytu w Częstochowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję